Odchudzanie, suplementy diety, zdrowe odżywianie

napisał/a: papetta 2009-07-03 16:25
Pani Ewo, ja mam z kolei pytanie o zieloną i czerwoną herbatę, ta która wchodzi w skład bio cla to herbata zielona, natomiast powszechnie uważana za spalacz/usuwacz złego tłuszczu z organizmu jest herbata czerwona. Więc jak to jest z tymi herbatami?
Jaką herbatę w takim razie lepiej pić i czym dokładnie różnią się one pod względem działania. Czy są jakieś limity picia herbaty (czy np. duża ilość może szkodzić?) ponieważ ja pije głównie zieloną i czerwoną z tego względu że zwyczajnie bardzo je lubię, jestem w pewnym sensie uzależniona od tych herbat:), czarną piję sporadycznie.
mam też wrażenie że zarówno jedna jak i druga poprawia trawienie, na przykład po zjedzeniu czegoś tłustego i wypiciu filiżanki herbaty nie mam uczucia ciężkości w żołądku. Dziękuję za pomoc:)
napisał/a: szprycha1 2009-07-04 02:11
Pani Ewo a prosze mi powiedziec co pani sadzi na temat nowych tabletek ALLI???
napisał/a: ~gość 2009-07-05 13:12
Witam serdecznie ! :)
Chciałam zapytać Was tutaj bo juz sama nie wiem co o tym sądzić ! :( chcę zgubić brzuszek boczki i uda gdzieś ok. -7kg. Zastanawiałam się nad dietą własną i blonnikiem.
Czy gdybym sama sobie zrobila diete i wcinała błonnik w proszku + ćwiczenia (ogólnie jestem w ciagłym ruchu i lubie ćwiczyć ) to czy jest szansa na zgubienie tych kg. Mówiono mi już na którymś forum abym zjadała codziennie ok 500-700 kalorii i ten własnie błonnik cwiczyła wytrwale i dam rade . Ale pozniej znów mi ktos skrzydła podciol ze przytyje pozniej 3 razy wiecej i ze nie jest istotne to ze przez duza ilosc blonnika nie bedzie mi sie chcialo jest ale pozniej bede jeszcze grubsza :( Co wy na ten temat sądzicie? Jest szansa aby zgubić to w ten powyzszy sposob i nie przytyć pozniej 3 razy wiecej ?
Dziękuje i Pozdrawiam !
napisał/a: Ekspert 2009-07-06 11:22
gwiazdkaznieba napisal(a):Pani Ewo, ja mam z kolei pytanie o zieloną i czerwoną herbatę, ta która wchodzi w skład bio cla to herbata zielona, natomiast powszechnie uważana za spalacz/usuwacz złego tłuszczu z organizmu jest herbata czerwona. Więc jak to jest z tymi herbatami?
Jaką herbatę w takim razie lepiej pić i czym dokładnie różnią się one pod względem działania. Czy są jakieś limity picia herbaty (czy np. duża ilość może szkodzić?) ponieważ ja pije głównie zieloną i czerwoną z tego względu że zwyczajnie bardzo je lubię, jestem w pewnym sensie uzależniona od tych herbat:), czarną piję sporadycznie.
mam też wrażenie że zarówno jedna jak i druga poprawia trawienie, na przykład po zjedzeniu czegoś tłustego i wypiciu filiżanki herbaty nie mam uczucia ciężkości w żołądku. Dziękuję za pomoc:)


Zielona herbata ma działanie głównie antyoksydacyjne czyli zwalczające wolne rodniki. Dzięki tym właściwościom znajduje ona zastosowanie w profilaktyce wielu dolegliwości. Z odchudzaniem jest to również powiązane ponieważ podczas spalania tłuszczu następuje zwiększone uwalnianie wolnych rodników. Zielona herbata (niezaleznie od zawartości kofeiny) wpływa równiez na przyspieszenie przemiany materii i zwiększenie wydatku energetycznego (nawet podczas spoczynku). Zielona herbata zawdzięcza te właściwości dużej zawartości polifenoli. Czarna herbata i zielona herbata w rzeczywistości to ta sama roślina, różni je jedynie proces przetwarzania (aby uzyskać zieloną herbate pomija się etap fermentacji).

Czerwona herbata natomiast nazywana "spalaczem tłuszczu" zawiera również polifenole a do tego alkaloidy, garbniki i mikroelementy. Działanie jej nie zostało jeszcze tak dogłębnie zbadane jak w przypadku zielonej herbaty ale te wyniki które sa dostępne śwadcza o jej pozytywnym wpływie na proces odchudzania. W przeciwieństwie do zielonej herbaty która niefermentuje, czerwona herbata (ta prawdziwa) jest poddawana bardzo długiemu procesowi fermentacji.

Trudno tu powiedzieć która jest lepsza na wspomaganie odchudzania, wiadomo natomiast ze czerwona nie zawiera tak istotnych ilości kofeiny i tanin jak zielona, jest więc lepsza dla osób np. z nadciśnieniem i problemami żoładkowymi, jak również nie zaburza wchłaniania wapnia i żelaza.

Co do ograniczeń to występuja one jedynie w stosunku do zielonej herbaty ze względu właśnie na kofeinę. Nie powinniśmy przekraczać ilości 3-4 filiżanek naparu dziennie.
napisał/a: Ekspert 2009-07-06 11:53
szprycha napisal(a):Pani Ewo a prosze mi powiedziec co pani sadzi na temat nowych tabletek ALLI???


Oj to jest temat rzeka :) ale od początku...
"NOWA" to jest jedynie ich nazwa.. ponieważ jest to faktycznie stary i bardzo dobrze znany lek wystepujący do tej pory pod nazwą "xenical". Substancja aktywna jest ta sama (orlistat).
Zacznijmy od tego że do tej pory orlistat był dostępny jedynie na receptę, teraz pozornie ze zmniejszona dawką (faktycznie dziennie przyjmuje się nawet więcej niż wersji na receptę) jest on dostępny jako lek OTC (bez recepty).
Nie można odmówić mu skuteczności ponieważ jest to LEK (a nie suplement diety) jednakże jego stosowanie wiąże się z KONIECZNOŚCIĄ ZMIANY DIETY. Orlistat działa przez blokowanie lipazy trzustkowej (odpowiedzialnej za trawienie tłuszczu) i przez to tłuszcz nie jest wchłaniany a wydalany... i tu zaczynają się schody. Jak wydalany jest ten tłuszcz? Głównie z kałem ale również przez skórę... jeśli zastosujemy diete niskotłuszczową (której nalezy przestrzegać baaaardzo dokładnie) nie czeka nas nic "złego" poza ewentulanym niedoborem witamin z grupy A D E K oraz przesuszenie naskórka (łuszczy się szczególnie wierzchnia skóra dłoni).
Gorzej jest natomiast jeśli zignorujemy zalecenia dietetyczne i zastosujemy ten lek, zaskutkuje to bardzo nieprzyjemnymi tłuszczowymi biegunkami które mogą byc trudne do opanowania (i powstrzymania...), zawartość tluszczu w pocie również się zwiększy co moze być nieprzyjemne ze wzgledów estetycznych. Długotrwałe tłuszczowe biegunki są niebezpieczne dla zdrowia szczególnie ze wzgledu na jelito grube, które nie jest przystosowane do duzych ilości tłuszczu w kale.

Moja opinia: Czy ALLI czy Xenical - TAK, ale tylko jeśli mamy do czynienia z OTYŁOŚCIĄ (BMI powyżej 30), i tylko pod stała opieką lekarza i dietetyka. No i oczywiście tylko dla osób które są w stanie przestrzegac diety i mają fundusze aby zakupić ten środek :)
napisał/a: Ekspert 2009-07-06 12:57
Natalia napisal(a):Witam serdecznie ! :)
Chciałam zapytać Was tutaj bo juz sama nie wiem co o tym sądzić ! :( chcę zgubić brzuszek boczki i uda gdzieś ok. -7kg. Zastanawiałam się nad dietą własną i blonnikiem.
Czy gdybym sama sobie zrobila diete i wcinała błonnik w proszku + ćwiczenia (ogólnie jestem w ciagłym ruchu i lubie ćwiczyć ) to czy jest szansa na zgubienie tych kg. Mówiono mi już na którymś forum abym zjadała codziennie ok 500-700 kalorii i ten własnie błonnik cwiczyła wytrwale i dam rade . Ale pozniej znów mi ktos skrzydła podciol ze przytyje pozniej 3 razy wiecej i ze nie jest istotne to ze przez duza ilosc blonnika nie bedzie mi sie chcialo jest ale pozniej bede jeszcze grubsza :( Co wy na ten temat sądzicie? Jest szansa aby zgubić to w ten powyzszy sposob i nie przytyć pozniej 3 razy wiecej ?
Dziękuje i Pozdrawiam !


Zdecydowanie 500-700 kcal to zbyt mało!!! Dieta powinna dostarczać minimum 1100 kcal. Błonnik do tego jak najbardziej, zwiększy to uczucie sytości i usprawni pracę jelit. Jedynym sposobem aby uniknąć efektu Jo-Jo jest zmiana nawyków żywieniowych na stale - i chyba nik nie wymyślił jeszcze nic innego.
W poprzednich postach była już mowa o tym jak jeść by schudnąć ;)
napisał/a: ~gość 2009-07-06 13:16
Dziekuje Pani Ewo ! Sama również uważałam że 500-700 kalorii to jak dla mnie głodówka i efekt jo-jo bedzie 100% pewny :)
Rozmyśle zdrową diete
Pozdrawiam
napisał/a: ~gość 2009-07-07 20:28
Pani Ewo dlaczego suplementy diety wspomagajace odchudzania tak bardzo roznia sie cenami, pomimo, iż czesto maja podobny lub taki sam sklad? czy to tylko kwestia mearketingu czy tez jakosci skladnikow i ich pochodzenia?
napisał/a: Ekspert 2009-07-09 14:23
ANIA napisal(a):Pani Ewo dlaczego suplementy diety wspomagajace odchudzania tak bardzo roznia sie cenami, pomimo, iż czesto maja podobny lub taki sam sklad? czy to tylko kwestia mearketingu czy tez jakosci skladnikow i ich pochodzenia?


Zdecydowanie jest to kwestia składu i "rodzaju produkcji"
Są suplementy produkowane wedłuh najniższych wymaganych norm i są suplementy produkowane w tych samych fabrykach w których np. produkuje się leki - wtedy automatycznie podlegają one ściślejszym procedurom i normom, a to niestety kosztuje.

Skład jest jednak głównym czynnikiem determinującym cenę tych preparatów. Przykładowo: na produktach 2 różnych firm jest napisane że zawiera kwas C.L.A. w ilości 500mg na kapsułkę. jeden z nich kosztuje ok 40-60zł a drugi ok 20-30zł. Wiedząc że na świecie są dwa rodzaje "liczącego" się C.L.A. (tzn. dwóch producentów surowca) które spełniają najwyższe standardy bezpieczeństwa i jakości, możemy łatwo oddzielić "dobre i pewne" CLA od "podróbki". Najlepszymi produktami sa produkty zawierające CLA typu Clarinol® lub Tonalin®, i firmy które używają tych kwasów do swojej produkcji nigdy nie będą tego ukrywać a wręcz będa się tym szczycić - zawsze zostanie udzielona informacja na temat źródła jeśli firma nie ma nic do ukrycia. Niestety za najlepsze surowce płaci się wyższą cenę ale idzie to w parze z gwarancją skuteczności.

Kolejnym przykładem jest fasolamina - znana na świecie od lat lecz dopiero od niedawna opracowano formułę która faktycznie przynosi efekty i jest polecana przez amerykańskie towarzystwo ds. leków (FDA) niestety... ten rodzaj fasolaminy (nazywany PHASE 2®) jest dostepny w polsce tylko na zamówienie w specjalnych sklepach importujących suplementy ze stanów i wielkiej brytanii (lub w sprzedaży internetowej), a fasolamina obecna w popularnych produktach w aptekach z ta przebadana i polecaną fasolaminą ma jedynie wspólną nazwę. I znów cena jest różna - prawdziwa fasolamina phase2 to 500mg ekstraktu w kapsułce (dawka jednorazowa to 2 kapsułki do posiłku zawierającego skrobię) a koszt opakowania 60 kaps. to około 30 dolarów. Natomiast w polskich produktach spotykamy np. 40mg fasolaminy w tabletce i koszt ok.30zł za 30 tabletek. Oczywiście zalecana dawka "polskiej" fasolaminy jest dużo nizsza niż ta która faktycznie ma prawo działać... ale w tym przypadku mamy do czynienia typowo z produktem "marketingowym"... Niestety - prawo regulujace skład i jakość suplementów diety zmusza konsumentów do poszukiwania i "testowania" na sobie czy produkt jest dobry czy nie, testując jednocześnie wytrzymałość domowego budżetu...
napisał/a: ~gość 2009-07-09 17:06
Pani Ewo, na jednym z forum padło pytanie, czy drożdże wspomagają odchudzanie? czy mają na nie jakiś wpływ?
napisał/a: Ekspert 2009-07-10 09:52
innka napisal(a):Pani Ewo, na jednym z forum padło pytanie, czy drożdże wspomagają odchudzanie? czy mają na nie jakiś wpływ?


Drożdżom można przypisywać pewne właściwości wpływające na odchudzanie ze względu na zawarty w nich chrom jednak to jedynie spekulacje, poza tym nie zbadano wpływu spożywania droższy na przyspieszenie odchudzania.
Drożdże raczej stosuje się w celu poprawy wyglądu skóry (np przy trądziku).
Ludzie wciąż poszukują czegoś co sprawi że schudną :) niestety klucz do sukcesu lezy w człowieku a nie w tabletkach, ziółkach czy innych specyfikach... one moga jedynie wspomóc nasze własne dzialanie :)
napisał/a: szprycha1 2009-07-11 00:51
Ekspert napisal(a):Nie można odmówić mu skuteczności ponieważ jest to LEK (a nie suplement diety)


Wiec wystarczy dieta i te tabletki a tak szczerze to pierwszy raz slysze ze jakies tabletki na odchudzanie sa LEKIEM a nie suplementem czy tak samo dziala Meridia jezeli dobrze pamietam nazwe?