PORADNIA RODZINNA

A ja dziś dostałam od pani u ktorej robimy poradnie książeczki do poczytania i pewnie się za jakieś 2 tygodnie z nią umówimy. Na szczęście nic nie musimy wkuwać na pamięć i pani się nie kazała stresować niczym. Wiec myślę ze będzie szybko, milo i przyjemnie. Ale do tego, ze antykoncepcja jest najczęstszą przyczyną rozwodów to nie uwierzę... ;)

aneczka98 napisal(a):

A ja dziś dostałam od pani u ktorej robimy poradnie książeczki do poczytania i pewnie się za jakieś 2 tygodnie z nią umówimy. Na szczęście nic nie musimy wkuwać na pamięć i pani się nie kazała stresować niczym. Wiec myślę ze będzie szybko, milo i przyjemnie.

Nam nasza też tak mówiła i było bez stresu ;)

aneczka98 napisal(a):

Ale do tego, ze antykoncepcja jest najczęstszą przyczyną rozwodów to nie uwierzę... ;)

Pewnie jedna z książeczek o tym mówi ;) My mieliśmy taką ale nie pamiętam tytułu... "Antykoncepcja, a małżeństwo" czy jakoś tak...

Jurni napisal(a):

Pewnie jedna z książeczek o tym mówi ;) My mieliśmy taką ale nie pamiętam tytułu... "Antykoncepcja, a małżeństwo" czy jakoś tak.

"Lekceważone zagrożenie, czyli dlaczego antykoncepcja niszczy małżeństwo", taką dostałam. Codziennie się widzę z tą kobietą, bo pracujemy w jednej szkole i już mnie zaczęła wypytywać jak się zapatruję na NPR i takie tam. Ale do tego, ze tabletki biorę, to się nie przyznam. Nie musi wiedzieć...

aneczka98 napisal(a):

"Lekceważone zagrożenie, czyli dlaczego antykoncepcja niszczy małżeństwo"

A no tak, chyba to to. Ale coś ogólnie o antykoncepcji też dostaliśmy :)

Polecam poradnię w Ożarowie Mazowickim przy Sanktuarium Miłosierdzia Bożego. Pani z poradni bardzo miła, konkretna. Byliśmy na jednym spotkaniu, które trwało niecałe dwie godziny.

Dziewczyny polecicie jakąś poradnię w Lublinie w której można załatwić wszystko "od ręki"? ;)

Odbyłam swoje pierwsze spotkanie w poradni, więc podzielę się wrażeniami byliśmy w poradni związanej z dominikanami. Babka bardzo fajna, pytała o nas, nasz związek, jak długo się znamy, kiedy ślub. Powiedziała, że głównie te spotkania mają dotyczyć npr, ale jeżeli chcemy poruszyć jakikolwiek inny temat, mamy to śmiało robić. Pytała o nasze refleksje, uwagi i podejście do kwestii npr. Nic nie narzucała, nie wmawiała, bardzo miło nam się z nią rozmawiało, po jakichś 30-40 minutach sama musiała nas "wyrzucać", bo czekała kolejna para kolejne spotkanie mamy w lipcu.

Betka86 super trafiliście

Byliśmy wczoraj na pierwszej poradni. Było całkiem śmiesznie. Razem z nami jeszcze 2 pary. Pani ok. 50 lat była kiedyś oblatywaczem szybowców Miała dystans do tego co mówi i nie czułam za dużego nacisku ani agitacji.
Oczywiście nie mieliśmy jakieś kartki na podpis (nie mam pojęcia skąd mieliśmy ją mieć).
Drugie spotkanie mamy 6 sierpnia (a ślub 24 sierpnia ) i będzie zaliczone jeśli przyniesiemy jakieś wykresy z npr.
Tylko oczywiście ani słowa nie powiedziała jak je zrobić, a ja np. nie mam o tym bladego pojęcia.
Ale musieliśmy kupić książek za 40 zł, więc może się doczytam, tylko żebym nie przegapiła,kiedy mam to zacząć spisywać...

alexandra napisal(a):

a ja np. nie mam o tym bladego pojęcia.

zapraszamy do wątku npr, nauczysz się szybko i łatwo

alexandra napisal(a):

Miała dystans do tego co mówi i nie czułam za dużego nacisku ani agitacji.

to fajnie, bo ta, u której my byliśmy to npr za świętość uważała...

alexandra napisal(a):

Oczywiście nie mieliśmy jakieś kartki na podpis (nie mam pojęcia skąd mieliśmy ją mieć).

my na zakończenie dostalismy świadectwo o odbyciu poradni...

alexandra napisal(a):

będzie zaliczone jeśli przyniesiemy jakieś wykresy z npr.

też musiałam przynieść, ale ja z neta ściągnęłam, bo biorę jeszcze tabletki anty, więc bez sensu było mierzenie tempki...

alexandra napisal(a):

(nie mam pojęcia skąd mieliśmy ją mieć)

my dostaliśmy od księdza po zakończeniu nauk kartkę z miejscem na pieczątki ze spowiedzi i od poradni

alexandra napisal(a):

tylko żebym nie przegapiła,kiedy mam to zacząć spisywać..

obserwację zaczynasz 1 dc

aneczka98 napisal(a):

alexandra napisał/a:
będzie zaliczone jeśli przyniesiemy jakieś wykresy z npr.
też musiałam przynieść, ale ja z neta ściągnęłam, bo biorę jeszcze tabletki anty, więc bez sensu było mierzenie tempki...

ja już robię, tylko mam zapiski w kalendarzu i to jej pokazałam, to zapytała czy to dla mnie nie problem, żebym przyniosła wykresy, to razem spróbujemy zinterpretować więc na prawdę, jeżeli ktoś ma w okolicy poradnię związaną z dominikanami polecam!

Ech zaczęłam prowadzić te zapiski po poradni (dokładnie zaczęłam mierzyć temperaturę bo nic innego tam nie zaobserwowałam). Teraz to nawet tej temperatury nigdy nie pamiętam żeby zmierzyć...
Nie wiem jak oni nam mają zaliczyć to drugie spotkanie w poradni.
A co się dzieje jak nie zaliczą? Trzeba iść trzeci raz?