Wyrozumiałość, wyrozumiałość- co to znaczy?

napisał/a: ~gość 2009-11-24 17:34
Gdzieś widziałam podobny temat, ale teraz go znaleźć nie mogę a mam do Was pytanie.

Jak wygląda wyrozumiała kobieta, czym dla mężczyzn jest wyrozumiałość i jak powinna się ona objawiać? Mój facet ciągle powtarza, że muszę być bardziej dla niego wyrozumiała, a mi wydaje się, że jestem aż za nadto!
Wypowiadajcie się
napisał/a: 24aa6b55865ebcf3c8224dc8251d83831239d4c1 2009-11-25 12:26
Bardzo wiele zależy od subiektywnej definicji wyrozumiałości. Wielu facetów stara się pod przykrywką tego słowa ukryć swoje przesadne, a nawet nieakceptowalne zachowania. Wyrozumiałość najogólniej to takie zachowanie wobec innych, które dalekie jest od osądzania, napastliwości, krytykanctwa, braku tolerancji dla błędów itp. Jednak w słowie nie ma określenia granic tego terminu - a przecież wyrozumiałość musi mieć (jak wszystko) swoje granice. Trudno odnieść się bardziej konkretnie do tematu nie wiedząc, jakie zachowania Twojego mężczyzny zasługują wg niego na większą wyrozumiałość z Twojej strony. We wszystkim trzeba zachować umiar, ot co.
napisał/a: Monini 2009-11-25 12:30
kwiatlotosu, może będzie łatwiej coś poradzic jak przytoczysz w jakich sytuacjach coś mu się nie podoba.
Ja na przykład wiem, że nie jestem wyrozumiała wiele kobiet pozwala facetowi iść z kolegami na piwko, ja nie ale to dlatego, że nie mam ja z kim pójść, równouprawnienie musi być i w ogóle jest wiele sytuacji, na które wiele osób pozwala, ja-nie, ale to chyba kwestia dogadania
napisał/a: ~gość 2009-11-25 16:36
Chodzi o sytuacje z życia codziennego, np.wkurza mnie jak mnie nie informuje gdzie wychodzi, jak się rzadziej odzywa w ciągu dnia niż zwykle bo ma jakieś tam załatwienia czy wyjazdy, że poświęca mi zbyt mało czasu,bo ma pracę...itp, itd. Czepiam się o to, że nie odpisał mi na smsa, albo odpisał po długim czasie, że nie napisał mi np:"Hej Kochanie" tylko zwykłe "Hej" itp.On ciągle mi powtarza, że jestem zbyt mało wyrozumiała
Teraz od jakiegoś czasu uczę się tej wyrozumiałości (cokolwiek ona oznacza według niego) i nawet nieźle mi to wychodzi A gdy już czuję, że jestem na granicy, biorę głęboki oddech, piję meliskę i trochę przechodzi
Jestem po prostu ciekawa czego mężczyzni oczekują od swoich partnerek? W jakim sensie tej WYROZUMIAŁOŚCI oczekujecie
napisał/a: bolczyk 2009-12-14 15:38
wyrozumiałość polega szczególnie na tym aby i kobieta i mężczyzna zrozumieli swoje natury ogólnie natury kobiet i mężczyzn. To sa dwa inne światy. Polecam książke pt: "MĘŻCZYŻNI SĄ Z MARSA , KOBIETY Z WENUS" AUTOR: JOHN GRAY
Plasterek
napisał/a: Plasterek 2009-12-28 15:47
Witam:)

Musisz zapamiętać - mężczyźni to nadal w głębi serca dzieci - u jednych uwidacznia się to bardziej u innych mniej. Jednak podejście do nich powinno być podobne. Mianowicie mężczyźni ciągle, za pomocą swoich zachowań, sprawdzają swoje możliwości (dlatego tak często się mówi, że wychowywać mężczyznę należy z samego początku). Zatem, jeśli mężczyźnie pozwolisz na coś bez powodu, ot tak - następnym razem będzie trudniej, by powiedzieć 'nie'. Również jak z dzieckiem - jeśli coś Ci się nie podoba, coś uważasz za 'nie-tak-jak-być-powinno' - musisz dochodzić swoich racji mocnymi i rzeczywistymi argumentami ('bo tak' nie wystarczy).

Całego wywodu w jednym wpisie nie zawre, niech dyskusja się toczy:) Ale w skrócie:
- rozmawiajcie czego oczekujecie od siebie nawzajem i dlaczego (nie dyskutujcie o tym co Wam się nie podoba - takie dyskusje są dobre, ale im jest ich więcej, tym gorzej się dzieje w związku)
- rozmawiajcie ze swoimi najbliższymi czy ich zdaniem Wy nie przekraczacie pewnej linii (i proście ich by byli szczerzy) - często my sami nie widzimy, że robimy coś źle. Z reguły trzecia osoba, jest w stanie szybciej wychwycić te nieścisłości.
- ustalajcie zasady, które jednak powinny być dowodem szacunku i miłości, a nie papierkiem podpisanym przez obie strony.

Z mojej strony:
- wyjście na piwo ze znajomymi jest jak najbardziej w porządku - każdy ma przecież swoje życie - jednak musi to być spotkanie ze względu na chęć zobaczenia się ze znajomymi, a nie ucieczka od problemów, stresu rodzinnego, oderwania się od rzeczywistości. Przykład, mój znajomy, w każdy czwartek umawia się ze znajomymi z pracy na wspólną posiadówkę przy piwie i bilardzie.