bieganie - co potrzeba?

Ja np. teraz będę biegać pod koniec sierpnia na tych zawodach [Mod: reklama usunięta] i nakłonili mnie do nich moi znajomi, którzy są totalnymi amatorami, więc każdy może spróbować swoich sił, wydaje mi się, że przynajmniej w kwestii tego biegu uczestnikom bardziej chodziło o wsparcie fundacji niż zwycięstwo w biegu :)

ooo, brzmi ciekawie. mozesz cos wiecej napisac o tym biegu? najwazniejsza wiadomosc to oczywiscie dystans :)

Właśnie to co mnie w tym biegu najbardziej przeraża to jest dystans, 10 km aż tyle nigdy nie biegałam, więc zaczynam mieć stracha

no to rzeczywiscie sporo. ale moze jak biegna tam i amatorzy to nie bedzie zadnych limitow czasowych i bedzie mozna sobie wolno truchcikiem to przebiec. w sumie podobaja mi sie takie imprezy :) a juz jutro ide na zakupki po nowe buty i moze stroj, ale to jeszcze nie na stowe :)

Oj moim zdaniem nie liczy się któremu się przybiegnie tylko intencje tego biegu, w końcu tutaj bardziej niż o rywalizację chodzi o jedność, ten bieg przecież jest organizowany na całym świecie :)

w sumie masz racje, ale wiesz - zawsze bieg to bieg i ktos tam bedzie ostatni, ktos nie dobiegnie etc. a to nie chcialabym byc ja - moze to moj profesjonalizm sie odzywa :)

tak czy inaczej - trenuje caly czas regularnie, nowe obuwie zakupione i dodatkowo specjalna koszulka. zaszalalam :) na dlugi likend bylam w domu rodzicow to pobiegalam sobie trosze wiecej po lesie - fantastyczna sprawa!!

mari_s1 napisal(a):

Oj moim zdaniem nie liczy się któremu się przybiegnie tylko intencje tego biegu, w końcu tutaj bardziej niż o rywalizację chodzi o jedność, ten bieg przecież jest organizowany na całym świecie

zgadzam sie.Tymbardziej ze tak jak mowicie udzial bierze wielu amatorow ktorzy z pewnoscia na wynik w I trojce nie licza

bieganie po lesie to akurat dla mnie ulubiona opcja :D ja też zaszalałam kupiłam sobie buty [Mod: reklama usunięta], świetne są, podobno do biegania bardziej po bieżni, ale jak to kobieta bardziej mi się podobały od tych + ;) a oparte są na tej samej technologi i mówię wam normalnie biega się świetnie :D

mari_s1 napisal(a):

mówię wam normalnie biega się świetnie

no to super!zycze wytrwalosci :)...ja ostatnio biegam po stadionie bo boje sie po parku po kilku dziwnych incydentach ale i tak jest super

MaMi - jakie nieprzyjemne incydenty? :(

mari_s1 - a ktore te buty kupilas? te czerwone z kolcami??

ja do swojego biegania dolozylam brzuszki i przysiady - jestem z siebie dumna

Trochę czasu już minęło od Waszych wpisów - zastanawiam się więc jak tam Wasze bieganie? Kontynuujecie. Ja w sumie zaczynam ale np. nie wyobrażam sobie biegania w samotności. Muszę mieć jakiegoś towarzysza ;)

A to ja też się pochwale , że biegam. Szykuje lebszą sylwetke na swoje wesele. Akurat ja biegam z narzeczonym , który wspiera mnie w mojej walce. Samej to nie wiem czy bym miała motywacje , a poztym czuła bym się dziwnie , ja biegam w parku.