Przeczytałam/em i polecam

napisał/a: Parcinka 2007-03-08 14:57
Postanowiłam założyć ten wątek, ponieważ jestem ciekawa, jaką literaturę preferujecie? Która książka jest Waszym nr 1 a jaka była Waszą najgorszą??
Czy wolicie raczej książki przygodowe o luźnej tematyce, romanse pełne miłosnych historii, thrillery, kryminały o zaskakującej poincie, czy może "kawał dobrej historii"??
Czy macie jakiegoś swojego ulubionego autora??
Ja osobiście preferuję książki filozoficzne, Kołakowski,Freud, klasyka- czyli filozofie Arystotelesa, Platona... ponadto filozofia Tao oraz wszelkie książki na temat Buddyzmu którego jestem gorącą zwolenniczką.
napisał/a: ~gość 2007-03-08 15:06
Uwielbiam kryminały Agathy Christie i książki Jane Austen.
napisał/a: Belay 2007-03-08 17:52
Uwielbiam książki, ale ostatnio bardzo zaniedbałam się w czytaniu książek.

W tym roku przeczytałam bardzo dobrą, ale i ociekającą seksem pozycję Erica Jerome Dickey`a - Genevieve. Drugą dobrą książką jest Jedenaście Minut - Paulo Coelho.

Lubię książki Harlana Cobena i Grahama Mastertona - horrory i thrillery pochłaniam w każdej ilości, również w wersjach filmowych. Czasem dla odmóżdżenia jakaś babska literatura, Grocholi, Sowy itd... mimo wszystko lubię też książki Browna. Bezwzględnie króluje Remarque, Pratchett z genialnym poczuciem humoru oraz Karen Blixen.

Mam kilka książek, które są dla mnie numerem jeden od wielu lat. Jedną z nich jest Lolita - Vladimira Nabokova - mistrzostwo prozy oraz Czekolada - Joanne Harris - pełna zapachów, zmysłowa książka. Dodałabym jeszcze Śniadanie u Tiffany`ego.

Najgorsza hmm... trudno powiedzieć
napisał/a: Parcinka 2007-03-08 18:09
A swoją drogą to czytanie jest dla mnie świetnym sposobem na "ucieczkę", oderwanie się od rzeczywistości. Świat byłby chyba bardzo smutny bez dobrej literatury.
napisał/a: jente8 2007-03-08 19:26
Parcinka - po pierwsze: wielkie dzięki za założenie takiego tematu Cieszę się, że jest tu więcej osób, które kochają literaturę.
Po drugie: o książkach mogłabym mówić i pisać bez końca... żeby tego uniknąć, ograniczę się w tej chwili do minimum i odpowiem tylko pokrótce na pytanie zawarte w temacie.

Ostatnia książka, jaką pamiętam, która zrobiła na mnie ogromne wrażenie, to była "Samira i Samir" Shiby Shakib. Może dla niektórych zabrzmi to śmiesznie, ale to była pierwsza książka w moim życiu, którą po przeczytaniu miałam ochotę przytulić. Tak głęboko zapadła mi w serce. Polecam każdemu, w szczególności kobietom - ale tym kochającym dobrą literaturę. Naprawdę wyjątkowa książka.

Ponadto moje ukochane książki, do których wracam często i które nigdy mi się nie znudzą: "Gra Endera" Orson Scott Card, "Nie jestem która wszystko zniesie" (zbiór opowiadań) Marta Fox, "Bramy raju" Jerzy Andrzejewski, a ostatnio również "Być jak płynąca rzeka" Paulo Coelho.

Parcinka napisal(a):A swoją drogą to czytanie jest dla mnie świetnym sposobem na "ucieczkę", oderwanie się od rzeczywistości.

Przy 2 naprawdę znakomitych książkach zastosowałam swoisty rytuał: spędzałam cały dzień zanurzona całkowicie w powieściowy świat, z muzyką Bacha i zapachem świec w tle...Tak przeczytałam "Klub Dantego" i "Życie Pi" (polecam). Wspominam te dni jako naprawdę wyjątkowe, byłam bardziej "tam" niż "tu". Zazwyczaj angażuję się w te wszystkie historie aż za bardzo... i potem boleśnie to odczuwam, jak np. lekturę "Rubio" Whartona czy "Samotności w sieci" Wiśniewskiego.
A jednak się rozpisałam. Kończę, bo mogłabym naprawdę pisać i pisać...
napisał/a: mala1 2007-03-08 19:32
Ja nie czytam zbyt wielu ksiazek ale duze wrazenie na mnie zrobily slynny "Kod Leonarda DaVinci" Dana Browna i "Spoznieni kochankowie" Williama Whortona(niewiem czy tak sie pisze jego nazwisko )
napisał/a: dark_salve 2007-03-08 19:42
A ja nigdy nie lubiłem czytać książek, jedynie lektury na siłę które trzeba było... A w liceum kumpel podsunął mi pod nos książkę Grahama Mastertona "Manitou". I tak mnie wciągnęła, że o dziwo przeczytałem ją w 3 dni. Potem oczywiście z ciekawości "Zemstę Manitou". A potem "Walhalla", "Czarny Anioł". Jedyne książki które naprawdę mi w życiu siadły na oczy (czyt. które spokojnie przeczytałem i bardzo mi się podobały).
napisał/a: Kaira86 2007-03-08 21:33
ja raczej lubie ksiązki typu psychologiczne i z dreszczykiem przeczytałam prawie całą serie Stephena Kinga (nie wiem czy dobrze napisałam) i mnustwo innych ale niestey nie mam pamięci do autorów i tytułów no i oczywiście wszystkie lektury bez wyjątku
a przyznać sie musze że wciągneła mnie strasznie książka Harry Potter wiem że to książka dla dzieci ale przeczytałam ja w sekunde tylko trzy części (nawet nie wiem ile ich jest już) bo na reszte nie miałam jakoś czasu... możecie sie smiać ale mi sie podobała
napisał/a: Anetka1 2007-03-08 21:39
Ja z wielką przyjemnością czytałam Ojca chrzestnego
napisał/a: angelaxxx 2007-03-08 21:52
moimi ksiazkami najlepszymi sa paolo cohelo "nad brzegiem rzeki piedry" i "ludzie bezdomni". a najgorsza to szczerze nie wiem. te ktore czytalam to raczej wszystkie mi sie podobaly
napisał/a: ~gość 2007-03-08 21:55
Jest wiele takich książek...
Dla rozluźnienia czytam thrillery medyczne Ot, małe zboczenie zawodowe....Robin Cook, Tess Gerritsen...to autorzy, których cenię w tym gatunku i trudno mi wymienić najlepsze ich książki, wszystkie mnie pochłaniaja, choć u Tess przeważa chyba "Chirurg" i "Skalpel", przejdzie także Michael Palmer. Lubie kryminały, powieści obyczajowe ( tu bardzo cenię Stevena Segala, szczególnie powieści "Doktorzy" "Absolwenci" i "Nagrody".. )
Z polskich autorów Monika Szwaja :P Strasznie mnie rozluźniają jej książki, są pełne humoru i zabawnych spostrzeżeń..a z dzieciństwa pozostał mi duży sentyment do Musierowicz i nieśmiertelenej Jeżycajdy.
Nie lubię książek psychologicznych ( choc są wyjątki ) i filozoficznych..czytam po to by się rozluźnić i zapomnieć głównie o stresującej pracy.
Ale często sięgam tez do podręczników medycznych..w mojej pracy niestety człowiek uczy sie całe życie więc ostatnio zetknęłam sie z "Wybranymi zaleceniami postępowania w anestezjologii" no i w dalszym ciągu nabożnie powracam do Farmakologii Klinicznej..
Rozpisałam sie, ale kocham czytać...choć teraz mam na to mniej czasu niż kiedyś...
napisał/a: Małgosia23 2007-03-08 22:07
Ostatnio pochłaniam książki Williama Whartona.
Przeczytałam już "Stado", "Dom na Sekwanie'', ''Wieści'',
''Niezawinione śmierci'', a obecnie czytam "Ptaśka" i "Nigdy nie ustawaj w biegu"
Z tego zbioru najlepsza książka to ''Wieści" - bardzo polecam.