Jakieś porady?

napisał/a: Tysia88 2016-06-25 20:39
Z dnia na dzień zostawił mnie chłopak, którego uważałam za tego jedynego, a jako że już byłam po przejściach myślałam, że tym razem wiem, co robię. A on się odkochał. Po 2 latach. Jestem już kilka lat w UK, ale nie stać mnie samej wynająć mieszkanie, niedawno się przeprowadziliśmy do nowego miasta i nie mam tu nikogo naprawdę bliskiego. Dlatego chcę rzucić to wszystko, nie szarpać się już i wracać do Poslki leczyć złamane serce w gronie przyjaciół i rodziny. ALE - to znaczy, że do mojego wyjazdu (miesiąc czasu) mieszkam z moim ex. I jest to koszmarne, bo on dalej zachowuje się jak mój przyjaciel, niewiele się zmieniło prócz tego, że on mnie nie kocha. Każdy dzień jest koszmarną torturą i nie wiem, jak ten miesiąc przetrwam. Ja tylko chcę, żeby stare wróciło. Poza tym strasznie boją się powrotu do Polski, bo zostawię wszystko na co tu pracowałam i dopiero teraz zaczęło mi się układać. Boje się czy się odnajdę znów w ojczyźnie i czy podejmuję dobrą decyzję. Poza tym mam już prawie 30stkę na karku i obawiam się, że nikogo już nie znajdę, a własne szczęśliwa rodzina od zawsze była moim największym marzeniem.
Poradźcie proszę, co zrobić w takiej sytuacji?