Wigila-jak u was wyglada??
napisał/a:
iza19821
2006-10-23 12:54
Juz za 2 miesiace WIGILIA.
Opowiedzcie jak u was wyglada ,co przygotowujecie na te okazje(przepisy),oraz jakie preznty sobie podarowujecie???
Opowiedzcie jak u was wyglada ,co przygotowujecie na te okazje(przepisy),oraz jakie preznty sobie podarowujecie???
napisał/a:
samsam
2006-10-23 13:24
Hurra!!!
Uwielbiam święta Bożego Narodzenia. Ta atmosfera.....
Ach.....
U nas wigilia (jak w większości polskich domów) jest bardzo rodzinna i tradycyjna.
Tradycyjne potrawy wigilijne to:
zupa grzybowa z uszkami(tak, tak, grzybowa, nie barszcz czerwony)
pierożki z kapustą i grzybkami
karp smażony
jakieś śledziki
kapustka (ale nie z grochem)
makiełki (moje ulubione)
kompocik
Zazwyczaj nie mamy 12 potraw, no chyba, że policzymy sól, pieprz, chleb.
Przed uroczystą kolacją (którą jadamy około 16-17) dzielimy sie opłatkiem.
Zawsze jest dodatkowe miesjce dla niezapowiedzianego gościa.
Pod obrusikiem leży sianko.
Świeci się piękna duża choinka, pod którą leży mnóstwo kolorowych prezentów.
W tle słychać kolędy.
Po kolacji nastepuję wręczanie prezentów. Oczywiście to moja działka, bo jestem najmłodsza w rodzinie. Ale bardzo to lubię. W ogóle to kocham dawać prezenty, bardziej niż dostawać (dziwne, co?). Ale widziecć radość na twarzach najbliższych to największa frajda.
A później umieramy z przejedzenia. Zwłaszcza, że po wieczerzy w moim domu rodzinnym jedziemy do teściów.
Ach, uwielbiam święta i już nie mogę się doczekać.
Uwielbiam święta Bożego Narodzenia. Ta atmosfera.....
Ach.....
U nas wigilia (jak w większości polskich domów) jest bardzo rodzinna i tradycyjna.
Tradycyjne potrawy wigilijne to:
zupa grzybowa z uszkami(tak, tak, grzybowa, nie barszcz czerwony)
pierożki z kapustą i grzybkami
karp smażony
jakieś śledziki
kapustka (ale nie z grochem)
makiełki (moje ulubione)
kompocik
Zazwyczaj nie mamy 12 potraw, no chyba, że policzymy sól, pieprz, chleb.
Przed uroczystą kolacją (którą jadamy około 16-17) dzielimy sie opłatkiem.
Zawsze jest dodatkowe miesjce dla niezapowiedzianego gościa.
Pod obrusikiem leży sianko.
Świeci się piękna duża choinka, pod którą leży mnóstwo kolorowych prezentów.
W tle słychać kolędy.
Po kolacji nastepuję wręczanie prezentów. Oczywiście to moja działka, bo jestem najmłodsza w rodzinie. Ale bardzo to lubię. W ogóle to kocham dawać prezenty, bardziej niż dostawać (dziwne, co?). Ale widziecć radość na twarzach najbliższych to największa frajda.
A później umieramy z przejedzenia. Zwłaszcza, że po wieczerzy w moim domu rodzinnym jedziemy do teściów.
Ach, uwielbiam święta i już nie mogę się doczekać.
napisał/a:
iza19821
2006-10-23 13:29
Sylwia a co to takiego?
napisał/a:
samsam
2006-10-23 13:31
heheheheh
Wiedziałam, że spytasz. Jest to potrawa podobna do kutii. Również na słodko. Są to tzw. kluski z amkiem. Robi się według specjalnego przepisu takie klusi, taki makaron, troszkę grubszy. Gotuje się je i miesza z miodem, makiem i bakaliami. Rewelacja.
Polecam. Lepsze od kutii (moim zdaniem).
Wiedziałam, że spytasz. Jest to potrawa podobna do kutii. Również na słodko. Są to tzw. kluski z amkiem. Robi się według specjalnego przepisu takie klusi, taki makaron, troszkę grubszy. Gotuje się je i miesza z miodem, makiem i bakaliami. Rewelacja.
Polecam. Lepsze od kutii (moim zdaniem).
napisał/a:
iza19821
2006-10-23 13:32
a to dlaczego?
napisał/a:
samsam
2006-10-23 13:40
Bo wszyscy o to pytają. Jest to mało spotykana potrawa. Jedynie w jakimś regionie ją przyrzadzają, ale właściwie, to nawet nie wiem gdzie.
Ja mieszkam na Dolnym Śląsku, jest to największe skupisko ludzi z różnych regionów Polski. Dlatego też olny Śląsk nie ma jakić tradycyjnych, regionalnych potraw. Każdy tradycję przenosi ze swego rodzinnego domu. Tak więc u nas z pewnością jest najwięcej różnorakich potraw.
Ja mieszkam na Dolnym Śląsku, jest to największe skupisko ludzi z różnych regionów Polski. Dlatego też olny Śląsk nie ma jakić tradycyjnych, regionalnych potraw. Każdy tradycję przenosi ze swego rodzinnego domu. Tak więc u nas z pewnością jest najwięcej różnorakich potraw.
napisał/a:
iza19821
2006-10-24 10:55
Wiec teraz ja cos napisze????
Na wigilijnym stole w mojej rodzinie zawsze jest:
moczka
zupa fasolowa -u mojej tesciowej zupa rybna i barszcz z uszkami
karp pieczony i karp w galarrecie
salatka jarzynowa,bigos
ziemniaki
kapusta z grzybami
sledzie rozne
chleb ,sol,pieprz itp.
oplatek
pierogi z kapusta i grzybami.
to chyba tyle.
Na wigilijnym stole w mojej rodzinie zawsze jest:
moczka
zupa fasolowa -u mojej tesciowej zupa rybna i barszcz z uszkami
karp pieczony i karp w galarrecie
salatka jarzynowa,bigos
ziemniaki
kapusta z grzybami
sledzie rozne
chleb ,sol,pieprz itp.
oplatek
pierogi z kapusta i grzybami.
to chyba tyle.
napisał/a:
Kaira86
2006-10-24 12:06
ah tez sie nie moge doczekac swiat uwielbiam zapach choinki i pieczonych ciast a jeszcze bardziej sie nie moge ich doczekac bo na te swieta bedzie juz z nami dzidziulka alez to beda piekne swieta.... u nas tez nigdy nie ma 12 dan zajadamy sie barszczem z uszkami, krokiecikami z kapusta i grzybkami, sa jeszcze pierogi z kapusta oczywiscie karp z ziemniaczkami z kapusta i sledziki
no i oczywiscie oplatek i koledy
no i oczywiscie oplatek i koledy
napisał/a:
iza19821
2006-10-24 12:10
To napewno Beda fajne swieta.
napisał/a:
samsam
2006-10-24 14:50
Z pewnością
napisał/a:
Kaira86
2006-10-24 16:53
ja mysle!! bo nowa osobka w rodzinie to taki symbol narodzonego Jezuska przynajmniej tak mi sie wydaje...
napisał/a:
atka83
2006-10-24 21:53
OO uwiebiam makiełki,to moja najlepsze danie świateczne,pchotka.Nawet dorabim na Sylwestra Moglabym to jesc cały czas,w okresie świąt.Oprócz tego robimy:
smażony karp
ryby po grecku
ryby w galaerecie
kompot z suszonych owoców-nie lubie jak pachną i smakują dymem
barszcz z uszkami
pierogi z kapustą i grzybami
itd
Ps.Właśnie się głodna zrobiłam
smażony karp
ryby po grecku
ryby w galaerecie
kompot z suszonych owoców-nie lubie jak pachną i smakują dymem
barszcz z uszkami
pierogi z kapustą i grzybami
itd
Ps.Właśnie się głodna zrobiłam