Zapalenie pęcherza

napisał/a: dublinianka1 2010-04-15 21:48
Cześć dziewczyny.
Mam na imie Magda ale zalogowana jestem jako Dublinianka, bo mieszkam w Dublinie. Chciałam się z wami podzielić moim doświadczeniem. Cierpię na przewlekłe zapalenie pęcherza moczowego od 2 lat z nawrotami conajmniej raz na dwa miesiące- Straszne.

Nie musze wam mówić, że każdorazowo kończyło się to leczeniem antybiotykiem. Byłam strasznie zajętą kobietą więc nie miałam czasu zadbać o siebie jak należy , leczyłam się doraźnie - teraz uważam, że to było szaleństwo. Ciągłe nawroty choroby łączyłam z ciągłym zmęczeniem i niedospaniem- i oczywiście wierzyłam mojemu lekarzowi, że jak już raz się miało zapalenie pęcherza to będzie ono wracała.

Myślę, że samą bakterią Ecoli zarażono mnie w szpitalu podczas porodu- moja córeczka urodziła się drogą cesarkiego cięcia i niestety wtedy zastosowao cewnikowanie- od tej pory zaczął się koszmar.
Rozpisałam sie przepraszam ...przechodzę do meritum.
Jakieś 2 miesiące temu miałam dwa zapalenia pęcherza w ciągu jednego miesiąca- myślałam że zaczne wyć do ksieżyca
Mój mąż poszedł do pracy, mojej córce włączyłam bajki a sama siedziałam sobie w toalecie ( sikałam już krwią, ból był straszny i ciągłe pieczenie zmuszało mnie do pozostanie w łazience). Mój mężuś przyniósł mi laptopa i tak żeby jakos się czymś zająć (bo nie miałam nadziei na znalezienie rozsądnej odpowiedzi na przyczyne mojej choroby i na możliwości leczenia) zaczęłam czytać fora o zapaleniu pęcherza, w toalecie z laptopem na kolanach he he

Dzięki Bogu przeczytałam notkę dziewczyny która stosowała zioła Alveo i one jej pomogły. Zaczęłam drążyć temat bo troche mi tu naciąganiem pachniało. Otóż dowiedziałam sie że przyczyną moich problemów jest zakwaszenie organizmu, za dużo słodyczny, kawy, za mało zdrowej żywności. Jeśli chcecie sprawdzić wpisznie w googlach hasło KANDYDOZA lub ZAKWASZENIE ORGANIZMU. Drążyłam dalej i znalazłam informację o preparacie Paraprotex firmy Calvita, który pomaga zabić nieproszonych gości o odgrzybić organizm.
Nie jem słodyczy, nie pije kawy, jem duuużo owocow, stosuje także lewatywy od miesiąca wspomagając się paraprotexem. I wiecie co???? minęły bóle głowy, wieczne uczucie zmęczenia i w tym miesiącu kochałam się z moim mężem WRESZCIE BEZ PRZYKRYCH KONSEKWENCJI W POSTACI OKROPNEGO BÓLU.
Wiem, że możenie mnie poderzewać o próbe reklamy tych produktów, sama jestem sceptyczna więc się nie zdziwie- ale uwierzcie mi - ja ich nie sprzedaje i nie mam zadnego interesu w tym żeby je propagować. Możecie równie dobrze iść do najbliższego stoiska chińczyków z ziołami (takie przynajmniej istnieją w Dublinie) - powiedzieć o swoim problemie i dadzą wam coś bardzo podobnego, tyle że ja jestem za bardzo zajęta na bawienie się w zaparzanie ziólek. Możenie również zmienić dietę i z biegiem czasu ogranizm sam się ureguluje.
W każdym bądź razie ja osobiście po skończonej kuracji paraprotexem zamierzam zacząć kurację ziołami Alveo (tak dla pewności ) i do końca życia zamierzam żyć bez problemu powracającego zapalenia pęcherza.

Mam nadzieję dziewczyny że chociaż jednej z Was pomogłam, bo opisałam caaaalutką moją historię...
( a jeszcze coś cierpiałam na dodatek na powracające grzybice pochwy- zastosowałam wywar z cebuli - nie pomogło, więc wyczytałam że czosnek pomaga- stosowałam przez 3 dni- POMOGŁO)
napisał/a: KarolciaK 2010-04-16 10:55
aga20 napisal(a):ja często mam ten problem nie wiem dlaczeg
a czesciej po stosunku mam takie wrażenie jakbym cały czas miala zapalenie

tez tak mialam,ciagle wracalo mi zapalenie pecherza,nikt nie wiedzial co robic,no i trafilam na Pania doktor,ktora polecila mi,zeby po kazdym stosunku,zaraz wziac jedna tabletke furaginy.no i dziala.robie tak od paru lat,a ostatnie zapalenie pecherza mialam zanim zaczelam tak robic a wczesniej mialam zapalenie raz na miesiac przynajmniej
napisał/a: ~gość 2010-04-16 11:24
KarolciaK napisal(a):wziac jedna tabletke furaginy.

kiedyś przemoczyłam się nad jeziorem, a mianowice założyłam mokre spodenki na mokry kostium kąpielowy, troche mnie owiało i zapalenie gotowe. moja mama wtedy powiedziała żebym brała furaginum właśnie i zrobić sobie "nasiadówke" z naparu rumianku i azulanu. rano już wszystko było w porządku, oprócz żeby uniknąć zakażenia nie powinno się wstrzymywać moczu, polecam też jeść żurawine albo pić herbatki żurawinowe
napisał/a: KarolciaK 2010-04-16 11:36
Belle, zgadzam sie,zurawina jak najbardziej,u mnie rumianek odpada bo jestem uczulona
napisał/a: garaXa 2010-04-19 20:29
Koniecznie żurawina i/lub suplementy diety z wyciągiem z żurawiny. Poza tym ciepło - żadnych obnażonych brzuchów i nerek. Mi też pomaga stosowanie [Mod: reklama usunięta] do higieny intymnej, co dodatkowo zabezpiecza przed infekcjami pochwy.
napisał/a: pinacolada7 2010-04-20 17:39
Oddawanie moczu po stosunku może pomóc uchronić przed infekcjami. Poza tym zgadzam się: żurawina, ciepło, a najlepiej też mieć pod ręką jakiś sprawdzony lek, zwłaszcza jak się wyjeżdża na urlop bo te infekcje najbardziej lubią się przypałętać na wakacjach i w lecie.
napisał/a: wenus87 2010-04-28 15:16
Witam, juz 4 razy w tym roku mialam zapalenie pecherzea objawiajace sie klujacym bolem podczas siusiania, czestomoczem - male kropelki i ostatanio nawet dostalam goraczki 38 stopni i mega silny bol nerek ( mialam wrazenie jakby mi wyrostek robaczkowy pekal). Za 4-tym razem nawrotu choroby lekarz zdecydowal sie na posiew moczu. Wykazal p. mirabilis i e. coli. Byl wrazliwy na sporo antybiotykow miedzy innymi na amoksycyline, gentamycyne i ciprofloksacyne. Lekarz zadecydowal abym wziela gentamycyne w zastrzykach. 2 x dziennie po 80 mg. Teraz jest juz 5 dzien zastrzykow a ja mimo to dalej tak ledwo ledwo ( ale czuje ) takie dziwne uczucie jeszcze lekkiego klucia w cewce moczowej. Bole nerek ustaly ale ten pecherz mnie dalej niepokoi. Nie wiem sama juz czy jestem przewrazliwiona czy antybiotyk srednio pomaga. W czwarek ide do kontroli bo w srode koncze brac zastrzyki. Duzo na te tematy sie naczuyalam w internecie i wbardzo duzo ludzi chwali sobie Cipronex na zapalenia pecherza. Czy akoro na antybiogramie obydwie bakterie byly wrazliwe na gentamycyne i na ciprofloksacyne to bez roznicy ktory antybiotyk dostalam to i tak powinien zadzialac? Acha no i dzis bylam u rodzinnego to mi jeszcze po tej gentamycynie przpeisal jednak Cipronex w tabletkach, bo ta gentamycyna srednio mi doleczyla pecherz bo jeszcze to lekkie klucie czuje w cewce. . Ehh strasznie sie boje ze mi to znowu powroci bo taki bol jaki przezylam jednej nocy to niewyobrazlany byl a poza tym meczace sa takie zapalenia pecherza. DZiekueje za wszelkei porady. Czy aby nie za duzo tych natybiotykow? NAjpeirw gentamycyna a teraz Cipronex? Chcialabym sie juz tego swinstwa pozbyc!
Acha i dodam ze dwa tygodnie temu mialam robione usg jamy brzusznej i wszystko bylo ok.

[ Dodano: 2010-04-28, 17:01 ]
nikt? :(
napisał/a: ~gość 2010-04-28 17:57
Ojj znam ten ból!! Najgorszy jaki znam do tej pory... Ja raczej leczę się domowymi sposobami, oczywiście jakieś tabletki wzmacniające i nasiadówki z rumiankiem. I czesto mi pomaga jak kawę wypiję, przestaje mnie tak gonić do wc. Nie wiem, może tylko ja tak mam, że kawa mi pomaga...
napisał/a: ziajek 2010-04-28 18:01
te dwa antybiotyki są jednymi ze silniejszych. często uczulają. Cipronex (Ciprofloxacinum) powoduje nieprzyjemne dolegliwości jelitowe, jednak jest skuteczny.

Masz tu link do ulotki: http://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache%3A6akhtS_3ihkJ%3Awww.polpharma.pl%2Fdownload%2F%28x6urq7udbXZt2WxVgFSTskWh2rGie51tdm3PbFWBlF12Xs-rqqyzbmd5bIhjVHOVjLaV1d_c6bSVlbJg1qGasmBVe1PT2KSmcGSgraXTooalYlR0k8rXmay9%29%2Fsklep_oferta%2F11%2F11-cipronextabl.powl.250mg-500mgsmpc_01.pdf+cipronex+ulotka+pdf&hl=pl&gl=pl

jedz dużo jogurtów i probiotyków podczas brania cipronexu i pij dużo wody. Jeżeli dostaniesz silnych biegunek, ze skurczami jelit, "bulgotaniem w brzuchu", czerwoną, plamistą wysypkę - skontaktuj sie pilnie z lekarzem.

Brałam ten lek, ale w innym celu. Było to 5 dni z wariactwa jelitowego. Kilka dni po wybraniu tego leku wszystko wróciło do normy ;)
napisał/a: wenus87 2010-04-28 21:18
kurcze ale mnie nastraszylas :P jutro mam zaczac brac ten cipronex sie starsznie boje bo naczytalam sie ze podobno nogi po nim puchna :/. No ale chcialabym wyleczyc w koncu ten pecherz do konca bo nie chcem miec powiklan zadnych. Najbardzije mnie martwi fakt ze to juz drugi antybiotyk i czy aby nie za duzo tego?
napisał/a: xenia22 2010-04-29 16:19
Ja stosowałam cipronex na gorsze przeziębienia i naprawdę pomaga, tyle że muszę od razu brać osłonowe bo może uczulać. Choć mam sentyment do tego leku bo jak miałam zapalenie przydatków ( nikomu nie życzę, bo niewyobrażalny ból) to po powrocie ze szpitala go brałam i ładnie mnie podleczył. Wszystko zależy jak reaguje organizm. Ja właściwie nie biorę żadnych leków, nawet przeciwbólowych dlatego wszystko na mnie mocniej działa.
napisał/a: ~gość 2010-05-19 10:25


zbliża się zapalenie

[ Dodano: 2010-05-19, 10:52 ]
AlpenGold napisal(a):Furagin jest b.dobry
wzięłam dwie tabletki przy moim pierwszym i jak dotąd jedynym zapaleniu.
Przez następne pół dnia myślałam że zjem mężowi tapicerkę w samochodzie. Nie wiem czy to tak właśnie ma działać ale objawy nasiliły się dwu-trzykrotnie