Woda w upale

Ponoć w upale gorąca woda jest dobra.

picie 1.5 l mocno gazowanej wody jest bardzo niezdrowe.
Ogólnie napoje gazowane nawet woda to zło.
a 1.5l w upalny dzień to stanowczo za mało, w taki dzien bardzo się pocimy powinniśmy pić z 2x tyle ;)

Oj, nigdy nie liczyłam. Ale slyszałam że tak naprwdę to picie 2l wody dziennie to trochę mit - przecież wodę przyjmujemy tez w pokarmie. Mam co najmniej 2 koleżanki, które pijąc dwa litry wody dziennie załątwiły sobie zapalenie pęcherza, więc ja bym sie nie rozpędzała

Woda to podstawa. W upalne dni i przy mojej aktywności wypijam nawet do 10l.

Ja chyba najwięcej 4 litry... Ale to był upał i w drodze, zwykle jednak tak koło 2 -3 litrów. Piję tylko Kingę Pienińską, bo żadna inna mi nie wchodzi.

4 litry? O matko ja ledwo wciska w siebie 2 :D ale staram się robić progres i zaczynałam od kilku szklanek.

Macie rację,w takie upały należy pić bardzo dużo płynów. Ja wypijam "Muszynianki" - jest świetna 3 butelki 1,5 l. należy także piś i wtedy,kiedy nie czuje się żadnego pragnienia.

Nie trzeba pic tyle wody

Wystarczą tylko dostarczane elektrolity. To jest potrzebne do funkcjonowania w upalne dni ;)

Dokładnie, nie ważne ile się pije, ale co ... woda mineralna powinna zawierać magnez, wapń, sód..wtedy ma wartości profilaktyczno odżywcze. Te najtańsze wody zazwyczaj właśnie nie mają składników i dosłownie "przelatują" przez nasz organizm...

Ja do 3l, obowiązkowo z cytrynką :))

Ja nie liczę ale te 2 litry pilnuję najlepiej z cytrynką i najlepiej miętą.

Staram się pić jak najwięcej wody, ale trudno jest mi dobić do wymaganych ilości...