20 Grudnia 2012. Koniec świata?

napisał/a: mydestiny 2010-09-05 20:59
Witajcie!
Chciałabym poruszyć temat roku 2012. Wierzycie w koniec świata akurat w 2012? Oglądałam program kiedyś na discovery. Obliczyli , że jest to prawdopodobne na 74 %. Jeszcze dawniej gdy miałam lat 14-15 , strasznie interesowałam się dinozaurami. W wielu publikacjach, które przeczytałam naukowcy byli zgodni , że taki meteor spada co 65-80 mln lat. Co by wychodziło na to , że to by było jakoś teraz.
Napotkałam się też niedawno na informacje iż naukowcy z Instytutu Smithsona odkryli grobowce ludzi żyjących w czasach neandertalczyka tyle , że mieli oni 2 metry, byli praktycznie łysi i dorównywali wiedzą nam. Praktycznie cała ich populację zniszczyło przebiegunowanie ziemi. Cześć która ocalała osiedliła się w meksyku, część emigrowała do Egiptu i to oni byli motorami(ich potomkowie) dla Egipcjan i Majów itd.
Jeszcze inne informacje apropo przepowiedni. Podobno Nostradamus przepowiedział tragedię smoleńską . Ten fragment z żelaznym ptakiem i rozdzielonymi na zawsze braćmi. Ja jakoś w przepowiednie nie wierze, bardziej w historie i dowody na to , że coś się dzieje. A chyba każdy się ze mną zgodzi, że wszystko strasznie szybko się zmienia. Wedle prognoz 20 grudnia ma wyginąć cywilizacja ludzka, 23 ma nastąpić kompletna zagłada.
Teraz moje pytanie wierzycie w to? Czy nie dopuszczacie tego do głowy? A może jeszcze inaczej. Twierdzicie , że to bzdury?

Ja sama chyba wierze. Jestem umysłem ścisłym wierzę w dowody i naukę, w odkrycia. Widzę te wszystkie kataklizmy i czasami naprawdę się boję,a raczej żałuję , że nie bedzie mi dane zaznać tak wielu wspaniałych rzeczy. Z drugiej strony wydaje mi się to nieprawdopodobne. Takie kompletnie nierealne. jak to jest z wami
napisał/a: Nadiya1 2010-09-05 22:10
Hmmm... to temat dręczący mnie od dawna. Ale powiem tak. Juz przeżyłam parę "końców świata" i mam nadzieję, ze przeżyję i ten ;). Koniec świata miał być w 1999 roku, potem w 2000, następnie w 2001 roku. I jakoś żyjemy.

MyDestiny napisal(a):Podobno Nostradamus przepowiedział tragedię smoleńską . Ten fragment z żelaznym ptakiem i rozdzielonymi na zawsze braćmi.

O tym też się mówi odkąd nastąpiła ta tragedia w Smoleńsku. Dlaczego dopiero po niej? Ponieważ Nostradamus miał "swój język" i ciężko było coś przed danym zdarzeniem przyporządkować z tego co pisał. Dlatego wiele rzeczy z jego przepowiedni zostało przyporządkowane po tragediach (I i II wojna światowa, WTC czy Smoleńsk 2010). A więc to czysty dowód na to, że tak naprawdę nie wiemy co nas czeka bo to jest niby zapisane w jego księgach ale naukowcy do tej pory z tym się borykają...

MyDestiny napisal(a):Wierzycie w koniec świata akurat w 2012?

Ja może nie, że nie wierzę ale nie chcę wierzyć. Mimo wszystko wiele rzeczy na to wskazuje: te ostatnimi czasy zmiany klimatyczne, tragedie... Niby ma być wtedy ogromna powódź jak za czasów Noego. Ale jestem katoliczką i wierzę w Boga, a w Biblii jest napisane, że Bóg już nie ukarze ludzi potopem.

MyDestiny napisal(a):Widzę te wszystkie kataklizmy i czasami naprawdę się boję,a raczej żałuję , że nie bedzie mi dane zaznać tak wielu wspaniałych rzeczy.

Często się takimi myślami zadręczałam do momentu jak przestałam o tym czytać w internecie i oglądać w TV. To pomaga- POLECAM :D. Powiem jedno- jeśli nawet ma ten konieć świata nastąpić to mam nadzieję, ze cierpieć nie będziemy, że nastąpi to szybko i bezboleśnie...

MyDestiny napisal(a):Wedle prognoz 20 grudnia ma wyginąć cywilizacja ludzka, 23 ma nastąpić kompletna zagłada.

Teorii na ten temat jest mnóstwo. Raz ktoś usłyszał i jest to ogromny temat na wielką skalę. Ja znowu słyszałam o 21 grudnia 2012 r.?

A może nie nastąpi konkretny koniec świata ale po prostu życie na ziemi się zmieni, zmieni się np. klimat- my np. zamiast jabłek będziemy zasadzać bananowce, cytrynowce itp. albo będziemy żyć jak eskimosi. Może chodzi też o to, że będzie ciężko o kawałek chleba, że przetrwają to tylko nieliczni (mówiąc wprost- najbogatsi). Co dokładnie nas spotka to nigdy się nie dowiemy póki- nie daj Boże- tego nie doświadczymy.

Powiem szczerze- boję się ALE ja chcę jeszcze żyć, zaręczyć się, wyjść za mąż, mieć dzieci, a 2 lata to za mało na spełnienie tych wszystkich pragnień...

[ Dodano: 2010-09-05, 22:15 ]
Zresztą po co czymś takim straszyć ludzi i siać panikę?! Jak się czegoś takiego słucha to samemu żyć się odechciewa...
napisał/a: Nadiya1 2010-09-05 22:17
Necia napisal(a):a Nostradamusa to już do wszystkiego próbuje się przyłatać, w zależności od tego co się akurat dzieje na świecie

Otóż to
napisał/a: Gvalch'ca 2010-09-05 22:21
MyDestiny napisal(a):Jestem umysłem ścisłym wierzę w dowody i naukę, w odkrycia.

I przy okazji w koniec świata w 2012 roku? Ciekawe, ciekawe...
napisał/a: ~gość 2010-09-06 06:53
Nie wierze,zwlaszcza ze przeczytalam ksiazke na ten temat, poparta badania w pewnym stopniu, poparta doswiadczeniami i rozmowami. Chodzi o koniec czegos: ery, lat, epoki co ma zwiazek z koncem kalendarza majow a nie koncem calego swiata. Przeciez nikt nie wie kiedy on nastapi...
napisał/a: Itzal 2010-09-06 07:55
Heh, wziawszy pod uwage, ze byc moze akurat w tej chwili jestesmy połykani przez czarną dziurę, nawet o tym nie wiedzac, zwisają mi wszelkie prognozy dotyczące końca świata, zwłaszcza te z przepowiedni Jak w nas trafi meteoryt, to ja go nie zatrzymam, jak czarna dziura się zbliży do nas zbytnio, to tylko nas łyknie, ani nie bedziemy wiedzieli kiedy, a skoro tego zmienic nie mogę, to po co sie przejmowac? A kataklizmy, zmiany klimatu i inne tym podobne powinny dac nam do myslenia i sprawic zebysmy bardziej zadbali o nasz dom - czytaj Ziemię- owszem, zmiany klimatu zawsze mialy miejsce, ale nie w takim tempie. Nad tym ludzie powinni pomyslec, do czego sie przyczyniaja, i na co mają wplyw, a nie zajmowac sie glupotami
napisał/a: sorrow 2010-09-06 10:45
MyDestiny, takie posty działają na mnie jak płachta na byka ;)

MyDestiny napisal(a):Obliczyli , że jest to prawdopodobne na 74 %

Jak to wyliczyli, kto to wyliczył i czego dokładnie ten procent ma dotyczyć? masz może jakieś źródło?

MyDestiny napisal(a):W wielu publikacjach, które przeczytałam naukowcy byli zgodni , że taki meteor spada co 65-80 mln lat. Co by wychodziło na to , że to by było jakoś teraz.

Nie wiem, czy czujesz dokładnie na czym polega statystyka i ramy czasowe, które podajesz. Skoro ma na nas spaść jakiś meteor, a dokładność wyliczeń waha się w granicach 15 milionów lat, to szansa, że akurat trafi w dniu, o którym pisałaś jest super-hiper-zerowa. Dla przykładu - załóżmy, że w pewnym miejscu średnio co trzy dni pada deszcz i naukowcy określili dokładność na godzinę 17 (+/-7 godzin jak w twoim przykładzie). Ty natomiast w tej skali jesteś jakimś żyjątkiem, który żyje w ciągu tych trzech dni 1/4 sekundy. Jaka szansa, że zmokniesz?

MyDestiny napisal(a):Napotkałam się też niedawno na informacje iż naukowcy z Instytutu Smithsona odkryli grobowce ludzi żyjących w czasach neandertalczyka tyle , że mieli oni 2 metry, byli praktycznie łysi i dorównywali wiedzą nam.

Bardzo proszę (wręcz błagam) o źródło... i mam nadzieję, że rzeczywiście pisali tam o wiedzy, a nie inteligencji.

MyDestiny napisal(a):Podobno Nostradamus przepowiedział tragedię smoleńską .

Aha... fajnie... ciekawe czemu wcześniej nikt tego nie mówił. Szkoda... moznaby zapobiec tragedii.

MyDestiny napisal(a):Wedle prognoz 20 grudnia ma wyginąć cywilizacja ludzka, 23 ma nastąpić kompletna zagłada.

Jaka dokładnie różnica jest pomiędzy tymi rzeczami?

MyDestiny napisal(a):Jestem umysłem ścisłym wierzę w dowody i naukę, w odkrycia.

Wybacz (nic osobistego), ale twój post jest całkowitym zaprzeczeniem tego zdania. Poza tym w naukę się nie "wierzy", bo z wiarą ma niewiele wspólnego.
napisał/a: Surija1 2010-09-06 12:34
MyDestiny napisal(a):taki meteor spada co 65-80 mln lat

Dane statystyczne słuzą do tego, by obliczas stosunek jednej danej do drugiej, a nie wyznaczac daty.
MyDestiny napisal(a):naukowcy z Instytutu Smithsona odkryli grobowce ludzi żyjących w czasach neandertalczyka tyle , że mieli oni 2 metry, byli praktycznie łysi i dorównywali wiedzą nam.

No ciekawe, ale nie uwierze dopóki ktoś nie przedstawi badan na ten temat- to, że "amerykańscy naukowcy" albo inni jacyś mitologiczni naukowcy cośtam odkryli, nie jest dla mnie żadnym racjonalnym dowodem.
MyDestiny napisal(a):Podobno Nostradamus przepowiedział tragedię smoleńską .

Polska jest jednym z masy krajów na tej ziemi, czemu to nasz naród miałby być w jakiś sposób przez nostradamusa wyróżniony? Z moich obserwacji, za każdym razem, gdy dzieje się jakas tragedia w kraju, w końcu znajdzie się ktoś, kto powie, że Nostradamus to przewidział.
MyDestiny napisal(a):A chyba każdy się ze mną zgodzi, że wszystko strasznie szybko się zmienia.

co wszystko?
MyDestiny napisal(a):Ja sama chyba wierze. Jestem umysłem ścisłym wierzę w dowody i naukę, w odkrycia. Widzę te wszystkie kataklizmy i czasami naprawdę się boję,a raczej żałuję , że nie bedzie mi dane zaznać tak wielu wspaniałych rzeczy.

No nie jestes racjonalna, bo w jaki sposób tragedia Smoleńska miałaby wpłynąc na koniec świata, lub powodznie, które nota bene sa dowodem na jakąś tam zmianę klimatu, ale z drugiej strony- klimat na Ziemi się zmieniał zawsze, w skali makro na to patrzac- pomyśl o epoce lodowcowej, która potem minęła i jakoś nie oznaczała zagłady ludzkości, ba, nawet umożliwiła zasiedlenie Ameryki.
Journeyman(ka) napisal(a):O tym też się mówi odkąd nastąpiła ta tragedia w Smoleńsku. Dlaczego dopiero po niej? Ponieważ Nostradamus miał "swój język" i ciężko było coś przed danym zdarzeniem przyporządkować

Dlatego własnie, IMO, można przyporządowac temu wszystko. Ponieważ nie wiadomo dokładnie o co chodzi. To jak z czytaniem poezji- każdy widzi to, co chce.
Pelliroja napisal(a):owszem, zmiany klimatu zawsze mialy miejsce, ale nie w takim tempie.

Ja nie wiem czyu chodzi o tempo, czy może o moemnt przesilenia, w którym być może jesteśmy.
napisał/a: ~gość 2010-09-06 14:43
Kiedy pojawia się temat końca świata to jedyne co przychodzi mi do głowy, to żeby wykorzystać teraźniejszość na maxa.
napisał/a: palika 2010-09-06 15:39
Natalina1989 napisal(a):iedy pojawia się temat końca świata to jedyne co przychodzi mi do głowy, to żeby wykorzystać teraźniejszość na maxa.

Amen.
napisał/a: mydestiny 2010-09-06 15:58
sorrow wybacz ale jestem ciekawa waszego zdania:D
Wierz mi , że mnie też to dołuje, ja jako osoba będąca na studiach fizyczno matematyczno elektonicznych wierzy ( chyba:P sama nie wiem) w takie rzeczy. Kilku moich wykładowców, jest zdania, że końca świata nie będzie, ale wszystko zmieni się po tej dacie. Nie wiem co na mnie tak działa, książki, programy na discovery czy może te wszystkie tragedie.
Apropo nostradamusa (mimo ze dla mnie nie jest jakims źródłem) to co teraz uważają za smoleńsk kiedyś było uznawane za WTC.
Swoją drogą jeżeli takie tematy działają na ciebie jak płachta na byka nie musisz ich czytać.

Wiem , że powinnam być trochę bardziej obiektywna, nie wierzyć w to co podają media, internet i ogólnie środki masowego przekazu, ale to co się dzieje daje trochę do myślenia. Może stricte nie wierzę w koniec świata jako katastrofę na światową skalę, potopy, huragany, ale w to , że nasze życie kompletnie się zmieni. Im więcej o tym myślę tym bardziej wierzę w zmianę życia ludzkiego ,aniżeli koniec świata. Z drugiej strony, może właśnie takie rzeczy jak na przykład problemy z komputerami, z bazami danych na całym świecie spowodowane przebiegunowaniem i problemami w polu magnetycznym ziemi bedzie końcem świata. Czy my jako ludzie dali byśmy sobie radę bez komputerów, telefonów, prądu i tym podobnych rzeczy?
napisał/a: ~gość 2010-09-06 16:05
MyDestiny napisal(a):to co teraz uważają za smoleńsk kiedyś było uznawane za WTC.
ale pierdoly!! Nostradamus napisal o zniszczonych 2 wiezach wiec gdzie tu smolensk?? Tak wogole czytalam calego i nawet slowem nie wspomnial o czyms podobnym do Smolenska juz nie mowiac o koncu swiata
MyDestiny napisal(a):Czy my jako ludzie dali byśmy sobie radę bez komputerów, telefonów, prądu i tym podobnych rzeczy?
oczywiscie ze nie...
MyDestiny, nie mysl tyle bo szkoda zdrowia i nerwow