Strój na ślub cywilny

Tak,dekolt woda to też ciekawy pomysł. Dobrze by wyglądał przy takim kroju. Myślałam jeszcze żeby ją trochę zmodyfikować dodając rozporek z boku żeby wygodniej było tańczyć ale nie wiem czy przy tak dużym dekolcie nie będzie zbyt wzywająco...

Będę szyć. Na moją figurę ciężko znaleźć fajna gotowa sukienkę w sklepie :/

kwiatlotosu napisal(a):

Będę szyć. Na moją figurę ciężko znaleźć fajna gotowa sukienkę w sklepie :/

i bardzo dobrze, gotowej raczej nie kupisz takiej jaką chcesz delikatny rozporek jak nie będzie w stylu Angeliny myślę, że spoko. No i może jeszcze paseczek delikatny z ozdobą żeby podkreślić talię? Chyba, ze nie chcesz na bogato

Nie wykluczam bo może z paskiem będzie mi lepiej ale wolałabym jednak bez. Bukiet zresztą też będzie bardzo prosty.

No nie wiem czy tak dobrze szyć na miarę bo wtedy chyba koszty polecą znacznie w górę niż gdybym kupiła gotową sukienkę :/ Tak przynajmniej mi się wydaje. Dawno już nie szylam na miarę.

Jeszcze jedna kwestia. Nie chcę żeby ta suknia przypominała typowo slubną wszak ma być to tylko cywilny...

kwiatlotosu napisal(a):

wszak ma być to tylko cywilny...

ale to Ty nie chcesz czy dlatego, ze cywilny?

kwiatlotosu napisal(a):

No nie wiem czy tak dobrze szyć na miarę bo wtedy chyba koszty polecą znacznie w górę

jak nie kupisz chinczyka z allegro to też musisz liczyć w sklepie koło 400 zł za długą suknię więc nie wiem czy u krawcowej nie będzie taniej a obstawiam, że podobnie.
Kiedy ślub?

Tą sama sukienkę skopiowalam sobie jako mój nr 2

Ja nie chcę typowo ślubnej sukni.
Ślub za 4 miesiące albo za rok w zależności czy uda nam się wszystko ogarnąć do sierpnia

kwiatlotosu napisal(a):

Dekolt na plecach będzie ciut mniejszy.

czemu
W ogóle myślałam, ze zawału dostanę jak Cię tu zobaczyłam

Candela, tak,wiem,myslalyscie,że przepadlam na amen

Czulabym się naga w dekolcie siegajacym do pupy...

kwiatlotosu, ta co wrzuciłaś - śliczna :) i dobrze Cię znowu 'widzieć' :)

kwiatlotosu napisal(a):

Czulabym się naga w dekolcie siegajacym do pupy...

ja bym sie bała, że zaświece rowem gościom

kwiatlotosu napisal(a):

Ślub za 4 miesiące

to ja bym się zaczęła rozglądać za krawcową a przynajmniej zrobiła rozeznanie ile by to kosztowało

mała_czarna napisal(a):

kwiatlotosu, ta co wrzuciłaś - śliczna :) i dobrze Cię znowu 'widzieć' :)

Shattered, wiem, że już późno... Nawet nie mam na oku krawcowej.
Ojj jakoś to będzie