Imprezy

napisał/a: kobietka Swiss 2007-04-05 21:13
Kazdy z nas lubi sie bawi.
Jedni chodza do dyskotek a drudzy imprezuja bardziej kameralnie.
A wy na jakie imprezki lubicie chodzic?
Czy bylyscie kiedys na jakies wielkiej zbiorowej imprezie typu Mayday?

Mi w tym roku marzy sie imprezka Sunrise Festival koszt imprezki 2 dniowej 220zl

"Wspomnienia to najważniejsze co nam pozostaje...wzruszające...z głębi serca, zapisane do końca życia, ten wakacyjny weekend pozostawił nam kolejne, niezwykłe i jedyne...wspomnienia! "
napisał/a: palika 2007-04-05 22:40
Ja obojetnie gdzie, byle z nasza paczka . Dzieja sie wtedy rooozne rzeczy, a smiechu przy tym jest kupa . Al raczej to zalezy od nastroju. Raz wole wyjsc do wiekszej liczby ludzi, a czesm tylko z przyjaciolmi przy piwku sie spotkac
napisał/a: Patka2 2007-04-06 09:19
Od kiedy mam dziecko nie pami.etam żeby była na jakiejś konkretnej imprezie. Nie chodze, ale czasami poszłabym sie odstresować, lubie sie bawić, a juz zapomniałam jak sie tańczy . :)
napisał/a: ~gość 2007-04-06 13:44
Odkąd zaczęłam pracować, rzadko chodzę na imprezy..Może wynika to z tego, że większość weekendów w miesiącu jestem w pracy i ten jeden, ktory zostanie wolny, wolę spędzić inaczej niż na zadymionym parkiecie..

Wcześniej, oczywiście, co weekend były dwie..piątek i sobota to były dni, kiedy wiadomo było że idę do Klubu..Uwielbiałam się bawić a taniec to byl doskonaly sposób na odreagowanie stresu i napięcia. Chodziliśmy stałą ekipą i było fantastycznie..Na jednej z takich imprez poznałam Marka..na początku często chodziliśmy razem na imprezy, potem częściej byly wypady do Pubu niż do Klubu a teraz? Teraz preferujemy albo jakieś prywatki-nasiadowki, albo imprezy sportowe:często chodzimy na mecze piłki nożnej zarówno naszej Kadry Narodowej jak i pewnej lokalnej drużyny :D zdarza się także wypad do "Spodka" na siatkowkę.

Imprezy takie jak Sunrise, Qlimax-kiedyś jak najbardziej..ale teraz wszystko się zmieniło, także i muzyka, której słucham, więc już o tym nie myślę.
napisał/a: kobietka Swiss 2007-04-06 13:49
Donia1981 napisal(a):Uwielbiałam się bawić a taniec to byl doskonaly sposób na odreagowanie stresu i napięcia.


Zgadzam sie calkowiecie z tym.
U mnie muzyka towarzyszy mi nawet gdy spie bo dobra muzyka to dobra zabawa.
To taka moja choroba-muzykofobia
napisał/a: Kinia 2007-04-06 16:20
Ja też bardzo lubię taniec i dyskoteki, ale jakoś rzadko chodzę, bo nie mam z kim za bardzo, mój E ciągle w pracy a koleżanki niezbyt lubią na disco chodzić. Nigdy nie byłam na takich dużych imprezach, ale w sumie chętnie bym się wybrała, NA PEWNO NIEZAPOMNIANE WRAŻENIA
napisał/a: palika 2007-04-06 16:24
Ehh na takiej imprezie z prawdziwego zdarzenia rowniez bardzo dawno nie bylismy . Zdarzaly sie jakies wyjscia, ale N. ciagle jest zmeczony, wiec zostajemy w domu
napisał/a: wiolisia 2007-04-06 16:55
my tez juz nigdzie nie wychodzimy na dyskoteki- w końcu mam juz 26lat więc nie wypada pląsać wśród 16 latek-ale wyjeżdżam z pracy na konferencję więc tam moge się wytańczyć
napisał/a: iwa2 2007-04-06 18:44
Kinia napisal(a):Ja też bardzo lubię taniec i dyskoteki

ja też uwielbiam tańczyć i jak mam tylko z kim iść to nigdy nie odmawiam
wiolisia napisal(a):w końcu mam juz 26lat więc nie wypada pląsać wśród 16 latek

według Twojego rozumowania zostały mi tylko 2 miesiące tańców
hmmm trzeba się spieszyć
żartowałam na dyskoteki chodzę we wakacje prawie co tydzień i nie uważam, że jestem na to zastara
napisał/a: wiolisia 2007-04-06 19:06
ja czuję się nieswojo (jak stara baba)wśród nastolatek dlatego cieszę się na wyjazdy służbowe tam za to jestem jedną z młodszych i jest ok!
napisał/a: Butterfly1 2007-04-06 19:55
Uwielbiam tańczyc, bawić sie i szaleć
Lubię raczej kameralne kluby, takie z klimatem, chociaz na duze też od czasu do czasu chodzę.
Byleby była moja muzyka i mogę szaleć do rana
napisał/a: Sara1 2007-04-07 00:02
MY z M. nie lubimy klubów, ale za to uwielbiamy domówki...
zaufane grono, kameralnie, odpowiedni poziom głośności, to jest to...