co z kosztami wesela....

napisał/a: szczęśliwa9114 2014-03-31 09:53
lisbeth25 napisal(a):
szczęśliwa9114 napisal(a):Zgadzam się z tym, że gdybym zarabiała więcej mogłabym dac 60 tys

dla mnie nie ma znaczenia ile zarabiam.

dla mnie ma takie, bo zarabiam teraz tyle (ale nie jest to wiele) ze stac nas na to zeby zrobic wesele za 40 tys, troche wyremontować nasze mieszkanie (w domu rodziców, gdybyśmy tego nie mieli, pewnie w ogole wesela by nie było) i wyjechac gdzieś w podróż poślubną, gdybyśmy tyle nie zarabiali, nie zrobilam za 40 tys. Choć nie chodzi mi o to, że za 40 tys mam mega skromnie, wiec jak bym tylko zarabiała wiecej, zrobiłabym większe wesele, nie ni :) to zalezało by od wielu czynników, jak i gdzie mieszkamy, czy jakaś podróż poślubna , itp ale jesli mielibysmy naprawde duże zarobki (raczej sie nie zapowiada) to bym nie załowała, szczególnie na takie rzeczy jak ekstra zespół, podziękowania dla rodziców :)

ale nigdy nie chciałabym aby rodzice robili mi wesele za 60 tys zł, gdy są zwykłymi zjadaczam chleba...
i nie zrobiłabym wesela nawet za 40 tys gdyby nie było mnie stać na fajną podróż poślubną i gdyby nie zostały nam żadne oszczędności, poza tymi co się zastanie w kopertach...

ale wiadomo, każdy ma inne priorytety :)

do autora :)
uważam też, że jeśli się mieszka razem, dzieli się ze sobą "kuchnie" i inne wydatki, to także oszczędności w tym i na wesele. Jeśli mój narzeczony zarabiał by tak dużo, by mieć tak duże oszczędności, było by mi przykro, gdyby wypominał mojej mamie, która ledwo wiązała by koniec z końcem, ze nie stac jej na wesele córki, która zresztą jest po 30 stce albo chcesz robić wesele, i je robisz i nie patrzysz kto za nie płaci, albo robicie małe przyjęcie, obiad weselny, albo nie robicie nic, widocznie nie zalezy. A matki się nie pytaj, ma wgląd w Wasze konto? przecież nie musisz wszystkim rozgłaszać, ze ty kupiłes, ty zapłaciłes itp, tylko WY kupiliście i Wy zapłaciliście. Małżeństwo jest wspólnotą, wszystko się dzieli (przynajmniej dla mnie jest taka idea) ale to nie jest tez tak ze po założeniu obrączek nagle wszytsko jest w połowie wasze, tylko wcześniej, jak juz razem żyjecie i planujecie wspólna przyszłość.
napisał/a: errr 2014-03-31 10:15
wesele to tylko dodatek
zrobiłabym za tyle ile potrzeba aby było ładnie i niczego nie brakowało :)
60 tysięcy? byłoby nas stać ale za nic bym tyle nie wydała. Nie wiedziałabym na co...
napisał/a: Yenna 2014-03-31 13:22
errr napisal(a):60 tysięcy? byłoby nas stać ale za nic bym tyle nie wydała. Nie wiedziałabym na co

Zdziwiłabyś się, że jednak jest na co. My będziemy mieć wesele na 135 osób z poprawinami i płacimy podobną sumę (przynajmniej tak mam na razie w kosztorysie policzone). Połowę z tego zabiera sala. Do tego mamy nocleg dla prawie 70 osób (bo ja i P. jesteśmy z różnych miejscowości).Pokażę Wam swój kosztorys - nie wybieraliśmy wszystkiego co najdroższe, po prostu się uzbierało. Co pogrubione to załatwione i cena pewna. Reszta to moje założenia - mam nadzieję, że wszystko zakładałam "z górką" i wyjdzie mniej. Oprawa do kościoła to życzenie teściów - oni chcą, oni płacą - i oprawa ma około 100km w jedną stronę do przejechania. Właściwie to wszyscy mają 100 km - zespół, fotograf itd.

Lp. Co Koszt
1 Sala 31500 (obiecali spory rabat, więc powinno wyjść z 4tys mniej)
2 Foto/video 2400
3 DJ 800 (jest na poprawiny)
4 Zespół 4700
5 USC 80
6 Zapowiedzi (?)
7 oprawa muzyczna 1080
8 Kościelny(?) 100
9 Msza 500
10 dekoracja kościoła 0 (sala zapewnia)
11 nauki przedmałżeńskie 50
12 bukiet 300
13 przybranie samochodu 100
14 tort 750
15 ciasta 750
16 alkohol 0
17 owoce 400
18 soki+napoje 1875
19 kamizelka+krawat 200
20 buty 300
21 koszula 900
22 garnitur 2000
23 makijażystka 170
24 kosmetyczka 100 (paznokcie)
25 fryzjer 145
26 suknia 3100
27 buty 250
28 welon 100
29 biżuteria 1000
30 księga gości 100
31 winietki 360
32 zawieszki 112,5
33 zaproszenia 418,45
34 samochód 1000
35 nocleg dla gości 4900
36 drink bar 3400
63940,95
napisał/a: errr 2014-03-31 14:48
martam07 napisal(a):Zdziwiłabyś się, że jednak jest na co.
jak się chce to się i 500 tys wyda. Tylko po co?
napisał/a: lisbeth871 2014-03-31 14:59
martam07, my dla 120 gości bez poprawin mamy 35 tys. z czego 24 tys to sala. Skupiliśmy się na rzeczach i usługach niezbędnych, które nie czynią wesela gorszym ani lepszym, tylko spełniającym nasze oczekiwania.
Jeśli kogoś stać by wydać na wesele 60 tys - jego sprawa, ja powiedziałam że tyle bym nie dała, niezależnie ile bym zarabiała.
napisał/a: Yenna 2014-03-31 15:55
errr napisal(a):jak się chce to się i 500 tys wyda. Tylko po co?

No ej... bo teraz wyszło, jakbym na siłę chciała wydać jak najwięcej. Pisałaś, że nie wiesz na co można wydać tyle kasy. Chciałam po prostu pokazać, że z pierdółek jednak się naskłada trochę.

lisbeth25 napisal(a):ja powiedziałam że tyle bym nie dała, niezależnie ile bym zarabiała.

Twój sposób na życie, szanuję go :)
napisał/a: errr 2014-03-31 16:43
martam07 napisal(a):No ej... bo teraz wyszło, jakbym na siłę chciała wydać jak najwięcej. Pisałaś, że nie wiesz na co można wydać tyle kasy. Chciałam po prostu pokazać, że z pierdółek jednak się naskłada trochę.
po prostu ja nie kupowałabym koszuli za 9 stówek, sukienki za 3 tysie, kupiłabym to dużo taniej mimo, że byłoby mnie stać. Wiem, że można sobie zrobić wesele za 60 tysi podciągając koszty...
to nie moja bajka.
Zrobiłabym wesele za połowę tego a resztę wydała na 20 sztabek złota
nie, nie zrobiłabym. Zrobiłam za coś ponad 10 tysi:) przy dzisiejszych stawkach spróbowałabym sie zmieścić w max 25.
napisał/a: Yenna 2014-03-31 16:54
errr napisal(a):koszuli za 9 stówek

koszule akurat policzyłam 3 w tej cenie :)

w każdym razie to jest nasz maksymalny budżet i będziemy starali się go obcinać jeszcze. Fajnie by było, gdyby nam się udało zejść poniżej 55tys.

errr napisal(a):Zrobiłam za coś ponad 10 tysi:) przy dzisiejszych stawkach spróbowałabym sie zmieścić w max 25.

Gratuluję (szczerze, bez ironii) :)

My nawet NIESTETY nie możemy zrobić "tak taniego wesela"
napisał/a: aitutaki 2014-03-31 20:51
martam07, rozumiem Cię, bo my pewnie też do takiej kwoty dojdziemy, wesele będziemy robić na ok. 200 osób, więc łącznie z poprawinami za sama salę wyjdzie nam ponad 40 tys.
napisał/a: asieczka92 2014-04-01 14:05
my o kosztach nie myślimy jakoś specjalnie.

Wychodzimy z założenia, że kasę się zorganizuje i jakoś to będzie
napisał/a: Betka86 2014-04-01 14:27
glemigobles napisal(a):Moja mama twierdzi


glemigobles napisal(a):ie chce tez zeby moja mama postrzegala


glemigobles napisal(a):Moja mama uwaza


glemigobles napisal(a):mama twierdzi


najpierw przetnij pępowinę, a dopiero potem myśl o ślubie nie chcę być złośliwa, ale na prawdę współczuję Twojej narzeczonej.

Co do wydatków u nas była taka sytuacja- mąż zarabiał 2 razy tyle co ja, ale u nas na długo przed ślubem pieniądze były wspólne. Co się dało odkładaliśmy i za wszystko zapłaciliśmy sami, myślę że zmieściliśmy się w 20 tysiącach z małym hakiem, nigdy dokładnie tego nie liczyłam, ale u nas było małe wesele, ok 55 osób.
napisał/a: aneczka98 2014-04-01 19:49
martam07 napisal(a):koszule akurat policzyłam 3 w tej cenie
serio, jedna koszula 300 zł?

errr napisal(a):przy dzisiejszych stawkach spróbowałabym sie zmieścić w max 25.
nam się to udało. Wesele było na 80 osób. Najwięcej kasy oczywiście na jedzenie poszło, bo na tym oszczędzać nie chcieliśmy ;)