Internetowe znajomosci i cos powazniejszego

napisał/a: Basiaczek 2013-12-24 10:33
Czesc, czy poznaliscie kogos przez internet, a pozniej przerodzilo sie to w zwiazek?
napisał/a: Komiwojazerka 2013-12-24 10:35
Tak! Zdarzylo mi sie nie raz przezyc przygode, wlasnie dzieki internetowej znajomosci :)
napisał/a: Basiaczek 2013-12-24 10:36
A powiedz mi, gdzie mozna spotkac osoby chetne do takiej przygody, do niezobowiazujacego sexu?
napisał/a: Komiwojazerka 2013-12-24 10:37
Akurat w moim wypadku byl to portal [reklama usunięta] - zalgouj sie tam, bez problemu znajdziesz kogos :)
napisał/a: Valkiria_ 2013-12-24 13:13
Moderatorze, widzisz i nie grzmisz :P :P
napisał/a: Escherichia1 2013-12-24 15:22
Widzę i grzmię.
napisał/a: pablo3z 2013-12-26 07:20
Łeeee, myślałem że "coś poważniejszego" to nie po prostu bzykanko... ;) To w takim razie ze swojego doświadczenia nic nie powiem, ale jeśli o takie rzeczy chodzi to mój znajomy załatwiał sobie takie rzeczy na czacie. Nieźle mu szło ;)
napisał/a: Valkiria_ 2013-12-26 08:40
Fajnych masz znajomych :D

Ja co do internetowych znajomości powiem z doświadczenia tyle, ze spotkalam wielu oszołomów z sieci, którzy rekami i nogami zapierali sie, ze są zbyt uczuciowi na nie zobowiązujący seks, ale na spotkaniu zaciągnęli by mnie silą do siebie do domu i teksty "bo ty jesteś taaaaaka pociagajaca". W tym momencie chyba oczekiwali co najmniej trzech skoków jupi, jupi i kisielu w majtach. Przerażająca banda żałosnych frajerów. W pewnym momencie to juz dola zlapalam pod tytułem "normalni faceci wyginęli, a przetrwały najdurniejsze osobniki". Ale dnia jednego, pieknej tegorocznej wiosny, kiedy juz naprawdę nie liczylam, ze spotkam w sieci kogos z kim cokolwiek by sie dalo, zaklikal do mnie taki jeden :P z którym sobie idziemy razem przez życie, dodreptaliśmy do ołtarza tegorocznej pieknej jesieni i dreptamy dalej :)
napisał/a: pablo3z 2013-12-26 11:04
Wiesz, znajomych mam najróżniejszych i co robią to se tam robią, nie mój biznes :P Po prostu ten mi poopowiadał i wynika z tego że lasek chętnych na seks po lekkiej bajerce w sieci nie brakuje.
Ale zgodzę się że internet jest pełen zdesperowanych albo po prostu napalonych facetów szukających łatwego seksu. I to jest z jednej strony zrozumiałe - prościej siedzieć przed monitorem i zgrywać nie wiadomo kogo, a z drugiej strony smutne troche. No ale co tam, ja myślałem że takie coś nie zdaje egzaminu ale ten znajomy mnie przynajmniej z błędu wyprowadził.

A co do takich normalniejszych znajomości to sam mam kilka. Mam dobrą koleżankę, co prawda żadko piszemy i jeszcze rzadziej się widujemy ale ją bardzo lubię. Byliśmy nawet na kilka dni razem na wakacjach bo ją chciałem wyciągnąć, fajna babka. Wreszcie chyba jej się udało znaleźć normalnego faceta, bo wcześniej to trafiała na jakichś dziwnych.
No i do niedawna moja dziewczyna, poznałem ją ponad rok temu też w internecie, w dodatku totalnie przypadkiem. I nie w celu stworzenia czegoś więcej, po prostu sobie gadaliśmy ;)

Generalnie da się, trzeba tylko trafić na odpowiednią osobę. A przykład Valkirii jest akurat najlepszy :)
napisał/a: bro1 2013-12-26 12:13
*czytając powyższe posty, tupta szukać dalej. Może z tej bandy oszołomów wyłoni się jakiś diament. Byle oszlifowany...*
napisał/a: Valkiria_ 2013-12-26 12:30
Tuptaj Bro i w tuptaniu nie ustawaj ;) nadzieja matka głupich ale dzieci swoje kocha. Gdyby nie ona, nie szukałabym wcale. A tu prosze- to ktoś znalazl mnie ;) szukaj Bro, bo w calym morzu bezsensu mozna czasem trafić na cos, co nada sens zyciu
napisał/a: Rooda666 2013-12-26 15:43
Valkiria_ napisal(a):szukaj Bro, bo w calym morzu bezsensu mozna czasem trafić na cos, co nada sens zyciu


Potwierdzam jako szczęśliwa żona męża "z internetu" :)