I co teraz?

napisał/a: Bellana 2014-10-13 19:57
Hej :) Ostatnio mam taki dość istotny dla mnie problem. I nie koniecznie wiem jak sobie z tym poradzić... Zerwałam z facetem po czterech i pół roku związku. Już od dawna nam się nie układało ale byłam z nim, przyzwyczajenie i strach, że nie znajdę sobie nikogo innego. Ale było, minęło. Nie rozpaczałam zbytnio bo w końcu poczułam się wolna, zresztą był dość uległy i robił wszystko co kazała mu mamusia nawet jeśli odbijało się to na mnie. W sumie to poboczny temat który ma tylko wprowadzić do głównego pytania. Znam pewnego faceta od trzech lat. Na początku nie zwracałam na niego kompletnie uwagi. Ot taki kumpel. Około rok temu, może ponad zapoznaliśmy się trochę bliżej. Czasami do niego napisałam, albo on do mnie. Od stycznia ma swoją kobietę, ale odkąd jestem sama to czuję, że chyba mu na mnie zależy. I właśnie to chyba. Nie chce nikomu niszczyć związku, ale... Nie mówię, że go kocham, jest mi z nim dobrze, uwielbiam z nim gadać i przebywać, zaczęło mi na nim zależeć jak na facecie ale ciężko mi zdefiniować w tym momencie pojęcie miłości. Chciałabym mieć go tylko dla siebie. On pisze mi że wierność to dla niego sprawa honoru, a jednak jest w stanie mówić mi że jesteśmy do siebie bardzo podobni, że mój były nie zasługiwał na taką dziewczynę jak ja, normalnie gadamy o seksie i jesteśmy względem siebie dość bezpośrednio. Chodzimy razem na zajęcia i nie raz czuje jak się we mnie wpatruje... Wiadomo, trzeba walczyć o swoje szczęście, ale ja mimo mojego uczucia nie chce ewentualnie ranić jego dziewczyny, bo wiem, co sama swego czasu przeżyłam. I teraz pytanie. Jak interpretować jego zachowanie? I co ja mam zrobić?
napisał/a: Rezgures 2014-12-03 12:15
Może chce ciebie jako osobę na boku swojej dziewczyny albo po prostu tak jak ty znudził się swoją dziewczyną, coś się w niej nie podoba i chce z nia zerwać ale podobnie jak ty boi się że nikogo nie znajdzie to postanowił że najpierw kogoś znajdzie a poźniej zerwie z poprzednią to jest facet nigdy nie wiesz co myśli.
napisał/a: dr preszer 2014-12-05 11:11
Skąd wiesz, że Ciebie nie wymieni tak jak obecnej dziewczyny ? Zawsze lepsze jest wrogiem dobrego :)
napisał/a: romenai 2014-12-09 14:36
moim zdaniem możesz dać mu do zrozumienia, że jak zrobi porządek w swoim życiu, to czemu nie? ale lepiej nie brnij w takie układy, zakochasz się, i co? on może być z tych, co to lubi kwiatki wąchać, ale brać do domu żadnego nie planuje, a jego dziewczyna nawet nie wie, że chadza do innego ogrodu. Więc wóz albo przewóz i koniec znajomości.
napisał/a: Krzysiek291 2014-12-10 13:46
Myślę, że myśli o tobie w kategoriach dobrej partii rezerwowej. Chłopak ma łeb na karku i widzi, że coś między wami iskrzy. Jeżeli nie ułoży mu się z dotychczasową dziewczyną, najpewniej odezwie się do ciebie. Uważam, że na razie nie podejmie znaczących kroków, a będzie utrzymywał wieloznaczną, choć bezpieczną relację. Na twoim miejscu walczyłbym o szczęście. Skoro ją porzuci, to będzie to oznaczać, że ją nie kochał, a więc w zasadzie dziewczyna byłaby bardziej nieszczęśliwa w związku z kimś, kto ją nie kocha, niż rozpaczając po utracie chłopaka. I tu zrobisz jej przysługę, a nie krzywdę. Jeżeli twoje zaloty zignoruje i pozostanie z obecną, to oznaczać to będzie, że nie tylko zrobisz jej krzywdę, ale i pomożesz jej zrozumieć, że ktoś, z kim jest, jest jej wierny i ją kocha. Ty z kolei poznasz prawdę o waszych relacjach i będziesz wiedzieć na czym stoisz.