Spoliczkowalem zone za zdrade
napisał/a:
mała_czarna
2015-01-07 18:17
Weź pod uwagę, że on ot tak jej nie strzelił w twarz "bo zupa była za słona" - tylko go poniosło, gdy dowiedział się, że żona od ponad 2miesięcy go zdradza.
napisał/a:
Nadiya1
2015-01-07 18:33
W sumie racja. Na OIOMie nie wylądowała :P
napisał/a:
Traveler85
2015-01-07 19:45
Zaglądam na to forum od czasu do czasu, ale jak przeczytałem ten temat i to jak postąpił autor to aż postanowiłem się zarejestrować.
Właśnie po tym widać, czy ktoś ma jaja czy nie ma. Zrobiła Cię grubo w wała, dostała za to liścia i jeszzce zastanawiasz się, czy nie powinieneś jej przeprosić!?
Powinna dostać takiego liścia, żeby sie oblizała, a następnie jej szmaty powinny wyfrunąć z mieszkania i nast razem spotkalibyście się na sprawie rozwodowej w sądzie.
Ale tak jak mówiłem, po tym widać, czy ktoś ma jaja. Jeden wyskok, czy dwa wyskoki co to za różnica? Od początku wiedziała, że jeśli to się wyda to zakończy wasz związek (chyba, że wiedziała że za nic masz swoją godność) albo się nie wyda i odejdzie z kochankiem co w efekcie również zakończy wasz związek.
Świadomie podjęła tą decyzję. Jedno masz życie chłopie, nie marnuj go z kimś dla kogo Ty i Twoje uczucia są gówno warte.
Męski ród wymiera. Męskie cechy się zacierają.
Pozdro
Właśnie po tym widać, czy ktoś ma jaja czy nie ma. Zrobiła Cię grubo w wała, dostała za to liścia i jeszzce zastanawiasz się, czy nie powinieneś jej przeprosić!?
Powinna dostać takiego liścia, żeby sie oblizała, a następnie jej szmaty powinny wyfrunąć z mieszkania i nast razem spotkalibyście się na sprawie rozwodowej w sądzie.
Ale tak jak mówiłem, po tym widać, czy ktoś ma jaja. Jeden wyskok, czy dwa wyskoki co to za różnica? Od początku wiedziała, że jeśli to się wyda to zakończy wasz związek (chyba, że wiedziała że za nic masz swoją godność) albo się nie wyda i odejdzie z kochankiem co w efekcie również zakończy wasz związek.
Świadomie podjęła tą decyzję. Jedno masz życie chłopie, nie marnuj go z kimś dla kogo Ty i Twoje uczucia są gówno warte.
Męski ród wymiera. Męskie cechy się zacierają.
Pozdro
napisał/a:
1121
2015-01-07 19:54
Yhvo, daj mu spokój. I tak ma w życiu pod górę. Żona dzisiaj się stara, ale za miesiąc czy dwa przestanie i temat wróci jak bumerang. Niech tylko opadnie bitewny pył, emocje odpuszczą i włączy się w to wszystko mózg.
napisał/a:
rozbityfacet
2015-01-09 15:47
Nie przeprosiłem.
napisał/a:
enhunter
2015-01-10 13:01
rozbityfacet, a co zrobisz w sytuacji, jak za kilka lat dowiesz się, że nadal Ciebie zdradza?
napisał/a:
Nadiya1
2015-01-10 13:16
Do trzech razy sztuka ;)
napisał/a:
enhunter
2015-01-10 13:37
Na to się zanosi.
Jak tak dalej pójdzie, to następną kobietę z którą mógłby się związać, wybaczając wszystkie wpadki obecnej - pozna w klubie seniora. Szkoda życia.
Nie chcę Ciebie oceniać (autorze tematu), ale raz zszargane zaufanie jest praktycznie niemożliwe do odbudowania. Tak samo jak osoba, która zdradziła raz, raczej nie będzie miała większych blokad do ponownej zdrady.
napisał/a:
KokosowaNutka
2015-01-10 14:17
enhunter, wszystko jest do odbudowania jesli obie strony tego chca.
I skad wiesz na co sie zanosi? Moze sie im uda.. a jak nie no to trudno, chociaz probowal. Do tego bedzie miec sporo wnioskow do wyciagania i bedzie o nie madrzejszy ;)
I skad wiesz na co sie zanosi? Moze sie im uda.. a jak nie no to trudno, chociaz probowal. Do tego bedzie miec sporo wnioskow do wyciagania i bedzie o nie madrzejszy ;)
napisał/a:
enhunter
2015-01-10 14:41
KokosowaNutka, życzę mu, żeby się udało.
Tylko wiemy, że zaufać komuś ponownie po zdradzie wiąże się z życiem w stresie.
Tylko wiemy, że zaufać komuś ponownie po zdradzie wiąże się z życiem w stresie.
napisał/a:
KokosowaNutka
2015-01-10 14:45
Niekoniecznie. Ja zaufalam mojemu mezowi po wielokrotnych zdradach i nie zyje w stresie.
napisał/a:
enhunter
2015-01-10 14:52
No to potrzebuję kubła zimnej wody na łeb i sprowadzenie mnie na ziemię, bo żyję w wyidealizowanym świecie, gdzie na takie fanaberie nie można sobie pozwolić i do końca życia będę sam.
Wolę być chyba jednak wybredny i szukać wierności. Może jestem naiwny, kto wie.
Wolę być chyba jednak wybredny i szukać wierności. Może jestem naiwny, kto wie.