Woda w upale

woda gazowana to jest jakas tragedia! ale niegazowana jest super trzeba pić duzo i smaczna jest

ja lubię sobie robić wody smakowe, np z bazylią albo melisą!

świetnie orzeźwiająco działa woda z magnezem mineralna lekko gazowana ;)

Ja piję wodę na potęge więc zainwestowałam w taki filtr dzbankowy i sprawdza się dobrze tylko lubię dodać jakieś owoce do wody, żeby trochę podkręcić jej smak

tez nie cierpie wody gazowanej, dla mnie to dramat .... jak mozna w ogole to pic?!

Nie wiem, piję bo jest nagonka ale zawsze dodaję czegoś, chociaż miętę i cytrynę, syrop Paola. Czystej wody ledwie dwie szklanki i to siłę wypiję.

Mówią, że trzeba pić. A u mnie o tyle problem, ze nie mam pragnienia. Nawet jak jest 40 stopni mi się nie chce pić. I zmuszanie tu nie pomaga bo potem źle się czuje.

jak pijesz dopiero jak odczuwasz pragnienie to Twój organizm masz już spory niedobór wody. Warto pić regularnie i zwracać uwagę na to co się pije. Najlepiej oczywiście czystą wodę i taką która łatwo przenika przez ściany komórkowe Mój dietetyk i lekarz polecił mi wodę zjonizowaną

Dokładnie, gdy odczuwamy pragnienie, nasze ciało jest już w małym stopniu odwodnione.

Wlasnie tak. Jak nam się chce pić to oznaka tego, że organizm się już domaga, a taka nie powinno być. Powinnismy postawić butelke w widocznym miejscu i ile razy na nią spojrzymy tyle razy sie powinnismy napic.

w upały to wypijam nawet do 2,5 litra dziennie, a w takie dni jak teraz gdzie jest 0 stopni to staram się ten 1 lit wody wypić, przy czy nie wliczam w to kawy czy herbaty czy innych napojów. 1 l to ma być samej wody :)

Żywiec napisal(a):

Ile wody dziennie pijecie w upalne dni? Macie swoje rekordy?:)

Ja piję 1,5 l dziennie [mod:reklama usunieta] mocno gazowaną.