Śluby 2014

martam07 napisal(a):

czyli dość podobnie :P
i jeszcze kolory mamy podobne wybrane :P

hehe niby angielski trudniejszy ale jak dla mnie walc wiedeński jest trudniejszy :P My mamy piosenkę it is you Dana Glover

martam07 napisal(a):

a kiedy tam zjeżdżacie?

w środę przed ślubem, tak to razem będziemy jeszcze w ostatni weekend sierpnia, ale wtedy mamy jeszcze inne rzeczy do załatwienia i w sumie tylko piątek na to.

cherry napisal(a):

A myśleliście o tym by nie robić WCALE poprawin?

my nie robimy poprawin. Chcieliśmy zrobić obiad (i tylko obiad) dla gości przyjezdnych z różnych stron kraju aby głodni nie wracali do domu w niedzielę i chcieliśmy ich mieć w jednym miejscu i to my chcieliśmy za to zapłacić. A skoro rodzice nie chcą się dogadać do jednego konkretnego miejsca to niech sami sobie radzą.
Najwyżej będziemy mieli niedzielę tylko dla siebie.

lisbeth25 napisal(a):

A skoro rodzice nie chcą się dogadać do jednego konkretnego miejsca to niech sami sobie radzą.

:)

lisbeth25, teściowa dalej nieugięta?


Jest szansa, że będziemy mieć w przyszłym tyg 1 lekcję tańca. Napisałam do znajomego ze studiów - bo on zawodowo tańczy i jak się uda to nas nauczy, jutro ma dać znać co i jak.

serduszkowa napisal(a):

podobnie jak u mnie z panieńskim wypiłam nawet Twoje zdrowie

ja Twoje też swoją drogą myślałam, że szaleć cały weekend, to jak dla mnie za dużo, ale teraz mega się cieszę, bo faktycznie jedna noc za szybko by zleciała i za wiele bym z tego panieńskiego nie miała a tak... 2 dni balowania, a i tak jeszcze mi mało fajnie, że obie mogłyśmy tak zaszaleć

serduszkowa napisal(a):

Ja bym chciała jeszcze raz ten panieński, bo czas mi tak zleciał

oj tak poza tym jak się tyle dzieje w krótkim czasie, to... nie wiem jak Ty... ale ja od nadmiaru emocji, na niektóre rzeczy nie zwróciłam uwagi od początku wiedziałam, że dziewczyny się napracowały, ale teraz jak na spokojnie wracam do wszystkiego myślami, to zaczynam zdawać sobie sprawę, że napracowały się jeszcze bardziej niż mogłam to sobie nawet wyobrazić... i szczerze, aż mam trochę wyrzuty sumienia

sogia cherry martam07 dziewczyny u Was to już naprawdę tylko 5 dni matko jak to teraz leci... jak wy się czujecie????

[ Dodano: 2014-08-04, 18:00 ]
lisbeth25 właśnie, jak tam po rozmowie Twojego narzeczonego z mamą?

mała_czarna napisal(a):

lisbeth25, teściowa dalej nieugięta?

M. nic mi nie mówił, a ja jakoś nie czuję potrzeby zaczynać tematu.

lisbeth25, współczuje sytuacji z teściową i tymi poprawinami na siłe
ale czuje, że mnie też to mnie czeka z moją mamą

chabrowa napisal(a):

a tak... 2 dni balowania, a i tak jeszcze mi mało

no widzisz :) to pomyśl sobie jak szybko wesele śmignie

chabrowa napisal(a):

i szczerze, aż mam trochę wyrzuty sumienia

gdyby nie chciały to by tego w taki sposób nie organizowały :)

lisbeth25 napisal(a):

M. nic mi nie mówił, a ja jakoś nie czuję potrzeby zaczynać tematu.

a co teraz u Was na tapecie?

mała_czarna, w sensie do załatwienia?
Myślę że jeszcze dzisiaj złożę zamówienie na biżuterię do ślubu i sukienkę na wesele kuzynki.
W środę idziemy spisać protokół.
W sobotę muszę kupić biustonosz do sukni. Bo jeszcze nie mam, a na 14 sierpnia muszę mieć
Jutro pewnie wpłynie wypłata więc wypadałoby ogarnąć fryzjera i paznokcie.

lisbeth25 napisal(a):

Myślę że jeszcze dzisiaj złożę zamówienie na biżuterię do ślubu i sukienkę na wesele kuzynki.

Pokaż jaka kiecka :) A co do biżuterii - to niezmiennie perły?

lisbeth25 napisal(a):

W środę idziemy spisać protokół.
W sobotę muszę kupić biustonosz do sukni

mała_czarna napisal(a):

A co do biżuterii - to niezmiennie perły?

tak uważam że najlepiej będą pasować.

Co do sukienki okazuje się że nie ma mojego rozmiaru I na nowo muszę szukać.

lisbeth25 napisal(a):

Co do sukienki okazuje się że nie ma mojego rozmiaru

a patrzysz na rozmiary czy na wymiary kiecki? bo czasami te rozmiarówki są tak dziwne, że szok
I w jakim stylu szukasz?