usg 22 tydz - płec

Nie. U mnie od poczatku mówili że dziewczynka, ale - w 12 tygodniu ciężko na 100% określić płeć, więc ja bym raczej ufała temu usg późniejszemu. Ale wiesz jak to jest, nawet maszyna może się pomylić, a człowiek źle odczytać obraz

Itzal napisal(a):

w 12 tygodniu ciężko na 100% określić płeć, więc ja bym raczej ufała temu usg późniejszemu. Ale wiesz jak to jest, nawet maszyna może się pomylić, a człowiek źle odczytać obraz

zgadza się. Do tego zawsze jest jakieś ryzyko, rzadko, ale zdarzają się pomyłki i np. całą ciąże lekarze widzą dziewczynkę, a rodzi się chłopiec.

no wlasnie... wiem ze jak stwierdza chlopca w polowkowym usg to raczej w ta strone pomylek nie ma, a z dziewczynkami bywa roznie...ale tak sie ucieszylam ze bylaby parka.... ze sie zastanawiam jak czesto zdarzaja sie bledy w tym polowkowym a koncowym "wynikiem"

agatek, na ustalanie płci w 12 tyg to raczej niewielu się porywa więc też radzę brać werdykt lekarza z połówkowego. Fajnie, że parka, u nas też

napisal(a):

no wlasnie... wiem ze jak stwierdza chlopca w polowkowym usg to raczej w ta strone pomylek nie ma,

u mnie stwierdziła ginekolog w 15 tygodniou że chłopiec, ale na połówkowym okaże sie w 100 %... i w tym momencie mój Cukereczek odwrócił się całą okazałością dolnej częsci ciała rozstawiajac nogi i... nie pozostawiając złudzeń

[ Dodano: 2016-03-23, 15:53 ]

MyszkaForYou napisal(a):

parka, u nas też

[ Dodano: 2016-03-23, 16:13 ]

Mimezja napisal(a):

i np. całą ciąże lekarze widzą dziewczynkę, a rodzi się chłopiec.

tak u znajomych było :)

[ Dodano: 2016-03-23, 16:16 ]

agatek napisal(a):

w 12 tyg lekarz powiedzial chyba chlop....
wczoraj w 22 tyg powiedzial...na 100 % dziewczynka

oo, czyli u nas moze sie zmienić :O a jeśli o Was chodzi to ja też bym ufała temu z 22 tyg. albo poszła do innego by też określił :)

U nas w 13 tc jeszcze na dopochwowym USG stwierdziła dziewczynkę bo była akurat idealnie ułożona no i sie sprawdziło .

Tigana ale słodka owieczka w suwaczku

teraz jest 25 tydz i sie zastanawiam czy za tydz nie zapisac sie na jakies dodatkowe usg bo za duzo juz rozowego nakupowalam. hehe
sprzedalam ciuchy po synu, wiec jak mi wyskoczy ze chlop.... to chyba na porodowce podmienie na corke ;)

agatek, znam jedną, gdzie na połówkowym był chłopiec, a w 32 tc dziewczynka oraz że miała być dziewczynka i dopiero przy porodzie okazało się, że chłopczyk.

Ja też znam przypadki gdzie dopiero na samej końcówce okazywało się, że jednak przeciwna płeć. Różnie z tym bywa, aczkolwiek mi lekarz zarówno w pierwszej jak i drugiej ciąży cały czas mówił że dziewczyny, nigdy nie sugerował chłopca

U mnie też cały czas mówili, że dziewczynka, ale na wszelki wypadek wszystkie duże zakupy mamy uniwersalne. A co do ubranek, to ja nie cierpię różu, więc do teraz często kupuję Mariannie ubranka w dziale chłopięcym.