Fifty shades of Grey
napisał/a:
Rooda666
2013-07-11 16:51
też się cieszę, że mój pierwszy kontakt był z oryginalnym Greyem... polską wersję rzuciłabym w kąt po paru pierwszych stronach, bo jest tra-gi-czna
Co do sprzedawania, to cóż... ja moją trylogię upolowałam na allegro za jakieś 15zł/tom, więc zrobiłam złoty interes dzięki komuś, komu Fifty nie przypasiło ;)
Co do sprzedawania, to cóż... ja moją trylogię upolowałam na allegro za jakieś 15zł/tom, więc zrobiłam złoty interes dzięki komuś, komu Fifty nie przypasiło ;)
napisał/a:
bubamag
2013-07-11 17:57
oj chyba też muszę upchnąć te książki gdzieś... a jak nie to będa meble podtrzymywać :) szału nie ma.. została mi ostatnia część której przeczytałam może 10 stron i nie mam ochoty jej czytać.. ale po coś kupiłam więc pewnie kiedyś skończe...:)
napisał/a:
Rooda666
2013-07-11 18:38
bo trzecia jest najsłabsza w zasadzie... też ją czytałam na zasadzie "trzeba skończyć co się zaczęło" ;)
Za to muszę przyznać, że na fali Greya pojawiło się na rynku sporo ciekawej literatury erotycznej :>
Za to muszę przyznać, że na fali Greya pojawiło się na rynku sporo ciekawej literatury erotycznej :>
napisał/a:
~gość
2013-07-11 20:29
tylko nie mowcie ze Cross, dla mnie patologia jakas :O
napisał/a:
Rooda666
2013-07-11 21:42
jeśli o mnie chodzi, to moja przygoda z Crossem trwała tyle, co przejrzenie tej książki w empiku
napisał/a:
~gość
2013-07-12 12:29
dobrze, chlam jak nic
napisał/a:
Symijan
2013-08-08 14:24
Mnie tylko zastanawia, czy książki erotyczne, nawet te pikantniejsze muszą się opierać o jakieś wątki z psychopatami. Nie można napisać takiej bez postaci skrzywdzonego Greya, albo takich gdzie się dzieją już w ogóle sceny z horroru jak u Markiza DeSada? Ech, może to efekt jakieś pruderii - jak już książka o seksie, to koniecznie z patologiami.
napisał/a:
Rooda666
2013-08-08 15:26
Poza tym nie da się ukryć, że zdecydowana większość "Greyopodobnych" książek jest skierowana dla kobiet, więc problem może leżeć w tym, że nie jesteś ich targetem
napisał/a:
Symijan
2013-08-09 13:46
Lily Luna - niby faceci są wzrokowcami, ale czytanie to co innego. Tam właśnie powinno być normalniej, bo w filmach - wiadomo jakich- nie ma niczego prawdziwego. :/
Póki co czytam opowiadania, rzadko się zdarza coś fajnego, bo nadsyłają je przypadkowi ludzie, ale zawsze to coś.
Póki co czytam opowiadania, rzadko się zdarza coś fajnego, bo nadsyłają je przypadkowi ludzie, ale zawsze to coś.
napisał/a:
niebieska1
2013-08-10 19:59
No niestety, kiepski jest to erotyk, zgodze sie z Wami , jest infantylny i wulgarny. Tez nie kumam czemu robi taka furorę. Ja lubie powiesci erotyczne, troche ich juz przeczytalam i nie zaliczylabym Greya do udanej ksiazki. Teraz czytam erotyk S.E.K.R.E.T L.Marie Adeline i to jest dobrze napisana powiesc erotyczna- ciekawa fabula i fajnie opisane watki erotycznme. To jest prawdziwy erotyk, a nie ten Grey...
napisał/a:
Symijan
2013-08-12 15:04
To już wygląda normalniej. Tylko ciekawe co się kryje pod opisem, że trafia w ręce tajemniczej organizacji. :)
Sprawdzę to, ale jakby ktoś jeszcze miał pomysły na erotyki, to byłoby miło.:)
Sprawdzę to, ale jakby ktoś jeszcze miał pomysły na erotyki, to byłoby miło.:)
napisał/a:
GangmanPsy
2013-08-15 13:11
Chcę Was zapytać, ponieważ wydaje mi się, że w necie jest wiele ciekawszych rzeczy: np. [reklama usunięta], wiec czy szukacie czasem fajnych polskich książek online, które wciągają i są dobrze napisane?Ta jest kontrowersyjna, ale moim zdaniem warto zajrzeć.