prawdopodobieństwo ciąży
napisał/a:
~gość
2013-05-11 12:47
no i tu jest właśnie myk z tabletkami. 3-4 cykle mogą być spoko po odstawieniu a potem zaczyna się cyrk. Moim zdaniem jeśli faktycznie uważaliście jak piszesz, to ciąży nie będzie, a opóźnienie to wina tabletek - miałam podobnie, 3 fajne cykle a potem się zaczęło od 27 dni do 35...
napisał/a:
anialadeevit
2013-06-09 13:38
Może- wystarczy, że nasienie zostanie przeniesione do dróg rodnych kobiety, np w czasie pieszczot.
napisał/a:
purehapiness
2013-09-16 01:09
Witam wszystkich!
Jestem ze swoim chłopakiem już rok, mieszkamy razem itepe, itede. :)
Mam pytanie skierowane do doświadczonych osób, których pewnie tutaj nie brak.
Niedawno skończyłam branie tabletek antykoncepcyjnych, okres mam co 30 dni, pojawia się zawsze nie ma z nim problemów. Aczkolwiek ostatnio zmartwiła mnie jedna zmiana na ciele - ciemna linia od pępka w dół (linea negra).
Hm, inaczej, może nie do końca ciemna. Czasem jest delikatnie widoczna, a czasem wcale. I na pewno nie są to włoski - milion razy chyba sprawdzałam. :P Stosunek zawsze jest zabezpieczany prezerwatywą, wytrysk partnera poza mną, a na sam koniec sprawdzanie gumki, czy nie była dziurawa wlewając do niej wodę do pełna. :D
Tylko, że martwi mnie ta linia, a już zwłaszcza to, że jakoś odebrało mi apetyt, a papierosy nieco zbrzydły, brzuch jakby nadęty... Sęk w tym, że sama już nie wiem czy to od wmawiania sobie, paranoi czy od faktycznej ciąży. Do ginekologa idę w przyszłym tygodniu, ale bardzo się stresuję - nie to, że byłby problem, gdybym zaszła w ciąże. Po prostu nie jestem za bardzo gotowa, a mówiąc szczerze nie chcielibyśmy niespodziewanej wtopy.
Czytałam na wielu forach, że owa linia pojawia się w późnej ciąży, na wikipedii zaś pisze, że zdarza się mieć linee negrę w ciąży nie będąc. I będąc szczerym, nigdy wcześniej jej nie widziałam albo po prostu nie zwracałam na nią uwagi.
Chciałabym się dowiedzieć, czy prawdopodobieństwo zajścia w ciąże jest? Czy mogłaby się pojawić po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych (minęły już z 2-3 miesiące)? Czy naprawdę mimo tak zwracania uwagi na zabezpieczenia moglibyśmy wpaść? I najważniejsze - czy ma ktoś może z was takową linię nie będąc w ciąży?
Nie wiem jak to jest, tak naprawdę, najwyraźniej opinia osób trzecich, zupełnie mi nieznanych jest jakby... pocieszająca, a może raczej podnosząca na duchu.
Może wam się wydawać to infantylne, ale sama nie wiem, jeśli tego nie napiszę to chyba odejdę od zmysłów.
Zwłaszcza, że jestem chorobliwą paranoiczką... i to wszystko mnie już przerasta.
Jestem ze swoim chłopakiem już rok, mieszkamy razem itepe, itede. :)
Mam pytanie skierowane do doświadczonych osób, których pewnie tutaj nie brak.
Niedawno skończyłam branie tabletek antykoncepcyjnych, okres mam co 30 dni, pojawia się zawsze nie ma z nim problemów. Aczkolwiek ostatnio zmartwiła mnie jedna zmiana na ciele - ciemna linia od pępka w dół (linea negra).
Hm, inaczej, może nie do końca ciemna. Czasem jest delikatnie widoczna, a czasem wcale. I na pewno nie są to włoski - milion razy chyba sprawdzałam. :P Stosunek zawsze jest zabezpieczany prezerwatywą, wytrysk partnera poza mną, a na sam koniec sprawdzanie gumki, czy nie była dziurawa wlewając do niej wodę do pełna. :D
Tylko, że martwi mnie ta linia, a już zwłaszcza to, że jakoś odebrało mi apetyt, a papierosy nieco zbrzydły, brzuch jakby nadęty... Sęk w tym, że sama już nie wiem czy to od wmawiania sobie, paranoi czy od faktycznej ciąży. Do ginekologa idę w przyszłym tygodniu, ale bardzo się stresuję - nie to, że byłby problem, gdybym zaszła w ciąże. Po prostu nie jestem za bardzo gotowa, a mówiąc szczerze nie chcielibyśmy niespodziewanej wtopy.
Czytałam na wielu forach, że owa linia pojawia się w późnej ciąży, na wikipedii zaś pisze, że zdarza się mieć linee negrę w ciąży nie będąc. I będąc szczerym, nigdy wcześniej jej nie widziałam albo po prostu nie zwracałam na nią uwagi.
Chciałabym się dowiedzieć, czy prawdopodobieństwo zajścia w ciąże jest? Czy mogłaby się pojawić po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych (minęły już z 2-3 miesiące)? Czy naprawdę mimo tak zwracania uwagi na zabezpieczenia moglibyśmy wpaść? I najważniejsze - czy ma ktoś może z was takową linię nie będąc w ciąży?
Nie wiem jak to jest, tak naprawdę, najwyraźniej opinia osób trzecich, zupełnie mi nieznanych jest jakby... pocieszająca, a może raczej podnosząca na duchu.
Może wam się wydawać to infantylne, ale sama nie wiem, jeśli tego nie napiszę to chyba odejdę od zmysłów.
Zwłaszcza, że jestem chorobliwą paranoiczką... i to wszystko mnie już przerasta.
napisał/a:
~gość
2013-09-16 03:41
purehapiness, mozw poprostu zrob test ciazowy? ;)
ale szczerze? mysle ze taka twoja uroda bo owa linia zrobila mi sie dopiero jak skora w ciazy bula mega napieta na brzuchu i brzuch byl duzy :) a objawy ciazy pewnie siedza w twojej glowie
ale szczerze? mysle ze taka twoja uroda bo owa linia zrobila mi sie dopiero jak skora w ciazy bula mega napieta na brzuchu i brzuch byl duzy :) a objawy ciazy pewnie siedza w twojej glowie
napisał/a:
Blanka:)
2013-09-16 22:47
purehapiness, a nie łatwiej zrobić test ciążowy albo betę z krwi, zamiast kazać wróżyć z fusów obcym osobom...?