Audioboooki - kupujecie, słuchacie?
napisał/a:
StefaniaK
2012-07-12 10:12
Czy wolicie szelest kartek i zapach druku?
napisał/a:
dreamerka1
2012-07-24 15:12
To zależy. Czasem lubie posłuchać jak jest np. fajny glos, który czyta. Cxzasem fajnie jest sie połozyć z zamknietymi oczami i posłuchac jak ktos ci gada do ucha ;)
napisał/a:
Rooda666
2012-07-24 19:43
zgadzam się
mąż czasem słucha audiobooków w samochodzie, ja - jeśli już - to tylko słuchowiska na podstawie książek (m.in. cała seria Chmielewskiej), no i moim wstydliwym sekretem jest zamiłowanie do audiobooków czytanych przez Benedicta Cumberbatcha... tyle że wsłuchuję się w jego głos, a nie w to, co czyta
mąż czasem słucha audiobooków w samochodzie, ja - jeśli już - to tylko słuchowiska na podstawie książek (m.in. cała seria Chmielewskiej), no i moim wstydliwym sekretem jest zamiłowanie do audiobooków czytanych przez Benedicta Cumberbatcha... tyle że wsłuchuję się w jego głos, a nie w to, co czyta
napisał/a:
Escherichia1
2012-07-25 15:25
Feeee :P
Ja właśnie mam zamiar do snu codziennie słuchać Ojca Chrzestnego :)
Jeszcze nie wiem, czy mi się to spodoba.. Ale myślę, że o ile czytający będzie dobry, to tak :)
[ Dodano: 2012-07-25, 15:29 ]
https://www.youtube.com/watch?v=hmNt31Gwf4c
Kiepściutko to robi
[ Dodano: 2012-07-25, 15:35 ]
Ok.. Książki dla dorosłych mu lepiej wychodzą :D
napisał/a:
StefaniaK
2012-08-10 10:34
Macie racje, wiele zależy od laktora. Ja mam tak, że wolę męski kłos. Choć zazwyczaj "powieści kobiece/romantyczne" czytają kobiety (np. Joanna Brodzik) zupełnie mi to odpowiada.
napisał/a:
dreamerka1
2012-11-05 12:09
Fajnie czyta Maria Seweryn. To chyba moja ulubiona lektorka/aktorka :)
napisał/a:
marikak
2013-07-09 10:53
Rzadko, raczej wolę sama czytać. W sumie mam kilka audiobooków i jak do tej pory za żaden się nie zabrałam :P
napisał/a:
dreamerka1
2013-07-11 12:05
Oj to żałuj - fajnie jest sobie ksiażke na ipoda załadowac, zamknąć oczy i odpłynąc w swiat wyobraźni :)
napisał/a:
marikak
2013-07-11 12:20
Ale ten sam efekt można osiągnąć czytając książkę tradycyjną. Co prawda oczy muszą być otwarte, ale wyobraźnia działa bardzo. Jedyny minus jest taki, że nie mogę się skupić jak jest głośno. W takim momencie przydałyby się słuchawki i audiobook. Ale z reguły czytam książki w domowym zaciszu ;)
napisał/a:
~gość
2013-07-11 16:19
nie, audiobooki mnie irytuja, w przeciwnosci do ebookow :)
napisał/a:
dreamerka1
2013-08-07 12:29
No widzicie dziewczyny - a ja lubie słuchac książek jak coś robię, jadę gzieś :) Wtedy mam więcej czasu żeby wejść w inny świat podczas wykonywania innych czynności. U mnie wynika to z braku czasu. A ksiązek chcę wciąż wiecej. Więc jedne czytam, innych słucham :) W zalezności od lektora oczywiscie.
napisał/a:
aga_a
2016-08-19 09:18
Próbowałam kiedyś słuchać w aucie, bo książka była fajna i chciałam w podróży posłuchać, ale to nie dla mnie. Jestem wzrokowcem i po przesłuchaniu 3 rozdziałów nie potrafiłam śledzić fabuły. Książkę muszę czytać sama:)