napletek

prawy, idz do lekarza i jemu to pokaz, on bedzie wiedział, co z tym zrobić, jesli zachodzi taka potrzeba

błagam, tylko nie wrzucaj tu zadnych fotek

nie bede wrzucal, do jakiego , do urologa czy chirurga

prawy, a masz problemy z oddawaniem moczu? jesli nie, to moim zdaniem bardziej do chirurga i niech on oceni, czy to wymaga jego interwencji czy nie

ale moze niech inni tez sie wypowiedzą

nie mam problemow z oddawaniem moczu,

Wędzidełko masz za krótkie, też to mam :P

to co z tym wezidelkiem zrobic ?

Ja z tym żyję, ale ponoć są zabiegi. Pod nóż cię wezmą, przytną i zaszyją rozpuszczalnymi szwami. Kogo ty tak dupczysz przyznaj się, że ci zaczęło to przeszkadzać? xD

narazie nikogo

prawy napisal(a):

napletek w stanie wzwodu nie zsuwa sie daleko poza zoladz( nie ma przerw) tzn nie jest widoczna cala nasada zoledzia

Zapewne masz stulejke. Trzeba to zoperowac usuwajac czesciowo napletek. W przeciwnym razie grozi to nawracajacymi infekcjami, a w skrajnych przypadkach rakiem pracia. Idz do urologa. Zabieg jest wykonywany w znieczuleniu miejscowym, idzie sie w ten sam dzien do domu.

Idź do urologa. On będzie wiedział co z tym zrobić. Jak masz za krótkie wędzidło to ona wcześniej czy później Ci pęknie. W moim przypadku to była kupa śmiechu i mycie podłogi bo krew leje się dość sporym sumieniem. Zrobiłem sobie plastykę i nie mam problemu. Prosty zabieg.

Co do stulejki to grubsza sprawa i czeka Cię parę dni w szpitalu po zabiegu.

dzieki za rady, wybiore sie do urologa, mam takiego znajomego , a mam chyba za krotkie wezidelko lub niepelna stulejke, rzeczywiscie moze byc rak pracia, czytalem