Ciąża a palenie

napisał/a: Km 2008-09-18 19:40
ANGI1233 , nie mąż.. narzeczony jak na razie
ale tez jestem z niego dumna :)
napisał/a: ~gość 2008-09-19 09:10
Ja juz dzis moge powiedziec,ze w ciazy palic nie bede!
Zdarza mi sie czasem"puscic dymka"ale dzidzi bym nigdy nie trula.
Malo tego do miejsc zadymionych tez bym sie nie wybierala
napisał/a: Kiniatka 2008-09-19 09:43
Ja Wam mamuski zycze, zeby kazda mogla z nalogami zerwac.
Osobiscie narazie nie zamierzam, bo bedzie to bledne kolo. Skoro sama do konca nie chce rzucic, to kupowanie gum, plastrow i innych gadzetow bedzie tylko wyrzucaniem pieniedzy w bloto.
nikita24 A mialabys sumienie, gdyby po porodzie z dzieckiem bylo cos nie tak, bo organizm je atakowal z braku nikotyny? Zgubilas sie troche w zeznaniach . Piszesz, ze nie masz potrzeby pojsc zapalic, ale jednak kilka postow wyzej piszesz o powstrzymywaniu sie, zeby nie pojsc, bo to wstyd .... Obys wytrwala w wmawianiu sobie, ze nie chcesz palic. Nie odbieraj tej odpowiedzi jako atak, bo wiem, ze moze tak brzmiec :)
Uwierzcie, ze nie raz mowilam, ze jak bede w ciazy rzuce papierosy. Nie wyszlo... moje dziecko urodzilo sie zdrowe. Podobno dzieci matek palacych sa bardzo male ... ja zapraszam tak twierdzacych do mnie :P bo moj synek waga 5,300 powalil polozne na sali :)
Tak wiec kobitki jeszcze raz zycze wytrwalosci, ale przede wszystkim checi zerwania z nalogiem :)
napisał/a: SabciaB 2008-09-19 11:21
Witam!
Ja od jakis 3 miesiecy sobie popalałam i nie byłam z tego zadowolona zawsze jak paliłam to sie gdzies ukrywałam bo zyłam zawsze z przekonaniem ze nie ma sie czym chwalic
To ze nie pale teraz nie ma jedynie zwiazku z tym ze dowiedziałam sie ze jestem w ciązy gdyz jednym z sygnałow ze jestem jest wstret do papierosów poprostu mi nie smakuja i tak miałam z poprzednia ciążą takze nie było mi ciezko rzucic ale bardzo sie ciesze ze juz nie pale i ze moje malenstwo bedzie zdrowe
napisał/a: ANGI1233 2008-09-19 14:47
Km już będe wiedziec że narzeczony .nikita24 tobardzo dobrze że rzuciłaś.Mi jest ciężko z tym zerwac stopniowo,a od razu nie rzuce bo wiem że jeszcze bardziej moge zaszkodzic dzidzi.Jak bymchciała dostac wstrętu. Kinikitka znam troche kobiet które paliły i też maja zdrowiutkie dzieci, bo to nie zalezy od tego. Nawet kobiety pijące alkochol w ciąży rodza zdrowe dzieci. Ja nie wypiłam nawet kropelki alkocholu bo jakoś bym miała wyrzuty. Tak samo mam z paleniem, poprostu miała bym czyste sumienie. A Panie które nigdy nie paliły moga mówi że jak dziecko jest warzniejsze to sie rzuci. Do mnie moje dzieciątko jest najwazniejsze. Imysle ze zalezy wszystko od organizmu, jedne pania łatwiej rzucic palenie a drugim trudniej.......I apropo Pani palącej na porodówce NIENORMALNA.....
napisał/a: ~gość 2008-09-24 21:30
Kiniatka napisal(a):
nikita24 A mialabys sumienie, gdyby po porodzie z dzieckiem bylo cos nie tak, bo organizm je atakowal z braku nikotyny? Zgubilas sie troche w zeznaniach . Piszesz, ze nie masz potrzeby pojsc zapalic, ale jednak kilka postow wyzej piszesz o powstrzymywaniu sie, zeby nie pojsc, bo to wstyd .... Obys wytrwala w wmawianiu sobie, ze nie chcesz palic. Nie odbieraj tej odpowiedzi jako atak, bo wiem, ze moze tak brzmiec :)

Kiniatka przeciez pisałam w czasie przeszłym zaczełam się udzielać kiedy miałam problem z rzuceniem po czym się pochwaliłam ,że udało mi się rzucić.chyba przeoczyłaś jeden mój post .
organizm atakujący z braku nikotyny?nie słyszałam o czymś takim ,mozesz mi bliżej opisać skutki takich ataków?bo wyrzuty sumienia na pewno bym miała rodząc uzależnione dziecko.
napisał/a: bluebell1 2008-09-26 18:42
ponieważ powoli przygotowuje się do bycia mamą, trzy dni temu rzuciłam palenie, dzisiaj kupiłam plastry i zażywam witaminki, mówię Wam strasznie ciężko mi to idzie ale warto! Moja znajoma gdy odkryła że jest w ciąży wypaliła ostatniego papieroska, ale mówi że jest jej strasznie ciężko z niepaleniem, dlatego chce to zrobić wcześniej, trzymajcie kciuki !!! Kurcze ciężko trochę :/
napisał/a: SabciaB 2008-09-26 19:44
bluebell, jestem z Ciebie dumna dasz rade nie poddawaj sie, ja tez rzuciłam jak dowiedziałam sie ze jestem w ciązy i jest mi z tym super wstaje rano bez "kapia w ustach" cos wspaniałego
Nie poddawaj sie
napisał/a: matipati 2009-09-18 14:16
witam serdecznie
mam pytanko moja koleżanka jest w ciąży i pali papierosy, chciałam ją przestraszyć i powiedziałam jej,że to palenie wyjdzie przy porodzie połozna odrazu pozna ( ukrywa to ,że pali ) a ona mnie wyśmiała..
Powiedzcie mi jednak czy nie miałam racji? Sadze,że będzie to widać przy porodzie.
Mówiąc tak jej oczywiście wziełam to z powietrza,ale chce wiedzieć jak jest naprawde.
napisał/a: MonikaDaria 2009-09-18 16:43
Zależy ile się pali, widać po łożysku jak dużo pali, jak sporadycznie, paczkę tygodniowo to nie wyjdzie.
napisał/a: saxony 2009-09-19 09:50
matipati napisal(a):chciałam ją przestraszyć i powiedziałam jej,że to palenie wyjdzie przy porodzie połozna odrazu pozna ( ukrywa to ,że pali ) a ona mnie wyśmiała..


wiesz... nie bylo to najmadrzejsze posuniecie by straszyc kolezanke
Po drugie, co z tego, ze polozna pozna iz palila? Da jej kare za to lub przelozy przez kolano ?
napisał/a: matipati 2009-09-19 12:00
nie o to chodziło nikt nie wie ,że ona pali a jej mąz będzie przy porodzie dlatego jej tak powiedziałam żeby poprostu przestała palic choć w ciąży...
Ale i tak się nie udało bo juz gdzies wyczytała,ze tego nie widac eh...