Marian Kołodziej

napisał/a: ~gość 2009-10-16 15:08
W 1940 został jednym z pierwszych więźniów Oświęcimia (numer obozowy 432). Do 1945 był więziony jeszcze w Groß-Rosen, Buchenwaldzie, Sachsenhausen i Mauthausen-Gusen. Po powrocie z obozów przyjął nazwisko swojego przyjaciela zamordowanego w Oświęcimiu.
[...]
W ostatnich latach w swojej twórczości zaczął poruszać tematykę obozową. Stworzył cykle prac, odwołujących się do osobistych przeżyć z pobytu artysty w KL Auschwitz-Birkenau, których stała wystawa pt. "Klisze pamięci - labirynty" znajduje się we franciszkańskim Centrum św. Maksymiliana w Harmężach koło Oświęcimia.
źródło: wikipedia

Jego "Klisze pamięci" pierwszy raz zobaczyłam w lipcu tego roku. Idealnie trafił w moje gusta.
Do tej pory jestem pod wielkim wrażeniem tych prac.

Jak powiedział przewodnik - prawdziwy obóz jest tutaj, nie w Oświęcimiu ani w Brzezince.

M. Kołodziej o "Kliszach... " mówił:
"Moim celem nie było tworzenie sztuki. Temat obozu do sztuki się nie nadaje" - mówił Kołodziej - "Takie osobiste rzeczy.
To, co tutaj jest, to czysty ekshibicjonizm - ja, goły."
("Gazeta Wyborcza" 23.01.2003)

portal culture.pl pisze

"W czasie wojny w 1940 roku, jako szesnastolatek, trafił do Oświęcimia, dostał numer obozowy 432. Nazwisko przejął od zmarłego więźnia, prawdziwego nie ujawnił do dziś. Do obozowej przeszłości powrócił wiele lat później. W 1992 roku przeżył zawał mózgu, w wyniku którego został sparaliżowany. Aby ratować życie, w ramach rehabilitacji, na małych kartkach zaczął rysować ołówkiem przywiązanym do ręki. Później rysunki te łączył w większe kompozycje. Nabierał coraz większej sprawności, wracał do zdrowia.

Powstał wstrząsający cykl - zapis pamięci o współwięźniach, upodleniu i cierpieniu, który stał się też indywidualnym oczyszczeniem. Kołodziej wahał się, ale w końcu pokazał swoje prace. W 1994 roku po raz pierwszy wystawa "Klisze pamięci. Labirynty Mariana Kołodzieja" została zaprezentowana w Gdańsku. Obecnie zbiór tych prac znajduje się w Centrum Ojca Kolbego w Harmężach, miejscu dawnego Oświęcimskiego podobozu."


[center:05fff26a1b]
Kanibalizm


Starszy obozowy


Ważenie sprawiedliwości


W celi śmierci
[/center:05fff26a1b]


Więcej: Harmęże/klisze

Całość można obejrzeć w Centrum Ojca Kolbego w Harmężach. Parę kilometrów od Oświęcimia. Jeżeli ktoś kiedyś będzie wybierał się do oświęcimskiego obozu proponuję jako uzupełnienie zobaczyć prace Mariana Kołodzieja.


Marian Kołodziej zmarł 13 października tego roku w wieku 88 lat.
napisał/a: szprycha1 2009-10-16 21:17
[*]

szczerze nie znam ale znicza zapale :(
napisał/a: ~gość 2009-10-16 23:03
Życiorys imponujący i absolutnie wymagający szacunku... ale zupełnie nie przemawia do mnie jego twórczość :?
napisał/a: Fila 2009-10-19 12:19
Pierwszy raz spotykam się z sylwetką tego artysty, ale prace bardzo ciekawe - trochę przypominają Beksińskiego i Dudę-Gracza (tego drugiego w motywach pasyjnych). Rozumiem, że to wszystko jest zrobione ołówkiem - podziwiam wytrwałość...
No a obraz Maksymiliana Kolbe jego autorstwa (jeśli się nie mylę?) jest często reprodukowany.

http://images.google.pl/imgres?imgurl=http://www.harmeze.franciszkanie.pl/klisze/klisze/kolodziej_mlody_stary.jpg&imgrefurl=http://www.harmeze.franciszkanie.pl/klisze/index.php%3Fzm%3D2&usg=__NA6gLK9SmMhWMH18TR34zkGaJBs=&h=339&w=420&sz=55&hl=pl&start=1&um=1&tbnid=zWKv5ABjWDI71M:&tbnh=101&tbnw=125&prev=/images%3Fq%3DMarian%2BKo%25C5%2582odziej%26hl%3Dpl%26client%3Dfirefox-a%26rls%3Dorg.mozilla:pl:official%26sa%3DN%26um%3D1

tu można znaleźć rysunki wraz z opisami.