wkladki laktacyjne

Lanshinoh - najlepsze jakie miałam!! :) a wypróbowałam chyba wszystkie możliwe ;)

ją używam baby one na noc.. boskie xD

dagsam napisal(a):

baby one na noc.. boskie xD

ja tez mam baby ono i jestem zadowolona

pierwsze wkładki kupiłam z lovi, szału nie ma, ta wierzchnia warstwa odchodzi od reszty, tzn nie rozwala się cała wkładka, ale ta siateczka z przodu bardzo się klei do piersi, a po porodzie zdarza mi się nieco bardziej pocić mam z canpolu bodajże próbki, tzn 2 wkładki i widzę, że są takie jak lovi, czyli po prostu okrągły nieprofilowany kawałek. Teraz kupiłam z nuka, są nieco bardziej profilowane i póki co fajniej mi się je nosi, ale też jakoś tyłka nie urywają :P

ja mialam z johnsons i zmasakrowalam sobie nimi sutki bo jak sie pocilam czy mleko pocieklo to sieprzyklejaly.
uzywam wielorazowek avent i dosyc, ciut sie przyklejaja ale bez bolu.
uzywam zwyklych wielorazowek z asda i sa swietne!!

ja próbowałam chyba wszystkie możliwe i nie znalazłam wkładek idealnych

vanilla napisal(a):

a po porodzie zdarza mi się nieco bardziej pocić

ja się najbardziej pociłam pod tomeetipee (czy jak to się pisze)

Pamiętam jak się interesowałam po urodzeniu siostrzeńca w zaopatrzenie siostry. Canpol był kupowany, siostra była z nich zadowolona.

vanilla napisal(a):

: mam z canpolu bodajże próbki, tzn 2 wkładki i widzę, że są takie jak lovi, czyli po prostu okrągły nieprofilowany kawałek. :P

Ja z Canpolu używałam te Easy Start z aloesem i one są wyprofilowane. Może to jakiś inny model?

A to całkiem możliwe, nie wiem czy są różne rodzaje, ale najwidoczniej tak :)

A bo one są chyba w miarę nowe na rynku. Pamiętam jak 2 lata temu często robiłam zakupy dla mojej siostry, po porodzie. I tych aloesowych Canpoli nie pamiętam.

Tylko z Johnson's albo Penaten, inne po prostu przeciekały od razu, wielorazówki też nie zdały egzaminu. Poza tym te dobre akurat były najtańśze.