Nie chcę mieć dziecka

napisal(a):

Po co się żeniłeś?

Po prostu nie wiedziałem, że ludzie żenią się tylko po to, aby się rozmnożyć. Ja na samym początku znajomości powiedziałem jej, że nie chcę mieć dzieci, więc o co ci chodzi?

napisal(a):

Dziewczynie mówię także że nie chcę bo chcę wynegocjować co się da, już doszło do tego że ja pieluch nie będę musiał zmieniać :)

Sprytnie Może nawet wynegocjujesz to, że nie będziesz musiał go widywać
Rozmawialiśmy i niedługo zaczniemy starania. Jest bardzo szczęśliwa.
Postaram się być bardzo dobrym ojcem, nie będę się uchylał od żadnych obowiązków, zawsze będę pomagał. Życzcie szczęścia.

dżimi napisal(a):

Rozmawialiśmy i niedługo zaczniemy starania. Jest bardzo szczęśliwa.
Postaram się być bardzo dobrym ojcem, nie będę się uchylał od żadnych obowiązków, zawsze będę pomagał. Życzcie szczęścia.

więc jednak... dżimi, życzę Ci z całego serca dużo cierpliwości i wyrozumiałości. No i jak już będziesz ojcem, nie zapomnij napisać o swoim podejściu, odczuciach... mam nadzieję, że nie będziesz żałował podjętej decyzji

Sortis napisal(a):

chyba bym zwymiotował na to biedne osr**e dziecko...

a Twoja kupka to zapewne wanilią pachniała i zmiana pieluch to byla czysta rozkosz. może na początek kup sobie psa, to może Twoja kobieta otworzy oczy, zanim zdecyduje się na samotne macierzynstwo

Dziękuję

napisal(a):

No i jak już będziesz ojcem, nie zapomnij napisać o swoim podejściu, odczuciach...

Oczywiście.

dżimi, gratuluję i trzymam kciuki :)

dżimi, gratulacje

no i o 180 stopni zmienia nam się treść topiku! Trzymam kciuki!

Kolejny przykład, że jedynym sposobem na udany związek jest szczera rozmowa
Gratuluję dżimi i powodzenia

Prosta sprawa przecież, jedna osoba może dziecko przewijać inna robić coś innego. Jak widzę dziecko wymiotujące na mamę to po prostu chce mi się wymiotować, co na to poradzę ?

dżimi szybko zmienij poglad ale sie nie dziwie, bo przeciez sam pisal, ze lubi dzieci. partnerka jest napewno w niebo wzieta. oby wam sie w trojke powiodlo!

Sortis napisal(a):

Prosta sprawa przecież, jedna osoba może dziecko przewijać inna robić coś innego

no ale jak tj drugiej osoby nie ma? bo musiała wyjechać? to co zrobisz?

Możliwe że dając jej odpowiedź, że nie chcesz dziecka ona sobie przetłumaczyła, że nie chcesz ale w najbliższym czasie. Wolała nie wnikać, czy nie chcesz mieć dziecka za 1 ,2 czy nigdy w życiu....
Teraz pozostała wam szczera rozmowa i wyjaśnienie sobie tej kwestii... Nie będzie łatwo ponieważ sprawa nie jest łatwa... Trzymam kciuki...
P.S. Bycie tatą nie jest takie złe.... Kilku moich znajomych nie planowało dziecka a teraz tatusie jak się patrzy!

Za 9 miesięcy będę ojcem.