Co ugotować na romantyczną kolację?

Witam wszystkich forumowiczów!

Mam w planie przygotowanie romantycznej kolacji dla mojej lubej.
Napisze teraz co chciałbym przygotować a Was proszę o sugestie, porady oraz komentarze. Szczególnie jeśli wydaję się wam, że popełniam jakieś faux pa.

W planach mam placki po węgiersku(mięsko wieprzowe) na ostro i do tego winko(jakie?- myślałem nad martini bianco, bo oboje je lubimy ale nie wiem czy pasuje). Do tego planuje rozpalić kominek i dużo świec plus jakieś kadzidełka, które pobudzą nasze zmysły (jakie wybrać?). Ostatnią kwestią pozostaje muzyka. Nie słucham za dużo jazzu a sadzę że mogłoby się to naddawać idealnie-polećcie mi jakieś fajne nastrojowe kawałki. Bo chyba moich kochanych Floydów to nie wypada włączać...

ja dzis przygotowuje romantyczna kolacje ale tyle w niej romantyzmu chyba ile sami stworzymy :)...grzanki z sosem bardzo delikatnym ziolowo-czosnkowym,salatka ala grecka i cosik do picia :)

Przystawka : Mozzarella z pomidorami :)

Ser mozzarella i pomidory pokroić w plasterki.
Na talerzu poukładać na przemian: plasterek sera i pomidora.
Skropić oliwą z oliwek, posypać oregano i udekorować świeżymi listkami bazylii.

Danie głowne: Spaghetti alla Carbonara

Ugotowac makaron spaghetti (najlepiej pełno ziarnisty lubelli) w dużej ilości wody z solą morską i łyżką oliwy.
Boczek morliny (jest idealnie cienko pokrojony) i podsmazyc na patelni na złoto.
300 ml Ramy Cremefine do gotowania + 2,3 zoltka z jajek wymieszac razem z podsmazonym boczkiem i 3 łyzeczkami tartego parmezanu ,cała konsystencje wlac na patelnie i gotowac na lekkim ogniu.
Zahartowac makaron pod zimna woda dolac jeszcze troszke oliwy i wrzucic na patelnie do całej reszty zwiekszyc troszke ogien ale ostroznie z racji tego by zoltka sie nie sciely zabardzo....gdy wszysttko troszke zgestnieje rozłozyc na porcje.
Posypac troszke parmezanem na gore i siekana natka :) + winko białe wytrawne

Deser : Truskawki i banany + płynna czekolada i film ;)
Osobiscie polecam dorodne truskawki niemieckie ktore moze nie sa mega słotkie lecz sa dorodne i maja ladny wyglad... do tego Pokrojone Banany...
Roztapiamy czekolade najlepiej slodka mleczna w garnuszku moze byc biala lub czarna ;) zalezy od upodoban :) i maczamy sobie truskaweczki i banany w czekoladzie podajemy 2 osobie do ust... jak skapnie troszke czekolady na szyje odrazu proponuje zlizac ;) do tego winko musujace ;) babelki zawsze działaja :D

Film : romantyczny... osobiscie polecam cos z Bollywood np "Nigdy nie mow zegnaj"

Czego chciec wiecej ? Smacznego i udanych wieczorkow ;)

[ Dodano: 2008-08-03, 17:31 ]
Iria faktycznie ryz z curry ( gotujemy ryz wrzucamy na patelnie zeby troszke woda odparowala dolewamy oliwy i sporo curry :) do tego mozna kupic gotowy sos slodko kwasny to jest chyba firma hm... Łowicz :) do tego kroimy na drobne kawalki kurczaka chociaz osobiscie proponuje porwanie piersi własnymi raczkami lepiej bedzie wygladalo niz rowno pokrojone kawalki nie daja takiego uroku :) ryz z curry i oliwa najlepiej wsadzc do jakiejs małej miseczki przykryc talezem odwrocic i bedzie ładnie podany ryz:) do tego polac wszystko sosikiem wraz z miersia kurczaka i mamy wysmienite danie na szybko ;) )

Aczkolwiek Iria!!!!!!!!!!! Gdzie do tego wino ? wino do ryzu ? nie pasuje zupelnie :D chyba ze SAKE :D wino ryzowe -nihonshu

MuammarAlKadafi, super przepis, trzeba koniecznie wyprobowac!!! Osobiscie polecam obejrzec tylko polowe tego filmu, bo troszke za dlugi jak dla mnie...
Pozdrawiam

MuammarAlKadafi napisal(a):

Przystawka : Mozzarella z pomidorami

pycha!!!

palika, dzieki za przepis na cukinie. Dzisiaj zrobilam i naprawde pychotka. Polecam!!!!

Ej wiecie co mi się przypomniało? Dla mnie niezawodną rzeczą na romantyczną kolację było spagetti, lasagne i ...pierogi ruskie xD. Naprawdę, mój były jak jadł pierogi ruskie, to był w 7 niebie...

Arwen napisal(a):

romantyczną kolację było spagetti

o ja tez bardzo lubie

Wtedy to można sobie ciągnąć razem jedną kluskę, to takie romantyczne ^^.

Zacznę od tego, że moja Dziewczyna jest Vegetarianką, ale nie Veganką.
tzn Oprucz zielska je jajka, mleko i jego przetwory oraz ryby i owoce morza.
Poza tym ostatnio ma bzika na punkcie ilości błonnika ;]
Co ja jej mam w takim razie upikcić na kolację tak by po jej wsiamianiu miała jeszcze ochotę na kogoś takiego jak ja ;)

A i jeszcze w dodatku fajnie by było gdybym nie musiał nad tym siedzieć pół dnia i żeby to było coś nowego ;]

No a teraz w nagrodę napiszę co już jest 'stare sprawdzone':

jajecznica po meksykańsku

2*n jajek
n łyżek śmietany
n/6 Puszek czerwonej fasoli z kukurydzą w sosie meksykańskim.
Oregano.
kilka (nam wystarcza 1 przy n==6) małych świeżych czerwonych papryczek chilli.
Liście świeżej sałaty do pokrycia talerza.
Trochę żółtego sera.
Oliwa z oliwek i masło jako tłuszcz na patelnie

Jajka wybełtać ze śmietaną, przyprawami i drobno posiekaną papryczką.
Wlać na rozgrzaną patelnię (na której rozpuściliśmy wcześniej masło z odrobiną oliwy).
Poczekać chwilkę aż spód lekko stwardnieje (ale wierzch musi być nadal żelowy). Rozmieszać. Zmniejszyć ogrzewanie patelni. Wetrzeć ser. Znów wymieszać. Wlać prawie całą fasolę z kukurydzą z puszki. Jeszcze raz wymieszać. I zminimalizować albo nawet całkiem wyłączyć ogrzewanie. Wyłożyć talerz warstwą sałaty. Przełożyć na nią jajecznicę. Na wierzch resztę Fasoli z kukurydzą z puszki (miała odrobinka zostać do udekorowania). I smacznego.
Jako dodatek wyśmienicie pasują świeże bułeczki.


sushi

Przepisu na ryż すし nie będę dyktował (można znaleźć choćby na opakowaniu ;] ).
Napiszę tylko, że mi się dobrze sprawdziło z krabem i awokado oraz na słodko z omletem jajecznym, wisienkami i dość sporą ilością wasabi.

spaghetti neapoli
Gotowy sos w słoiku.
Makaron półmetrowej długości.
Parmezan.
Świeża bazylia.

Makaron gotujemy al dente. Tuż przed końcem gotowania sos podgrzewamy na patelnii. Odcedzamy makaron i wrzucamy do bulgoczącego sosu. Mieszamy wszystko na patelni. Przekładamy na tależ i ścieramy na to parmazan. Dekorujemy kilkoma listkami bazylii i udajemy włoskiego amanta ;)

tuńczyk w cieście francuskim
Ciasto francuskie (jest takie gotowe w biedronce np)
2 puszki tuńczyka w kawałku w sosie własnym.
ser żółty.
zielona pietruszka.
Sos grzybowy w słoiku ;)

Robimy farsz mieszając tuńczyka z posiekaną pietruszką i pokrojonym w centymetrowe sześciany serem. Zawijamy to w ciasto i wkładamy na jakieś 20 min do rozgrzanego do 220C piekarnika z termoobiegiem. Gdy się zarumieni podajemy z sosem.

no i wszelkie dania w stylu 'ryż z warzywami a'la Pekin'

Sebo.PL napisal(a):

moja Dziewczyna jest Vegetarianką

to ja z doswiadczenia moge polecic tarty warzywne :)

Miałem pół dużego dojrzałego ananasa w lodówce, oraz butelkę tequili, którą dostałem od niej na urodzinki :) A że jest w sumie środek lata więc pomyślałem, że może lepiej zrobić coś orzeźwiającego ;)

Marzenie o chłodnym Acapulco
Świerzy dojrzały ananas.
Sorbet ananasowy.
Sorbet grapefruitowy.
Świerza zielona papryczka pepperoni.
Brązowy rum.
Złota tequila.

Pokroić papryczkę w cieniutkie plasterki (większość w sumie można nawet drobniutko posiekać).
Obrać i pokroić ananasa w kostkę.
No i teraz do odpowiednio dużej miseczki nakładamy na przemian trochę sorbetu grapefruitowego, troszkę posiekanej papryczki, trochę sorbetu ananasowego, troszkę papryczki, trochę sorbetu ananasowego, trochę ananasa i znów troszkę papryczki. Co jakiś czas lekko mieszamy (by masa była wyraźnie dwukolorowa, lecz niezbyt równo rozłożona). I tak na przemian aż nam się skończą lody ananasowe (powinniśmy zużyć ich około 2 razy tyle co grapefruitowych). Na koniec dekorujemy plasterkami zielonej papryki i zalewamy rumem i tequilą.