POLICYSTYCZNE JAJNIKI

Tak chce zajsc w ciaze .I dziekuje za porade .Co do MACIERZYNSTWA to faktycznie uswiadomilas mnie zeby razczej tam nie isc,ale musze zajrzec do tej 2-iej kliniki o ktorej piszesz.Mam nadzieje ze w przyszlym tygodniu bede madrzejsza o nowsze informacje w dziedzinie mojej choroby.....

margolada napisal(a):

A gł . jajeczko ktore podczas dnia cyklu powinno byc w jajniku ,gotowe do pekniecia w tej fazie w ktorej mialam usg -,WOGOLE NIE ISTNIAL,BRAK,ZERO ,PUSTO,CZARNO...I co teraz? Lekarka tlumaczyla ze teraz musze isc do specjalisty ktory poda mi leki hormonalne i bedzie sledzony moj cykl czy dzieki lekom powstanie to jajeczko i peknie w koncu ..

mnie też czeka takie badanie żeby określi czy jest wogóle jajeczko. ciężka sprawa.

mapet1111 napisal(a):

Jesli starasz się o dziecko to w Krakowie jest kilka klinik leczących niepłodność (m.in, w przypadku PCO)
Jest Macierzyńswto i jest Parens.
Mozesz do nich uderzyc. Ja sie leczę ale w Białymstoku- w najlepszym ośrodku w Polsce- mimo że jestem z Krakowa

nawet jeżeli chciałabym się leczyć w taki ośrodku to mam za daleko :( to jest smutne, bo w regionie gdzie mieszkam nie ma takiej kliniki :(

ja leczę się na to od dwóch lat u Endokrynologa w Kielcach w Świętokrzyskim Centrum Onkologii i muszę zmienić go na ginekologa-endokrynologa bo NFZ nie będzie już płacił im za moje leczenie

mala_zuchwala moja mama ma coś takiego jak nie do końca uformowane PCO i jest leczona luteiną tak jak Ty(po niej odziedziczyłam już właściwe PCO)
ja biorę Yasminelle (antykoncepcyjne) i do tego 2x dziennie Siofor (na wspomaganie działania Yasminelli)
wcześniej miałam zamiast Sioforu Glukofage ale go nie tolerowałam i zmienili mi
wyniki już mam w normie i jest chyba na razie oki :)
chyba faktycznie powinnaś zmienić lekarza

mówisz że leczysz się w Krakowie a ja tam właśnie teraz jadę na studia i tez będę szukać ginekologa- endokrynologa
na innym forum znalazłam podobno bardzo miłego i dobrego lekarza z prywatnej przychodni więc może do niego spróbuj :
[reklama usunięta]

Jak tylko jeden ginekolog endokrynolog?! Sama znam osobiście przynajmniej trzech, a jestem z Krakowa. U jednego z nich się leczę. Poza tym też brałam [Mod: reklama usunięta]. Dopiero teraz mam inne leczenie tzn. [Mod: reklama usunięta]. Ważne jest utrzymanie prawidłowej wagi, ruch. Mogę polecić dobrego lekarza w Krakowie jeśli ktoś potrzebuje.

[ Dodano: 2010-11-26, 14:40 ]
Muszę Was pocieszyć. Moje dwie koleżanki mające tą samą dolegliwość urodziły niedawno zdrowe dzieci :)

Witam. Ostatnio gadałam z koleżanką na temat PCO i powiedziała mi, że nie mam się martwić, bo jej ciocia to ma ma 3 dzieci i jej kuzynka (córka tej cioci) tez ma PCO i ma raz na pół roku @ a mimo to ma dwójkę zdrowych dzieci.... Ja uważam, że każdy "przypadek" jest inny, ale nadzieja zawsze jest...

Necia, już "przestałam" się martwić... tzn jakaś obawa jest, ale jak się dowiedziałam to byłam załamana... Wiem, że musi się udać :)

We wtorek idę do ginekologa na badania, po urodzeniu Kamilka od razu swoje schudłam wrócila mi waga sprzed ciąży ( 59kg) po kilku tygodniach waga drastycznie wzrosta ( 70kg) mimo trzymania w dalszym ciągu diety i karmienia cycem, teraz przy drastycznej diecie ważę 75,5
mam problemy z okresem, niekiedy nie mam, niekiedy mam 4 razy w miesiącu po kilka plamień, coraz większe problemy z cerą, wypadają mi włosy.. najgorzej czuję się z tą wagą, ćwiczę, chodzę na basen.. i nic. Zresztą na jednym jajniku mam torbiel ( którą stwierdzono po ciąży ale nie miałam "czasu" żeby się nią zająć ) aż wkońcu mój M. się nademną zlitował i zaczął myśleć że coś jest nie halo, objawy jak przy pco, we wtorek badania. Czego mogę się spodziewać? Jak to się leczy? Czy ktoś wie coś więcej na ten temat? Liczę że to nie będzie to, ale chcę poznać więcej szczegółów, wygooglowałam trochę ale chciałabym też poznać czy są u nas a forum osoby które się z tym zmagają.

sorki że niestarannie poszukałam na forum tego tematu, powiedz mi czu leczy się jakiś okres czasu czy to choroba na całe życie? bo wiele niezgodności z tym jest, i jakie były u Ciebie objawy?
No na badania muszę czekać do wtorku

PCOS brak, powodów szukają dalej, teraz wybieram się na badania na niedoczynność tarczycy

U mnie PCO zdiagnozowano jakieś dziesięć lat temu: baaaardzo nieregularne cykle (nawet pół roku bez @), problemy z cerą, owłosienie :( Najpierw przepisano mi Diane35, później już zwykłe tabletki antykoncepcyjne. Przy ich przyjmowaniu działania organizmu są wstrzymane: jajniki są jakby "wyłączone", więc i PCO nie postępuje. To coś jak w sytuacji gdy przepali się żarówka: nie włącza się światła. Problem jest, ale "uśpiony". W czasie przyjmowania przeze mnie tabsów, wszystko było super, poziom hormonów się ustabilizował, poprawiła się cera, owłosienie się zmniejszyło. Po odstawieniu tabletek, wahanie poziomu hormonów powróciło i wszystkie problemy z tym związane :( No, ale przyjmując tabletki antykoncepcyjne nie da się starać o maleństwo....

"U mnie w mieście - K R A K Ó W - jest tylko JEDEN GINEKOLOG0 ENDOKRYNOLOG!!!!!"

a nie przesadzasz przypadkiem??? Żyję w mieście Kraków i sama bez problemu od ręki wymienię Ci przynajmniej 3 których znam! Wiadomo jednak, że jest ich zdecydowanie więcej.

Witajcie czy są tu jakieś kobietki, które z zespołem policystycznych jajników zaszły w ciąże? Mam tą chorobe genetyczną i boje się, załamie sie jak nie będę mogła mieć dzieci...