** Miłość **

można. Z palcem w nosie :)

Miłość to „przereklamowana sprawa” polecam przyjaźń, trwalsza i mniej pretensjonalna.

Dla mnie cała definicja słowa miłiosć zawiera się w Hymnie o Miłości św. Pawła. Nikt chyba tego lepiej i trafniej nie ujął.

Miłość to wiara. Wiara w drugiego człowieka, wiara w jego chęci, wiara w jego uczucia, wiara we wzajemny szacunek. Miłość to wiara we wspólną przyszłość, we wzajemne zaufanie. Miłość to piękno dwóch osób które widzą jedną, wspólną drogę przez życie. Jest krucha, wymaga pielęgnacji, wymaga wkładu dwóch osób. Zaniedbana rani i kaleczy, kiedy o nią dbać wynagradza całe poświęcenie. Miłość to zespół uczuć, to radość, szczęście ale też samotność, tęsknota. To nigdy nie kończąca się walka o siebie nawzajem, o wzajemne zrozumienie, o uśmiech drugiej osoby. Miłość to suka. Miłość to wszystko. Dla każdego jest trochę inna. Ale to też odwaga. To odwaga w zawierzeniu swojej osoby, powierzenia swoich uczuć i życia w ręce innej, ze świadomością że ta osoba może zrobić z tym co chce. Że może pozostawić Cię odartym z wszystkiego, samotnym, nieszczęśliwym wrakiem. Ale właśnie to ryzyko, to powierzenie tych najczulszych fragmentów siebie sprawia że gdy druga osoba odpowiednio się o to zatroszczy, to jest to niesamowite szczęście. Podjęcie ryzyka przedstawia zaangażowanie swojej osoby, i tą wiarę. Dlatego kochajmy jak umiemy najlepiej.

Aj pablo, pablo...
Żebym ja była młodsza i niezamężna hue hue hue


Coraz bardziej Cię lubię ;)

Valkiria_ napisal(a):

Aj pablo, pablo...
Żebym ja była młodsza i niezamężna hue hue hue

Widze, ze ktos tu jest bardzo podatny na bajere

Aj tam Kokosowa, juz sobie nie mozna głupio pogadac :P
A chlopak jak najbardziej zaslugujacy na moja sympatie, nie tyle za ten temat, co za poprzedni

Zacytuję swój ulubiony cytat z książki Ch. Spezzano

„W naszym świecie małych i wielkich dramatów osobistych każda pojedyncza dusza decyduje się na takie życie, w którym ostatecznie wybiera miłość, a nie lęk. Przecież miłość jest sednem wszystkiego. Miłość jest esencją. Miłość jest ostatecznym celem, jedynym rzeczywistym celem. Inne cele, mniej ważne, takie jak szczęście, poczucie bezpieczeństwa, sukces, władza i bogactwo, nic nie znaczą, nic nie są warte bez miłości. Jaką korzyść odniósłbyś, gdybyś zyskał cały świat, a stracił miłość? Żyjemy dla miłości.”

Heh, zawarłam go kiedyś w pracy dyplomowej...

ewekra napisal(a):

Zacytuję swój ulubiony cytat z książki Ch. Spezzano

„W naszym świecie małych i wielkich dramatów osobistych każda pojedyncza dusza decyduje się na takie życie, w którym ostatecznie wybiera miłość, a nie lęk. Przecież miłość jest sednem wszystkiego. Miłość jest esencją. Miłość jest ostatecznym celem, jedynym rzeczywistym celem. Inne cele, mniej ważne, takie jak szczęście, poczucie bezpieczeństwa, sukces, władza i bogactwo, nic nie znaczą, nic nie są warte bez miłości. Jaką korzyść odniósłbyś, gdybyś zyskał cały świat, a stracił miłość? Żyjemy dla miłości.”

Heh, zawarłam go kiedyś w pracy dyplomowej...

Zgadzam się cytatem z książki, szczególnie z tym "Inne cele, mniej ważne, takie jak szczęście, poczucie bezpieczeństwa, sukces, władza i bogactwo, nic nie znaczą, nic nie są warte bez miłości."

miłość do dziecka