Ślub cywilny w plenerze

MałaAgacia napisal(a):

Czy orientujecie się, czy taki ślub możliwy jest w Polsce?

Z tego co mi wiadomo, nie jest. Jakiś czas temu w DDTVN poruszali ten temat i urzędniczka reprezentująca USC się wypowiadała: w Polsce ślub cywilny przeprowadzany jest tylko w urzędzie, w wyjątkowych przypadkach poza nim. Ale te wyjątkowe przypadki to np. ciężka choroba albo przebywanie w zakładzie zamkniętym - wtedy urzędnik może udzielić ślubu w szpitalu czy więzieniu. Innych opcji nie ma.

hmm no to niedobrze. Też sądzę, znając polske realia, że nie będzie to możliwe. Ale z drugiej strony pani w sklepie z sukniami ślubnymi mówiła, że jedna z klientek taki ślub miała w planie...czy jej wyszło, nie wiem?
Szczerze mówiąc, mam nadzieję, że będzie to możliwe.
Dzięki Ula z info :)

ula_jente, nie oglądałam tego, ale w jakimś programie(nie pamiętam jakim) był pokazywany ślub P.Kraśki i ślub ten odbył się w stadninie koni w obecności urzędnika oczywiście. No i w żadnym wypadku nie może tu byc mowy o chorobie albo wiezieniu. No chyba ze gwiazdy maja przywileje...
Jak znajdę jakieś zdjęcia to wkleję

Mam taką fotkę:

• ¶lub.jpg (2,47kB)

misiaq napisal(a):

No i w żadnym wypadku nie może tu byc mowy o chorobie albo wiezieniu. No chyba ze gwiazdy maja przywileje...

U mnie prezydent miasta ma przywileje - miał ślub cywilny w ogrodzie przy swoim domu Ale nie wiem czy "zwykły śmiertelnik" może liczyć na coś takiego, przynajmniej z wypowiedzi tamtej pani wynikało, że nie jest to możliwe

Pewnie to jest kwestia "odpowiedniego" załatwienia sprawy.... ale jak widać jest to możliwe. A jak tego dokonać to już inna historia.

Ula, Pani w USC mówiła, że prezydent miasta może udzielić ślubu, sołtys lub wójt. Tylko, że ja żadnego osobnika na takim stanowisku nie znam. Wydaje mi się, że jak pójdę do jakiegoś sołtysa pierwszego lepszego z brzegu to mi odmówi? Może sie mylę.
Poczekam, aż mi odpiszą jakieś panie organizujące śluby - dam Wam znać.

Kurcze, zależy nam bardzo na takim ślubie.

ula_jente napisal(a):

misiaq napisal(a):

No i w żadnym wypadku nie może tu byc mowy o chorobie albo wiezieniu. No chyba ze gwiazdy maja przywileje...

U mnie prezydent miasta ma przywileje - miał ślub cywilny w ogrodzie przy swoim domu Ale nie wiem czy "zwykły śmiertelnik" może liczyć na coś takiego, przynajmniej z wypowiedzi tamtej pani wynikało, że nie jest to możliwe

MałaAgacia, jest to możliwe! Trzeba napisać tylko wniosek o udzielenie ślubu w wybranym miejscu - urzędnik będzie tam oddelegowany. Musi być to rzeczywiście umotywowane, ale wyjątkowy przypadek to także chęć pary do zawarcia małżeństwa w ważnym dla obojga miejscu na przykład. Z tego co wiem (sami zdecydowaliśmy się jednak na urząd), to coraz częściej urzędnicy idą na rękę parom i się zgadzają. Nie kosztuje to ani trochę więcej (trzeba tylko dogadać kwestię dojazdu urzędnika), a jedynym warunkiem jest umieszczenie w widocznym miejscu godła państwowego. Powodzenia w załatwianiu.

Dzięki Beatrix. Właśnie przegrzebałam googla i znalazłam informację o "ważnych powodach' zawarcia ślubu poza USC. Z tym że jeden urzędnik uzna dany powód za ważny inny za nieważny... Ale myślę, że fakt wstapienia w związek małżeński z Amerykaninem ułatwi nam sprawę. W końcu to ślub zgodnie z jego tradycją

MałaAgacia, otóż to - argument nie do zbicia. Kto by chciał źle wypaść przed obcokrajowcem zresztą :P

No niestety dzwoniłam do dwóch urządów USC i nie udzielą mi ślubu w plenerze, bo szczególny przypadek to szpital lub więzienie ;/

MałaAgacia, myślę, że powinnaś próbować dalej - nie jest nigdzie precyzyjnie określone, że TYLKO te sytuacje są szczególnymi przypadkami. Poza tym wierzę w urok osobisty - trudne sprawy zawsze załatwiam osobiście i niezwykle rzadko spotykam się z odmową, a przez telefon częściej.