Problem ze snem

Też miałam spore problemy ze snem. Generalnie ciężko było mi zasnąć, za wcześnie się budziłam i ogólnie byłam taka rozwalona. Okazało się, że to wszystko ze stresu, bo myślałam o pracy, martwiłam o rodzinę i w ogóle jakoś się ponakładało. No więc zaczęłam pić przed snem melisę, a do tego wykorzystałam masaż leczniczy w Warszawie znalazłam salon, w którym mogłam się [reklama usunięta] jak się uspokoiłam, moje problemy ze snem mineły, na szczęście, bo nie dało się funkcjonować

A ja mino braku jakiegoś dużego stresu to mam trudności ze snem.. Potrzebuje przynajmniej godziny żeby zasnąć..

Może zacznij uprawiać sport? Zawsze po treningach się wysypiam :)

Ja przez sen nie mogę spać, dziwne jest to, że jestem na maksa zmęczona a nie mogę spać i tak leżę w łóżku i nic, czytać nie dają rady bo już mnie oczy bolą wieczorem, tv nie chce mi się oglądać, zaczęłam brać nervomix sen ostatnio i chyba jest trochę lepiej, dobrze że jest ziołowy bo bałabym się mocniejsze leki brać na sen.

mi pomogła melissa i tabletki ziolowe na uspokojenie.

Trzeba się porządnie zmęczyć przed spaniem. :D

Czasami to jednak na odwrót działa , jest się tak zmęczonym, że nie można zasnąć i wtedy dopiero jest nerw ;) Ja w takich momentach łykam ziołowe tabletki i zasypiam jak dziecko ;)

Na szczęście nie mam takich problemów i zawsze jak jestem zmęczona to zasypiam bardzo szybko.

Z tego, co wiem pomaga melatonina, ale niestety trzeba ją brać przynajmniej przez miesiąc, żeby zobaczyć jakieś efekty

Alinak napisal(a):

Na szczęście nie mam takich problemów i zawsze jak jestem zmęczona to zasypiam bardzo szybko.

To Ci zazdroszczę, ja już przeżywam wrzesień, znów marudzenie dziecka że nie chce wstawać do przedszkola, zasuw w pracy bo po urlopach trzeba nadgoinić wszystko, już spać nie mogę i się ratuję nervomixem, bo bym chyba się do niczego nie nadawała, ciężko będzie, najgorzej wrócić znów do starego trybu pracy, ale po paru dniach powinnam się przyzwyczajć i syn też

ja tez mam takie problermy ale przez mysli :)

A nie myślałaś, aby się zmęczyć przed snem? Poćwiczyć trochę, wyjść pobiegać, przejechać rowerem? Albo wypić jakąś herbatkę ziołową, na sen właśnie? :)