torba termiczna
napisał/a:
errr
2014-07-21 17:29
szybkie pytanie:
chce zrobic w czwartek wieczorem gulasz, zapakowac go w sloiki
caly piatek kisilby sie w torbie termicznej w samochodzie jakos jeszcze zabezpieczony przed sloncem
zjemy go dopiero w sobote
potrujemy sie czy nie?
macie jakis inny pomysl na przetrzymanie w czyms poltora dnia?
chce zrobic w czwartek wieczorem gulasz, zapakowac go w sloiki
caly piatek kisilby sie w torbie termicznej w samochodzie jakos jeszcze zabezpieczony przed sloncem
zjemy go dopiero w sobote
potrujemy sie czy nie?
macie jakis inny pomysl na przetrzymanie w czyms poltora dnia?
napisał/a:
Miśka27
2014-07-21 18:31
A nie możesz go po prostu zawekować w tych słoikach? Chociaż ja osobiście podchodzę sceptycznie do wekowania mięsa, ale 1,5 dnia pewnie by przetrzymał.
napisał/a:
errr
2014-07-21 18:59
jak mam to zrobic?
napisał/a:
Miśka27
2014-07-21 19:02
Wlej gorący gulasz do słoików, dokręć bardzo mocno nakrętki i odstaw słoiki do góry dnem aż nie wystygną. Nakrętki powinny się zassać i raczej bez problemu gulasz powinien przetrwać. Tylko przed zjedzeniem zwróć uwagę czy nakrętki się nie odessały (muszą być wklęsłe).
napisał/a:
errr
2014-07-21 19:07
ok, dzieki wielkie :)
napisał/a:
jolasia
2014-08-14 11:51
Ja mam taki patent że do koszyka termicznego wkładam 2 - 3 zamrożone butelki wody mineralnej. Pięknie to trzyma niską temperaturę, a potem jeszcze mam zimną wodę do picia :)
_________________
biuro rachunkowe i noclegi w Warszawie
_________________
biuro rachunkowe i noclegi w Warszawie
napisał/a:
errr
2014-08-14 12:21
wekowanie się sprawdziło:)
dwa dni sobie słoiki przeleżały gdzieś w cieniu drzew i po podgrzaniu gulasz był jakby przed chwilą zrobiony:D
dzięki Miśka27 za pomysł, ja bym to spiep..yła
dwa dni sobie słoiki przeleżały gdzieś w cieniu drzew i po podgrzaniu gulasz był jakby przed chwilą zrobiony:D
dzięki Miśka27 za pomysł, ja bym to spiep..yła