Mój ulubiony deser :)
napisał/a:
Mniamek1
2011-03-10 08:36
sałatka owocowa jest też dobra:) zwłaszcza że zbliża się wiosna i lato i będzie można niebawem przepierać w owocach! Ja już z niecierpliwością czekam na truskawki !! uwielbiam je ze śmietaną!! mmmm... mniami!! 
napisał/a:
Mniamek1
2011-03-11 08:08
hurra już weekend:) jakie plany deserowe na niedzielny rodzinny obiad? za mną chodzą ptysie z ogromną ilością bitej śmietany.... 
napisał/a:
aneczka98
2011-03-15 10:05
a ja uwielbiam kremówki, najlepiej te zrobione przez mamę lub babcię... Mniam :)
napisał/a:
Mniamek1
2011-03-15 10:09
no takie domowej roboty są zdecydowanie najlepsze ! z resztą jak wszystkie domowe wypieki- zawsze smakują lepiej niż te ze sklepu!
napisał/a:
Dona
2011-04-06 14:40
Białe Michałki z firmy Wawel mniammm!!!!
napisał/a:
mmartuniaa
2011-07-25 16:24
Mój ulubiony deser to szarlotka z lodami oczywiście na ciepło. Jadłam to ostatnio z restauracji [reklama usunięta] na Pradze płd. kurcze jaka pychota - świetnie przyrządzili.
napisał/a:
Izaczek
2011-07-26 14:47
wszystko co waniliowe 
napisał/a:
daffodil1
2011-07-26 20:48
wszystko co czekoladowe :D
napisał/a:
kwiatlotosu2
2011-07-28 13:46
Od wczoraj torciki z gorącym sercem z lodami
Bardzo łatwo się je robi a są przeeeeepyszne! Podobne do Brownie
Bardzo łatwo się je robi a są przeeeeepyszne! Podobne do Brownie
napisał/a:
Krakoos
2011-08-05 10:15
Ja uwielbiam taki domowe ptasie mleczko, które czasami sam robię. Smakuje wszystkim, najbardziej kumplom w pracy.
Przyrządzenie banalnie proste. Na spód biszkopt, (chociaż czasem po prostu kłade biszkopty, albo galaretke rozpuszczam na dno, albo po prostu nic nie daję) później 3 różnokolorowe warstwy i galaretka na wierzch.
Po kolei:
Rozpuszczam 1-2 galaretki, które później pójdą na górę i odstawiam na bok.
Przygotowuję 3 galaretki o kontrastowych kolorach (zwykle mam czerwoną, zielona i żółtą).
Rozpuszczam galaretke w jak najmniejszej ilości wody, by zachowała intensywny kolor, ale by jednak się rozpuściła, zwykle leję 3/4 kubka do kawy. Trzeba dobrze mieszać, żeby nie zostało żadnych śladów galaretki. Tak przygotowany ulepek wlewam do 300ml słodkiej śmietany i mieszam. W zalezności jaka smietana i jakie mieszanie, ptasie mleczko będzie mniej lub bardziej puszyste. Ostatnio korzystam ze śmietanki, która dobrze się ubija i po minucie miksowania jest prawie piana. Mozna dodać koloru, jeśli ktoś chce bardziej intensywny. To wlewamy szybko (bardzo szybko się zsiada) na biszkopt (czy co tam daliśmy na spód) i do lodówki. Zsiądzie się błyskawicznie, więc od razu przygotowujemy analogicznie kolejna warstwę. I tak dalej. Na wierzch galaretka jak już wystygnie i do lodówki. Za jakiś czas cieszymy się kolorowym ciastem, które uwielbiają dzieci, a najbardziej ich tatusiowie! :P
Przyrządzenie banalnie proste. Na spód biszkopt, (chociaż czasem po prostu kłade biszkopty, albo galaretke rozpuszczam na dno, albo po prostu nic nie daję) później 3 różnokolorowe warstwy i galaretka na wierzch.
Po kolei:
Rozpuszczam 1-2 galaretki, które później pójdą na górę i odstawiam na bok.
Przygotowuję 3 galaretki o kontrastowych kolorach (zwykle mam czerwoną, zielona i żółtą).
Rozpuszczam galaretke w jak najmniejszej ilości wody, by zachowała intensywny kolor, ale by jednak się rozpuściła, zwykle leję 3/4 kubka do kawy. Trzeba dobrze mieszać, żeby nie zostało żadnych śladów galaretki. Tak przygotowany ulepek wlewam do 300ml słodkiej śmietany i mieszam. W zalezności jaka smietana i jakie mieszanie, ptasie mleczko będzie mniej lub bardziej puszyste. Ostatnio korzystam ze śmietanki, która dobrze się ubija i po minucie miksowania jest prawie piana. Mozna dodać koloru, jeśli ktoś chce bardziej intensywny. To wlewamy szybko (bardzo szybko się zsiada) na biszkopt (czy co tam daliśmy na spód) i do lodówki. Zsiądzie się błyskawicznie, więc od razu przygotowujemy analogicznie kolejna warstwę. I tak dalej. Na wierzch galaretka jak już wystygnie i do lodówki. Za jakiś czas cieszymy się kolorowym ciastem, które uwielbiają dzieci, a najbardziej ich tatusiowie! :P
napisał/a:
~gość
2011-12-18 23:40
a mnie wczoraj mój Kochany usmażył na masełku migdały z cukrem... :D 
napisał/a:
~gość
2012-02-14 20:08
Dzisiejsza walentynkowa panna cotta waniliowa