Książka czy film? Lubicie adaptacje?

napisał/a: Rooda666 2014-03-12 11:57
rik87r, a na podstawie jakiej książki został nakręcony? :P
Like_a_virgi
napisał/a: Like_a_virgi 2014-10-13 11:57
Teraz wchodiz do kin Dla ciebie wszyskto na podstawie Sparksa, czytał ktoś? Fajne?
napisał/a: Symijan 2014-10-13 13:00
Rooda666 - może pamiętniki taksówkarza. :D
CiociaKlocia - Sparka kojarzę, jako rysownika komików, ale to komiksów o Kaczorze Donaldzie.

Ekranizacyjnie, to czekam. Dzisiaj na walking deada - w końcu! A w tym roku, to jeszcze na Kosogłosa i Hobbita.

Czarownica film - to w sumie chyba też można uznać za ekranizację?
napisał/a: fulin 2014-10-13 13:11
Z tymi adaptacjami to różnie, jest wiele, które mi się osobiście podobają i wiele które są albo średnie albo słabe. Jednym z fenomenów jest Hobbit, który jest ani średni ani dobry, ani zły.

Jako film- dobry, jako adaptacja średni. Porównując zaś z Władcą Pierścieni- zły.

Jeden z lepszych adaptacji jakie widziałem to zapewne Skazani na Shawshank i Ojciec Chrzestny.
Like_a_virgi
napisał/a: Like_a_virgi 2014-10-14 16:08
Symijan napisal(a):Rooda666 - może pamiętniki taksówkarza. :D
CiociaKlocia - Sparka kojarzę, jako rysownika komików, ale to komiksów o Kaczorze Donaldzie.

Ekranizacyjnie, to czekam. Dzisiaj na walking deada - w końcu! A w tym roku, to jeszcze na Kosogłosa i Hobbita.

Czarownica film - to w sumie chyba też można uznać za ekranizację?

Ja rysownika komiksów nie kojarzę, ale Sparks bardziej kobieco pisze, więc nie stresuj się :P
Kosogłos mam nadzieję, że dorówna w pierścieniu ognia poziomem.

fulin, nie wiem skad taka dziwna ocena Hobbita - ja nie jetsem wielką czytelniczką Tolkiena dla jasności, ale mnie się Hobbit podoba bardziej niż LOTR, jest taki sympatyczniejszy, cieplejsyz, bardizje familijny, choć ostatnia częśc ma być najbardizje mroczna - bo w końcu bitwa.
napisał/a: Piegusowa 2014-10-20 13:40
fulin napisal(a):Z tymi adaptacjami to różnie, jest wiele, które mi się osobiście podobają i wiele które są albo średnie albo słabe. Jednym z fenomenów jest Hobbit, który jest ani średni ani dobry, ani zły.

Jako film- dobry, jako adaptacja średni. Porównując zaś z Władcą Pierścieni- zły.

Jeden z lepszych adaptacji jakie widziałem to zapewne Skazani na Shawshank i Ojciec Chrzestny.


No tak ale hobbita będe broniła w takiej postaci - w jakiej jest! W filmie Jackson dodał bardzo dużo z notatek Tolkiena które miałyby łączyć historie hobbita z władcą pierścieni. A Władca pierścieni jako adaptacja wypada tragicznie. (elfy sa gdzie ich nie powinno być , nie ma ich gdzie być powinny. brak Toma Bobadila no i najgorszy w historii zjazd na tarczy..) ALE jako film wypada nieźle.


CiociaKlocia napisal(a):
Kosogłos mam nadzieję, że dorówna w pierścieniu ognia poziomem.

fulin, nie wiem skad taka dziwna ocena Hobbita - ja nie jetsem wielką czytelniczką Tolkiena dla jasności, ale mnie się Hobbit podoba bardziej niż LOTR, jest taki sympatyczniejszy, cieplejsyz, bardizje familijny, choć ostatnia częśc ma być najbardizje mroczna - bo w końcu bitwa.


O Kosogłosa bym się nie bała - od drugiej części film jest o potęgę lepszy od książki. trochę mi tylko żal że nie zaczęli od pierwszej części z takim przytupem.

Hobbit faktycznie jest cieplejszy w odbiorze. ale drużyna pierścienia też miała swój ciepły książkowy urok....
napisał/a: Annais 2014-10-21 13:22
Bardzo lubię adaptacje i w większości tych przeze mnie oglądanych było one jednak udane (co jest trudno zrobić), Hobbit oraz Igrzyska bardzo mi się podobały, zresztą nie mogę się doczekać igrzysk nawet czytanie skończyłam na dwóch tomach jakiś czas temu i dopiero będę zaczynała III aby je lepiej sobie porównać. No mam jeszcze ok. miesiąca do filmu to się wyrobię
napisał/a: ance1 2014-11-16 13:06
Salsa napisal(a):Bardzo lubię adaptacje i w większości tych przeze mnie oglądanych było one jednak udane (co jest trudno zrobić), Hobbit oraz Igrzyska bardzo mi się podobały, zresztą nie mogę się doczekać igrzysk nawet czytanie skończyłam na dwóch tomach jakiś czas temu i dopiero będę zaczynała III aby je lepiej sobie porównać. No mam jeszcze ok. miesiąca do filmu to się wyrobię


już nie miesiąc a 5 dni! ;) ja dziś kończe przypomnanie poprzednich częsci. w przypadku igrzysk moim zdaniem od poczatku swietne adaptacje - wiadomo ze nie wszystko co w ksiazce znalazło sie na ekranie, ale zupenie mi to nie przeszkdzalo. najgorsze adaptacja natomiast to chyba te polskich lektur np. Ogien i mieczem.
napisał/a: Rooda666 2014-11-17 13:58
ance napisal(a):najgorsze adaptacja natomiast to chyba te polskich lektur np. Ogien i mieczem.
dla mnie z kolei "Ogniem i mieczem" było rewelacyjne i jako film, i jako adaptacja, i jako książka ;) Jeden z nielicznych przypadków.
napisał/a: ance1 2014-11-18 12:50
Rooda666 napisal(a):
ance napisal(a):najgorsze adaptacja natomiast to chyba te polskich lektur np. Ogien i mieczem.
dla mnie z kolei "Ogniem i mieczem" było rewelacyjne i jako film, i jako adaptacja, i jako książka ;) Jeden z nielicznych przypadków.


co kto lubi;) mi z ogniem i mieczem najbardziej podobał się Domagarow w roli Bohuna, ale moim zdaniem polskim adpatacjom lektur brakuje tego, co widać np. w Igrzyskach śmierci - wybrania takich motywów, które nadają filmowi dobrego tempa.
napisał/a: PocketMouse 2014-11-27 14:34
Myślę, że fantastyka ma to do siebie, że jest ją trochę łatwiej zekranizować niż np. coś historycznego, bo to tylko kwestia wyobraźni reżysera jak coś będzie wyglądać, a nie badań historycznych.
Dlatego np. Igrzyska śmierci jak dla mnei bardzo dobry film, natomiast Ogniem i mieczem czy Potop wolę jednak jako książki :P
napisał/a: Annais 2015-01-09 16:53
Ja lubię i często oglądam.