Życie po cesarce :)

napisał/a: AILATAN.ka 2012-03-14 16:26
Klusia, eeejjj...zagadka: do czego jest magiczne 6 tyg????? do odpoczynku!!!!
z ćwiczeniami bym poczekała...no chyba, że spacery jak radzi Misiaq,

co do kąpieli to ja całą ciążę się moczyłam ale w połogu był tylko prysznic
skoro jesteś po cc to..weź gorącą kąpiel ale w minimalnej ilości wody
ja tak w ciąży robiłam, grzałam kręgosłup wrzątkiem (5cm wody w wannie) a potem rach ciah umycie i wychodziłam :)
napisał/a: chorera 2012-03-14 16:44
AILATAN.ka napisal(a):skoro jesteś po cc to..weź gorącą kąpiel ale w minimalnej ilości wody
dokładnie tak robiłam :) lałam wody tylko tyle by wygrzać kręgosłup i poudawać że biorę nie wiadomo jaką kąpiel :)
Za to teraz moczę się bardzo bo to jedyne chwile kiedy jestem sama ze sobą :)
napisał/a: jente8 2012-03-14 19:16
Klusia napisal(a):a cwiczycie żeby wrócic do formy? zastanawia mnie co mogę robic aby kg leciały i żeby brzuch się nie nadwerężał.

Karmić ;) I chodzić na spacery ;)
Z ćwiczeniami nie szalej przynajmniej do końca połogu (ja na kontroli po 6 tygodniach dostałam już pozwolenie, oczywiście bez forsowania się), z kąpielą w wannie lepiej też.
napisał/a: Klusia 2012-03-14 19:56
Kasiulek napisal(a):ja zaczynam cwiczyc po przegladzie,


to chyba dobry pomysł, nigdy nie wiadomo co się w środku w brzuchu dzieje, nadwerężac bym się nie chciała...

Misiaq napisal(a):Co innego spacer Tylko, ze dziś pada


ano właśnie, ale zapowiadają 16stopni niebawem to się wyszaleję z wózkiem
i może w końcu się spotkamy

AILATAN.ka napisal(a):eeejjj...zagadka: do czego jest magiczne 6 tyg????? do odpoczynku!!!!


uaa to u mnie chyba coś nie tak, bo ja zamiast czuc się wypoczęta to czuję się zdechnięta

AILATAN.ka napisal(a):co do kąpieli to ja całą ciążę się moczyłam ale w połogu był tylko prysznic


robiłam/robię dokładnie tak samo

AILATAN.ka napisal(a):skoro jesteś po cc to..weź gorącą kąpiel ale w minimalnej ilości wody


skorzystam i tak zrobię bo lubię sobie poleżec a nie wciąż stac i łapac wodę

chorera napisal(a):Za to teraz moczę się bardzo bo to jedyne chwile kiedy jestem sama ze sobą :)


i o to chodzi, właśnie to jedyny moment w ciągu dnia gdzie można pomyślec wyłącznie o sobie..

ula_jente napisal(a):Karmić ;) I chodzić na spacery ;)
Z ćwiczeniami nie szalej przynajmniej do końca połogu (ja na kontroli po 6 tygodniach dostałam już pozwolenie, oczywiście bez forsowania się), z kąpielą w wannie lepiej też.


słyszałam, że karmienie "wyciąga", już mm 9kg mniej i liczę że to od karmienia..
a spaceru uwielbiam więc będę chodzic ile się da :)

kurcze nie wiem, czy tylko ja tak mam, ale dopadła mnie jakaś stagnacja emocjonalna, i nie czuję się dobrze sama ze sobą...
a myślałam, że po cc huśtawki emocjonalne nie wchodzą w grę...
napisał/a: jente8 2012-03-14 19:59
Klusia napisal(a):a myślałam, że po cc huśtawki emocjonalne nie wchodzą w grę...

Hormony szaleją tak samo, niezależnie od rodzaju porodu...
napisał/a: Klusia 2012-03-14 21:02
ula_jente, no to mnie dopadły hormonidła wstrętne...a czekolady nie wolno na poprawę humoru... a przydało by się cosik dla uśmiechu...
napisał/a: Gunia.a 2012-03-15 10:01
Klusia napisal(a):nigdy nie wiadomo co się w środku w brzuchu dzieje
dokładnie - ja się zastanawiam własnie jak tam jest, bo mnie juz dawno nic nie boli

Klusia napisal(a):słyszałam, że karmienie "wyciąga", już mm 9kg mniej i liczę że to od karmienia..
zazdroszczę, bo u mnie waga stanęła 1,5 kg temu i ani myśli sie ruszyć po porodzie mam 10kg mniej, ale jeszcze 8 niestety zostało

Klusia napisal(a):i nie czuję się dobrze sama ze sobą...
a myślałam, że po cc huśtawki emocjonalne nie wchodzą w grę...
niestety wchodzą :/ tulę mocno i trzymam kciuki za poprawę nastroju... mi się dopiero teraz poprawia (mam nadzieję że już tak na dobre)

Klusia napisal(a):a czekolady nie wolno na poprawę humoru...
no niestety :/ a czasami by sie zjadło... może drożdżówkę z kruszonką?? ;)
napisał/a: Lusy 2012-03-16 21:40
Witam

Jestem po dwóch cc. Pierwsze cc miałam w maju 2007 r i powiem szczerze że szybciutko doszłam do siebie, rana bolała ciągła a nawet po roku od czasu do czasu pobolewała i pieruńsko swędziała jak miał śnieg spaść do dzisiaj zresztą tak mam zmiana pogody i strasznie swędzi. W 2010 zaszłam w kolejną ciążę i szczerze powiem że w trakcie ciąży coś mnie tam troszkę pobolewało i swędziało ale tragedii nie było. W styczniu 2011 drugie cc i po tym już o wiele gorzej dochodziłam do siebie, gorzej mnie bolało, gorzej dochodziłam do siebie no i rana troszkę się paprała. Z pomocą położnej udało się dojść z nią do ładu i obyło bez leków. Za to pielęgniarka w szpitalu uprzejmie mnie uświadomiła że po drugim cięciu czy też po drugim porodzie naturalnym dochodzi się do formy gorzej... choć wiem że to zależy zapewne od organizmu bo mam koleżankę która po drugim cięciu wstała ot tak jakby jej nic nie było
Co do wycinania to ja raczej wyciętej starej nie miałam, bo ją widzę choć trzeba porządnie się przypatrzeć bo na pierwszy rzut oka nie widać. Teraz po roku od czasu do czasu mnie ciągnie lub właśnie swędzi na zmianę pogody.

Co do wannowania to ja dopiero po połogu zaczęłam się wylegiwać ba a nawet później bo ciężko wstać mi było haha

A co do ćwiczeń to również poczekałabym do czasu 6 tyg i na kontroli zapytała gin
napisał/a: Misiaq 2012-10-24 10:56
Dziewczyny kiedy blizna po cesarce Wam zbladła?
Bo moja jest "w kratkę" - miejscami blada, a miejscami ciągle czerwona. Już minęło ponad 10 miesięcy to chyba powinna już być cała blada
napisał/a: Gunia.a 2012-10-24 11:17
Misiaq, moja jest nadal cała czerwona ;) :/ ogólnie po jakimś czasie po CC zaczął mi się robic bliznowiec, ale szybko go zaatakowałam maściami i się uspokoił.. także moja blizna nie wygląda ciekawie, bo jest wypukła i czerwona :/
napisał/a: Misiaq 2012-10-24 11:42
Gunia.a, czym konkretnie smarowałaś?
napisał/a: Gunia.a 2012-10-24 12:30
Misiaq, Cepanem i Contratubexem