Życie po rozstaniu...

napisał/a: lysymassdnm 2014-11-17 12:06
Ciezko jest mi tak to opisac wszystko co sie dzialo u nas w zwiazku ale jesli chodzi o ten okres 4-5 miesiecy to dzialalo z 2 stron. Oczywiscie tak jak mowilem, wiecej bylo mojej winy i to bylo powodem pozniej takiej sytuacji miedzy nami.
napisał/a: Valkiria_ 2014-11-17 12:54
Dziewczyna po prostu w którymś momencie odpuscila zarówno ciebie jak i ten związek i stopniowo "odkochiwala" się, aż w końcu poczuła się na tyle wolna, że odeszła.
Nic nie zrobisz. Życie.
napisał/a: lysymassdnm 2014-11-17 13:10
Zapewne wlasnie tak bylo. Jest bardzo ciezko ale nic sie teraz nie zrobi. Nie jestem taki zeby teraz na sile szukac innej (klik klinem) aby szybko usmierzyc bol.

[ Dodano: 2014-11-19, 02:40 ]
Nie wiem jak sobie poradzic. Kocham ja, ale wiem i dala mi do zrozumienia ze nie chce juz byc ze mna. Nie moge sobie z tym wszystkim poradzic. Dzisiaj zawalilem calutki dzien w pracy a czuje ze bedzie jeszcze gorzej.
napisał/a: ann223 2014-12-29 09:12
Pisałam na tym forum praktycznie rok temu ze rozstałam sie z chłopakiem z którym byłam 2,5 roku.. pozbierałam sie dość szybko tylko niestety zastąpiłam sobie go innym... niby sie w nim zakochałam bylo wszystko pieknie przez jakis czas chociaz interesowałam sie byłym ale nie jakos obsesyjnie. Jakies 3 dni temu znowu doszło do rozstania z tym nowym po prawie roku,.. i stwierdzam ze to ze mna chyba jest cos nie tak.. Nikomu nie polecam wchodzenie z jednego zwiazku w drugi... dajcie sobie chwile czasu na poukładanie wszystkiego zeby móc wejść w nowy związek z czystym sumieniem i być pewnym ze chce sie tego na sto procent... bo ja chyba na początku nie byłam i naruszyłam jego zaufanie on moje. Teraz znowu przechodze przez to co rok temu jednak podchodze juz do tego inaczej.. dam rade sama sie wyleczyć
napisał/a: dr preszer 2014-12-29 14:08
Kwestia charakteru. Ja wszedłem w nowy związek praktycznie z marszu po starym i jest jak w bajce. Penwie nie pasowaliście do siebie i inaczej to by się nie skończyło jak rozstaniem.
napisał/a: katrina1983 2016-05-16 01:10
Witam, czy ktoś może kojarzy jak się rozwinęła sytuacja Casei? Pisałam tu trochę na forum, ale to ze 4 lata temu i ciekawa jestem czy ten użytkownik pozbierał się w końcu po rozstaniu. Jeśli ktoś pamięta - proszę o info
napisał/a: zdradzona93 2016-06-28 12:38
Witam macie jakies sposoby na zapomnienie o facecie. Od 2 tygodni ciagle mam doła nic nie jej nie spie.