Dziewczyna chce sie rozstac Czy mam sie starac ?

napisał/a: zakochana1277 2010-02-25 15:51
zmartwiony napisal(a):" wiem bardzo dobrze o tym i dlatego lepiej ze to sie tak potoczylo nizeli mielibysmy pozniej zalowac wiecej co by sie moglo wydarzyc "


I o co jej kurna chodzi??
Przecież jak sam napisałeś między wami ostatnio nie wydarzyło się nic co mogłoby spowodować takie jej postępowanie.
Jak dla mnie są dwa wyjścia.
1. Albo dziewczyna kogoś poznała, nie chce Ci tego powiedzieć żeby Cie nie zranić i próbuje to wszystko skończyć wymówką, że między wami było coś nie tak (ale sama nie wie co).
2. Dziewczyna ostatnio miała problemy (wypadek w rodzinie... i może coś jeszcze) z tego wszystkiego złapała ja jakaś depresja i sama nie wie co robić i czego chce.

Mam nadzieję że to ta druga opcja.
napisał/a: zmartwiony 2010-02-25 16:07
dziwi mnie moje opanowanie, w tej sytuacji pewnie dlatego ze tak zalezy.
Az chcialoby sie do niej napisac i ja sprowadzic ale w nerwach to ja tego napewno nie poprawie.

Tez chce wierzyc zakochana1277 w druga opcje. Powiem ci ze zdrady nieprzypuszczam ani nikogo innego czulbym to. Zachwuje sie jak w depresji lub jakim amoku byla

[ Dodano: 2010-02-25, 21:22 ]
Napisalem jej czy Ze jezeli tylko chce rzuce wszystko i zebysmy wyjechali z polski zawsze tego chciala.


Ale teraz ze ona juz tego nie chce


Wiec jeszcze dam relacje ze spotkania i bedzie mozna usunac temat;/ lub moze komus innemu sie sprzyda
napisał/a: aniap2020 2010-02-25 21:33
Daj jej trochę czasu, nie dzwoń ale przypominaj jej o sobie. Jej zachowanie jest dziwne, mówi że jest dorosła ale jej postępowanie pokazuje jaka jest niedojrzała. Dorośli ludzie potrafia powiedziec najbardziej bolesną prawdę żeby nie trzymać drugiej osoby w niepewności, Ona jednak woli "znęcać się' nad Tobą.
napisał/a: zmartwiony 2010-02-25 21:52
Napisalem ze jesli zafascynowala sie kim innym lub jesli mnie zdradzila to sie nei dziwie jej decyzji ? gdzie ona odpisala ze tego po mnie sie nie spodziewala.


Kolejnego sms napisalem po rozmowie z przyjaciolka

"ze nie wiem co mam myslec skoro taka sytuacja , ze bez powodów ludzie sie nie rozstaja , a to co powiedzialas to nie bylo jakos dla mnie autentyczne . To czemu mi tego nie powiedziala przed walentynkami , czemu nie jak wrocila ze stanow , i po co udawała i bawiła sie uczuciami skoro ma to gdzies"


Jak ja bym sie nie zapytal w glupa przez telefon ..... czy chce zerwac?..... to bym tak caly tydzien pewnie pisal mile sms a ona do mnie i jak to teskni. no wezie kur.... gdzie tu jest jej logika !?


dziekuje za kazda forme pomocy i czasu poswieconego mojej sytuacji :*

teraz to juz sie do niej nie odezwe przez dluzszy czas
napisał/a: aniap2020 2010-02-25 22:05
Chyba sie ona w tym wszystkim pogubiła, ale niech żałuje takiego faceta Wystarczająco się nastarałeś ona tego nie doceniła wiec sorry vinnetou. Zajmij sie sobą, masz pisac pracę to teraz to jest dla Ciebie najważniejsze, moze w tym czasie ona zrozumie swój bład... tego nie wiemy.
napisał/a: zmartwiony 2010-02-26 00:12
pytanie "ze nie wiem co mam myslec skoro taka sytuacja , ze bez powodów ludzie sie nie rozstaja , a to co powiedzialas to nie bylo jakos dla mnie autentyczne . To czemu mi tego nie powiedziala przed walentynkami , czemu nie jak wrocila ze stanow , i po co udawała i bawiła sie uczuciami skoro ma to gdzies"


i odpowiedz jaka mi przyszla przed chwilka nie adekwatna do mojego pytania
Dziekuje za pelna opinie wiecej juz rozmawiac nie mamy o czym definitywanie to zakonczyles
i wiesz co ci powiem jestes dupkiem mowiac ze kiedykolwiek cie zdradzilam!!
teraz napewno nie zawaham ukladac sobie zycia z kims innym!! masz swoje pole do popisu z tym ze inna juz panna.!



Co ona calkiem postradala rozum? I kto kiedy zakonczyl nasz zwiazek a nagle z takim czyms wylatuje do mnie.
Wiec teraz ja dalem jej do myslenia chyba nie sadzicie? ja czuje ze przestala kontrolowac sytuacje i jest w szoku bo tak sie jeszcze nie zachowywala.

Nie odzywam sie do niej dokad sama nie napisze, ewentualnie spotkanie w poniedzialek dobry pomysl akurat przemysli wszystko widze?

[ Dodano: 2010-02-26, 08:38 ]
Rano postanowilem napisac

"Ciesze sie ze mialem okazje poznac taka wyjatkowa osobe jak ty, nigdy o tym nie zapomnie , przy tobie zrozumialem co to milosc. Mimo wszystko jakby nie bylo miedzy nami niebyło, chcialbym przynajmniej muc kontakt utrzymac z twoja osoba. przynajmniej nad tym pomyślmy?
Czy bedziemy jeszcze razem lub nie, chcialbym na te chwile miec w tobie przyjaciołke?"

Zobacze co odpisze
napisał/a: aniap2020 2010-02-26 09:01
Że tak powiem, trochę przedobrzyłeś, miałeś ograniczyć kontakty, dać jej czas na przemyślenie. Z tym posądzeniem o zdradę też to źle rozegrałeś, trzeba było to bardziej delikatniej załatwić, też bym się wkurzyła jakby mnie mój chłopak tak potraktował. Teraz to już nie wiem co Ci poradzić, wszyscy Ci pisali daj sobie spojój narazie a Ty piszesz do niej.

napisal(a):teraz to juz sie do niej nie odezwe przez dluzszy czas


napisal(a):Rano postanowilem napisac

"Ciesze sie ze mialem okazje poznac taka wyjatkowa osobe jak ty, nigdy o tym nie zapomnie , przy tobie zrozumialem co to milosc. Mimo wszystko jakby nie bylo miedzy nami niebyło, chcialbym przynajmniej muc kontakt utrzymac z twoja osoba. przynajmniej nad tym pomyślmy?
Czy bedziemy jeszcze razem lub nie, chcialbym na te chwile miec w tobie przyjaciołke?"

Zobacze co odpisze


Sam sobie zaprzeczasz i podchodzisz do tego zbyt emocjonalnie. Odnoszę wrażenie że zrobisz wszystko żeby ją zdobyć ponownie ale jeśli ona nie ma to ochoty daj sobie spokój. Przyjdzie czas, emocje opadną i porozmawiacie na spokojnie
napisał/a: zmartwiony 2010-02-26 09:57
No wiem ze napewno nie potrzebnie to napisalem. Ale poprostu wewnatrz cos coraz bardziej pekało. A pozatym ona mnie juz uswiadomila wczoraj ze juz wszystko przemyslala.


Teraz sie tylko skupiam na pisaniu pracy. Pozatym uwazasz ze dobry pomysl podjechac w poniedzialek ? Lecz nic wczesniej nie bede mowil o przyjezdzie skoro mowila ze moge zawsze przyjechac
napisał/a: aniap2020 2010-02-26 10:31
Wcześniej tak mówiła, ale ostatnio nazwała Cię "dupkiem". Myślę że poczekaj jeszcze trochę , zobaczysz jak będzie wyglądać weekend, ale proszę Cię nie odzywaj się, powiedzialeś juz jej że zawsze może na Ciebie liczyć i że ją kochasz więc wystarczy. Ona odpisała na Twojego smsa? Będzie dobrze
napisał/a: zmartwiony 2010-02-26 10:51
Własnie jeszcze nie odpislala ale ma na to caly dzien mozlwie ze ma jazdy i nie ma do tego ochoty.

A tego sms o tym czy mnie zdradza bym nie pisal. poprostu zapytalem wczesniej czy chce tej wspolnej kawy a ta milczala.

Teraz juz nie majac nic do stracenia , za to wszsytko do zyskania zostaje mi byc cierpliwym
napisał/a: ~gość 2010-02-26 12:28
Tak jak napisała aniap2020, podchodzisz zbyt emocjonalnie. Odpisując, dajesz jej przewagę. W takiej sytuacji ona wie ze ma nad Tobą władze i wciąż może Tobą manipulować. Nie odpisuj jej, niech się podenerwuje.
napisał/a: zakochana1277 2010-02-26 13:01
dr napisal(a):Tak jak napisała aniap2020, podchodzisz zbyt emocjonalnie. Odpisując, dajesz jej przewagę. W takiej sytuacji ona wie ze ma nad Tobą władze i wciąż może Tobą manipulować. Nie odpisuj jej, niech się podenerwuje.


Podpisuję się obiema łapkami...
Ja wiem że to jest ciężka sytuacja jak ktoś w taki sposób się zachowuje. Przechodziłam to kilka razy ale nie po tak długim związku. I uwierz w żadnym przypadku moje smsy w niczym nie pomogły. Wręcz odwrotnie. A raz było i tak że ja zerwałam z facetem i on do mnie pisał i błagał żebym wróciła, że on mnie kocha itp. I wiesz co... to mnie jeszcze bardziej zniechęcało do niego i nie wróciłam.
Najlepiej jest nie pisać. Niech pomyśli że faktycznie Cię straciła.
Uważam też że to spotkanie jest bez sensu po tym wszystkim co Ci napisała. W ogóle przestań na razie dla niej istnieć. Jak się pierwsza po jakimś czasie odezwie to będą jeszcze szanse ale jak się nie odezwie to będzie znaczyło tylko jedno...