Problem ze snem

napisał/a: Casei 2012-07-11 23:48
Jakiś czas temu byłem w nie najlepszym stanie ponieważ miałem problemy i mój problem ze snem objawiał się tym, że nie mogłem zasnąć (co u mnie jest normalne jak mam problem) zasypiałem o 1 w nocy, o 3, a i bywało też tak, że nie zasnąłem całą noc.

Teraz problem i ten zły stan zniknął, kładę się i za jakiś czas zasypiam ale za to dzień w dzień od prawie 3 tygodni rano się budzę za wcześnie. Budzik mam nastawiony na 5:45, a przeważnie budzę się przed między 4:40, a 5 i już nie zasypiam. Dzisiaj obudziłem się o 3:30.

Nie wiem co z tym zrobić bo przecież nie jest to problem typowo z zaśnięciem, wziąłem tabletkę nasenną nie pomogło, idę później spać też nic nie pomogło.
Ma ktoś może jakąś receptę?
napisał/a: sorrow 2012-07-14 11:53
O której chodzisz spać? Czy w ciągu dnia masz jakąś aktywność fizyczną? Kiedy jesz ostatni posiłek? Co robisz kiedy obudzisz się za wcześnie? Czy jesteś wtedy zaspany, czy kompletnie świeży jak skowronek? Czy próbując zasnąć i dospać jeszcze trochę rozmyślasz ciągle o tym, czy ci się uda jeszcze trochę, czy nie?
napisał/a: Casei 2012-07-14 14:15
Chodzę spać około 23-24, bliżej 24, wieczorem jestem śpiący
W ciągu dnia mam dużą aktywności fizyczną - siłownia na której robię dość ciężkie treningi siłowe + czasami bieżnia
Ostatni posiłek staram się jeść najpóźniej około godz. 20 czasami zdarza się trochę później np. przed 21
Jak obudzę się za wcześnie leże i staram się zasnąć, raczej jestem zaspany.

sorrow napisal(a):Czy próbując zasnąć i dospać jeszcze trochę rozmyślasz ciągle o tym, czy ci się uda jeszcze trochę, czy nie?

Dobre pytanie ale tego nie wiem raczej nie rozmyślam... leżę aż zadzwoni budzik.

Jest to strasznie męczące bo jestem w dzień niewyspany, a rano się budzę czyli wychodzi na, że nie budzę się dlatego, ze się wyspałem ale ostatnio nawet czyli z czwartku na piątek obudziłem się od budzika i cieszyłem się jak dziecko Dzisiaj około 8:30 ale wczoraj późno poszedłem spać, więc ta 8:30 szału nie robi. Kiedyś po całym tygodniu wstawania na rano potrawiłem zasnać w piątek około 24 i obudzić się w sobotę o 12 rano

Myślałem wcześniej, że przyczyną może być wysoki poziom testosteronu, ale teraz jak w piątek obudziłem się normalnie mam nową teorię, że może pomogło mi w tym ochłodzenie - dla jasności zawsze śpię przy otwartym oknie.
napisał/a: sorrow 2012-07-14 19:55
No to w sumie nic niezwykłego nie robisz co miałoby wpływ na szybkie pobudki. Może rzeczywiście to kwestia pogody. Miałem takie epizody kilka razy na przestrzeni wielu lat. Nie trwały długo... około tygodnia może. Wiem tylko, żeby się nie wkręcić w jakiś lęk, który utrwali takie pobudki. Jeśli więc jesteś w stanie się obudzić, a potem zrelaksowanym dotrwać do budzika, to pewnie prędzej, czy później minie. Gorzej jak po pobudce będziesz czuł ten niepokój, że znowu, że się nie wyśpisz, a przed zaśnięciem będziesz myślał, czy tym razem może się uda. W dzień w każdym razie nie śpij mimo senności.

Ja jestem notorycznie niedospany, ale to tylko ze względu późnego chodzenia spać (za dużo rzeczy do zrobienia). Jak się kładę, to zapadam w sen kamienny. Potem budzik dość wcześnie mnie budzi, ale nie czuję, żebym się wyspał. W weekend za to mimo, że budzika nie mam, to i tak się budzę o tej samej porze :), ale na szczęście udaje mi się jeszcze zasnąć.
napisał/a: Casei 2012-07-15 10:57
sorrow napisal(a):
Ja jestem notorycznie niedospany, ale to tylko ze względu późnego chodzenia spać

Ja też i dlatego dziwiło mnie przedwczesne budzenie. Zobaczę jak jutro rano będzie.

Kiedyś około rok temu, mogłem spać jak dziecko i to był najlepszy okres w moim życiu. Wracałem z siłowni i często spałem godzinę albo dłużej... potem po 22 szedłem spać i spałem do rana i w dzień czułem się o wiele lepiej, wyspany, wypoczęty nie to co teraz ale ja często mam jakieś problemy ze snem, chyba dopiero po śmierci się wyśpię
Dzięki za odp. sorrow, pozdrawiam.
napisał/a: jusita 2012-07-18 10:51
A czy nie wydarzyło się coś w Twoim życiu co wpływa na stan zdrowia, psychiczny? Kiedyś miałam podobny okres ale związany był z nerwami, to pośrednio odbijało się na jakości snu a potem braku. Nie masz tak, że przed snem za dużo się w głowie kłębi?
napisał/a: Casei 2012-07-23 21:33
jusita, oj wydarzyło ale wiem jak na takie coś reaguje... tak jak pisałem w pierwszym poście, a teraz na ogół zasypiam dobrze, a przynajmniej nie mogę narzekać. Teraz już zdarza się to mniej ale i tak zdarza.
napisał/a: marekK 2012-07-26 12:24
Nie wiem w jakim jesteś wieku, ale to też ma wpływ na organizm człowieka. A poza tym zmień położenie łóżka, zmień materac, ogranicz napoje energetyczne...
napisał/a: WielkiZbyszek 2012-07-27 14:41
masz na [Mod: reklama usunięta] ziółko na wspomaganie snu.
kannan
napisał/a: kannan 2012-08-12 21:08
Problem ze snem zwykle jest wynikiem stanu psychicznego, rzadziej skutkiem innej choroby.
Powinno się znaleźć przyczynę a potem dopiero leczyć.
napisał/a: gosia221 2013-08-22 11:48
niestety jak pisaleś miałeś problemy, a to tez niestety wpływa na sen... u Ciebie objawem jest wcześniejsze wstawanie... może warto wyciszyć sie i jeśli to możliwe pozbyć się myśli o problemie
esflores
napisał/a: esflores 2013-08-22 15:01
To klasyczne objawy bezsenności, chyba masz problem z rozluźnieniem się po tych ćwiczeniach, jak człowiek jest napięty to albo nie zasypia albo sie budzi wcześnie. Najlepiej zasypiac czy klaść się przed 23. Możesz spróbowac ćwiczeń rozluźniających na pół godziny przed snem. Leżymy pilnujemy równomiernego oddechu i na przemian napinamy i rozluźniamy poszczególne partię ciała i wtedy poczujesz to napięcie. Jeśli wszystko będzie ok to ciało stanie sie cięzkie ido łóżka.